Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

może ktoś mi pomoże

Polecane posty

Gość gość

mój mąż traktuje mnie jak : wszystko robię tak jak on chce to jest ok ale jak w tamtym roku w ciąży po pracy poszłam do koleżanki 30 minut to dzwonił 15 razy gdzie jestem potem już po mnie przyjeżdżał nie dziwilo mnie to tylko od tamtej pory rozlicza mnie co do sekundy odkąd urodziłam może 60 minut spędziłam poza domem bez dziecka do tego poniża mnie i wyśmiewa ja nic nie mogę sama o wszystko muszę prosić terazpisze bo on ogląda telewizor a ja muszę małego uspać a ja poprosiłam czy o szczepieniach mogę poczytać to pozwolił tylko proszę nie śmiejcie się ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakim kraju mieszkasz, że macie takie niewolnictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co godzisz się...... - tak jak w jednej piosence...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam ani jednej koleżanki a ostatnio nawet karty do telefonu bo jak on wychodzi to on dzwoni ja nie muszę że oszczędność a mieszkam w POLSCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest śmieszne, to jest tragiczne, że dałaś się tak zniewolić, niedługo o wyjście do toalety będziesz musiała prosić- opamiętaj się dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mąż chyba pracuje, więc nie pilnuje Cię 24/dobę? Może w tym czasie zadziałaj jakoś, porozmawiaj z kimś, poproś o wparcie kogoś z rodziny... najpierw zastanów się jakiej pomocy oczekujesz i potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję,że żartujesz! Mamy XXI wiek,nie ma już całkowitego poddania się mężczyźnie, Jeśli jednak to prawda to ci współczuję męża tyrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że ja nie mam nikogo jestem sama sobie on i jego rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie duże jest dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj pilnuje uwierzcie mi nawet teraz mam lęk bo by mnie ... jak by nie dzieci to ja już sama nie wiem mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis bylam swiadkiem wydarzenia. roznosilam ulotki na pewnej ulicy. w 1 domku akuart na podowrku bawila sie dziewczynka i wolam ja zeby dac jej. potem na podowrko wyszla babcia, trzymala w reku sok w szklanej butelce. zobaczyla mnie pytala sie co mam ja ze ulotkii do melej kasia wez od pani. a ta mala weszla babci pod nogi a ta kibieta sie wyrocila- twarza o ziemie rozbiula sie butelka i okulary. stanelam jak wryta a trej kobiecie krew leciala. za chwile wyszedl maz i jej pomogl wstac. a ja poszlam. mam wyrzuty ze to przezemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może lepiej załóż temat jak mąż w pracy będzie? chore to co piszesz... a Ty nie myślisz o pracy, może powinnaś wyjść z domu, trochę się uniezależnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz rodziny, nikogo? gorzej jak pies na łańcuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam że jestem z nim 14 lat i dopiero od roku jest tak myślałam że jak urodzę to wróci do normy a jest tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no gorzej ja się czuję jak niewolnik ale on jak grochem w ścianę macierzyński mi zabiera rozliczy każdą złotówkę co z nim się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie STRASZNE, a tak w ogóle na takie traktowanie nie możesz pozwalać mężowi, bo najzwyczajniej w świecie rozstaniecie się, bo nikt normalny tego nie wytrzyma. I masz ;-) właśnie tak mężowi powiedzieć, prosto w oczy, może dotrze do niego, że nie zawsze ma rację i że nie jest twoim panem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wasze 1 dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam starsze przed nimi udajęże wszystko jest ok tak jak i przed wszystkimi jego rodzina znajomi uważają za cud a ja mam z nim raj tylko że jak nie ma gości ani rodziny to jemu przechodzi miłość i zaczyna tyrania tylko nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rodziców i rodzeństwo ? może oni ci pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam siostra mieszka 400 km dalej brat jeszcze dalej zresztą ja od początku naszego związku nie mam dobrych relacji z rodziną bo oni go nie lubili od początku ale za to chyba śpi przed telewizorem mogę internet poprzeglądać ja mimo wszystko kocham go bardzo i nie wiem co mam zrobić próbowałam rozmawiać na marne podporządkuje się całkowicie to tylko wtedy jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty terz go rozliczaj ze wszystkiegi. co do minuty niech tez jak niewolnik sie poczuje. Albo powiedz mu niespodziewanie ze myslisz o samobujstwie bo jestes samotna i sie zamykanj w pokoju sama. moze sie przestraszy. a nadodatek sie dziwnie zachowuj tak jakos dziwnie i wtedy powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×