wrażenia po porodzie naturalnym ze znieczuleniem

Dziewczyny, Podzielcie się wrażeniami po porodzie naturalnym ze znieczuleniem. Czy samo znieczulanie boli? Czy po znieczuleniu faktycznie nie czuje się żadnego bólu? Ile trwał Wasz poród? Jak go wspominacie? Jak czułyście się po odejściu znieczulenia? Czy w okresie połogu odczuwałyście duży ból albo dyskomfort? Czy miałyście jakieś "skutki uboczne" porodu drogami natury? Czy coś się zmieniło w Waszym życiu seksualnym po takim porodzie?

Znieczulenie nie boli. Czujesz, ze idzie skurcz, ale jest ro do przezycia. Przy partych nie ma znieczulenia niestety, bol straszny.

Ja miałam zzo. Znieczlenie nie jest przyjemne.. igla w kręgosłup:) Nic nie czulam, rzadnego bolu , nawet skurczy, pracowałam z połozna ona mówila mi kiedy przec. Po porodzie rzadnych dolegliwości, dziwne , okropne uczucie "nie miec nóg ' przez około 2 godziny, nic nie czulam od pasa w doł. Żadnych niestandardowych dolegliwosci w czasie połogu. Poród od zgloszenia sie do szpitala trwa 6 godzin, znieczulenie przyspieszylo rozwarcie. Zycie seksualne ? Znieczulenie nic nie zmieniło :P ani na + ani na - :P

Znieczulenie nic nie bolało, po podaniu go czułam delikatny metaliczny posmak w ustach, ale to podobno normalne. Bólu nie czułam w ogóle i mogłabym spokojnie zasnąć, nawet próbowałam ale nie mogłam ze zdenerwowania i ekscytacji :D no i to ktg ciągle tupotało ;) Poród trwał 15h tzn. w szpitalu byłam 15h zanim urodziłam, jak dotarłam do szpitala to miałam 3cm rozwarcia i tylko trochę mnie bolało. Ogólnie wspominam poród dobrze. Znieczulenie przestali mi podawać przed partymi, więc wtedy tak przez ok. 1,5h bolały mnie skurcze. W połogu było ok. boli obkurczanie się macicy, taki ból jak mocny miesiączkowy (najbardziej bolało mnie przy karmieniu gdy dziecko ssało pierś), krocze w sumie mnie nie bolało, ale miałam hemoroid duży i on mnie bolał jak siedziałam :D W życiu seksualnym nic się nie zmieniło, może tylko to że mam taką bliznę, rankę (niewidoczna, ale wyczuwam ją pod palcami) i mi czasem pęka albo swędzi i muszę pilnować żeby była nawilżona podczas stosunku, bo inaczej pyk i boli :P

moje wrazenia b. dobre. przez jakis czas mialam tak ze połowe ciała mi znieczuliło a połowe nie. i tam gdzie nie znieczuliło to myslałam ze mnie rozerwie , nie wiem jak kobiety daja rade wytrzymac ten ból. a tam gdzie było znieczulenie - bajka. na szczescie po jakims czasie znieczulenie objęło juz całość. nie czułam skurczy, połozna mówiła kiedy przec i urodziłam w 15 minut od podania zoo. sam zastrzyk nic nie bolał. tylko czułam lekkie ukłucie. ja tam czułam ze mam nogi, wszystko naprawde było ok. minus - byłam nacięta i ten ból wspominam najgorzej jak odeszło znieczulenie. i drugi minus niestety - hemoroidy. ale jesli rodzic sn to tylko ze znieczuleniem.

zNieczulenie nie bolało. Bólu nie odczuwałam, jedynie baardzo mocny - ale delikatnie. Skurczy brzusznych nie czulam,jedynie "dolne", ale to jak na hmh..kupe :) przy parciiu nie podaja.. Jak dziecko juz wychodzilo to bol okropny... Jakby na pal mnie wbijali..tak to sobie wyobrazilam.. Po- zadnych ubocznych typu bol. Jedynie mega opuchniecie nog/stop jak u slonia! Ale to moglo byc ogolnie po ciazy, porodzie..

Dodam,ze w pologu po prostu mega ze mnie krew leciala.. A bol po..dlugo.dochodzilam do siebie. Ale to przez kleszcze,naciecie i popekanie.