moj maz mysli ze go zdradzam

Nie wiem czy on ma jakas obsesje czy jak, jest od 3 miesiecy za granica w pracy. Ja z corka w domu. Ciagle podejrzewa mnie o zdrade, jak nie odpisze na sms to zaraz wydzwania i mowi ze pewnie go zdradzam. Mam juz dosc tego. Mnie nawet nie interesuja inni faceci, nigdzie nie wychodze do zadnych klubow czy, barow, po prostu nie ma podstaw zeby mi nie ufac, a on ciagle swoje. Czuje sie strasznie, ciagle o cos podejrzana.

może to jest kwestia tego, że sam ma coś na sumieniu, choć kiedy mój pracował poza Polską, to również miał dziwne pomysły co do mojej osoby i potencjalnych kochanków

Wlasnie sama zaczelam sie zastanawiac nad kwestia jego wiernosci. Skoro ciagle mnie podejrzewa. Kiedys taki nie byl. Teraz to jest jakas obsesja. Nigdzie nie moge wyjsc bo on zaraz mysli ze go zdradzam. To jest chore

Sadzilam ze znajda sie osoby ktore cos podadza w tej sytuacji. Moglam zatytuowac temat CZY JESTEM W CIAZY? Wtedy byloby mnostwo odpowiedzi a jak czlowiek ma prawdziwy problem to nikt nie moze doradzic. Dziekuje

bo to jest trudna sytuacja, na pewno musisz z nim szczerze porozmawiać, spytać czemu ci nie ufa itp czy ma powody sądzić że go zdradzisz? zdradzałaś już wcześniej?

Moze jest tak zazdrosny, pewnie strasznie teskni. Chcesz rady? Niech maz wraca do Was albo Wy wyjedzcie do niego.

Pewnie mu przejdzie jak wróci do Polski. Nie sądzę, żeby zdradzał. Jakby zdradzał to wg mnie nie przywiązywałby takiej wagi do ewentualnej zdrady z twojej strony. U mnie w rodzinie jest pełno zazdrośników, fakt ciężko żyć z takimi ludźmi, bo to w pewnym momencie jest chore. Mój brat nie pozwalał żonie spotykać się z koleżankami, robił istne cyrki. Jakoś z czasem samo się po kościach rozeszło. Trzeba przeczekać.

Pewnie sie w pracy glupot od kolegow nasluchal

Tu autorka. Wlasnie chodzi o to ze nigdy go nie zdradzilam, zadne zalosne flirty mnie nie interesowaly, ale powoli zaczynam myslec ze moze go zdradze to przynajmniej bedzie mnie slusznie oskarzal. A tak na serio to nie jest zdrowa zazdrosc. Wiadomo kazdy jest zazdrosny ale do takiego stopnia to juz jest nienormalne. Zaczyna mnie to draznic, bo sie przez to klocimy. Podejrzewam tez ze ktos chce sie wpieprzyc miedzy nas, bo ostatnio maz mi powiedzial ze dostal sms od kogos ze ja go zdradzam. Naprawde ja nigdy nic zlego nie zrobilam a ktos tak na mnie donosi. Az sie plakac chce

Idz na kawe do tesciowej na 3 godzinki i nie odbieraj telefonu, a pozniej mu powiedz, ze u jego matki bylas.