Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam sily i ochoty dbac o siebie wciaz czuje sie zmeczona

Polecane posty

Gość gość

:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi smutno z tego powodu... buuueee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś sama...(smutna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przewaznie jest z nierobstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiecie co? do fryzjera nie lecicie?a gdzie manicure na pazzurre?co z was za matki? no naprawdę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
manikuru nigdy nie miałam nawet robionego a fryzjer? no, nie powiem raz na rok-dwa sie czasem zdarzy jak juz wlosy przeszkadzaja. Skad na to wszystko brac>?To jet bledne koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisłam tego poważnie....a na powaznie-długo tak masz? bo czasami deprecha tak się wkrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak do tego nie możesz długo zasnąć w nocy i masz problemy z wagą - to poczytaj o niedoczynności nadnerczy. Leki na depresje pewnie pomogą... ale lepiej zwalczyć przyczynę niż skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak miałam. trwało to ok. rok czasu, odkąd zostałam matką. w końcu się zbuntowałam-wszystko dla wszystkich, a gdzie w tym wszystkim ja?! odkryłam, że ja po prostu nie mam na nic siły/ochoty... z głodu!!! Jadłam raptem dwa posiłki w ciągu dnia, jakieś dwie kanapki i ewentualnie trochę warzyw, to chore-czas ciągle miałam czymś wypełniony (obiadem dwudaniowym dla męza ;))))), i zapomniałam o sobie. Dziecko mnie terroryzowało, nie dawało zjeść, dojadałam twardy i suchy chleb. Powiedziałam dosyć, bo ani wtedy nie miałam siły ani humoru. Teraz jest ok, dziecku mówię "sorry, teraz mama musi się najeść żeby mieć siły bawić się z Tobą." i tyle! i robię sobie wypasione żarcie :) + sen... moja córka ma 2 lata, a od 3 tygodni dopiero przesypia noce. Wcześniej ok. 3-4 razy co noc a to smoczek, a to pić, a to jeść albo przytulanie... Będzie lepiej, nie załamuj się. Sprawiaj sobie małe przyjemności, zrób czasem na obiad coś na szybko i resztę czasu poświęć na pomalowanie paznokci-od razu poczujesz się lepiej :) Trzymam kciuki za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalnie nie masz sily
na nic bo podejrzewam, ze nic nie cwiczysz? zgadlam? zdziwisz sie kochana ile energii Ci przybedzie jak zaczniesz systematycznie cwiczyc - nawet do domu ale najlepiej codzienne albo ewentaulnie co 2 dni przez min 30-45 min. Kolezanki sie mnie pytaja jak ja to robie - pracuje na caly etat, w domu zawsze posprzatane i obiad ugotowany a jeszcze mam czas i sile na codzienne cwiczenia, Ale przede wszystkim trzeba byc bardzo zorganizowanym - obiad gotuje dzien wczesniej najczesciej (chyba ze jest weekend i jestem w domu) na 2-3 - geste zupy z miesem i np kasza peczek, albo sosy, czy warzywne curry itp. i potem jem to jednego dnia z ryzem potem z makaronem albo kasza. A cwicze zawsze jak corka pojdzie spac - 19.15 juz jest z lozku - tego ja nauczylam od poczatku wlasnie zeby wieczory byly dla mnie. Mam czas zrobic sobie paznokcie czy maseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalnie nie masz sily
wlasnie w piekarniku mam rogaliki drozdzowe a ja zaraz bede robila sobie paznokcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby moja corka zasypiala o 19.15 to tez bym cwiczyla, moja idzie spac o 20.30 i padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elajza
no kaman, nie przesadzajcie, manicure to mogłybyście zrobić, kupcie sobie jakiś fajny kolorowy lakier miss sporty czy rimmel, obetnijcie skórki, spiłujcie paznokcie, pomalujcie i od razu wam sie życie polepszy gwarantuje, serio po to to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elajza
zamiast narzekać trzeba działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradoksalnie nie masz sily
napsialam ze o 19.15 jest w lozku a nie ze spi - klade ja a o ktorej zasnie nie mam pojecia. Ale zeby dziecko ladnei chodzilo spac potrzebna jest rutyna. Ona codzienne jest kapana o tej samej godzinie i nie mam problemu - teraz jasno jest do 21 i tez nie mam problemu ze nie chce spac bo jest jasno. Zaslaniam zaslony i tyle. wszystko co da sie zrobic w ciagu dnia kiedy jeszcze nie spi to robie i nie czekam az pojdzie spac bo ten czas ma byc tylko dla mnie a nie na gotowanie, sprzatanie czy pranie. Wieczorem codziennie zanim zasne czytam dobra ksiazke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajkaa
zgadzam się z elajzą! przecież nei trzeba dużo, a od razu będzie ci lepiej z samą sobą. Manikiur obczaj na youtube jak sie robi rofesjonalny, lakiery wyzej wspomniane np miss sporty czy inne tanie też robią robotę, ja korzystam tylko z takich, do tego oliwa na włosy jako maska i masaż stópek i od razu poczujesz sie jak bogini ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolagda
wiadomo,że każda mama jest zarobiona, ale dla mnie to czyste odprężenie jak sobie mogę te głupie paznokcie pomalować i posłuchać przy tym muzyki, poza tym jakoś zawsze od razu lepiej się czuję, bardziej zadbana. zdarza mi się nawet na fejsie zaglądać na klub miłośnieczek pięknych paznokci, gdzie sobie śledzę pazurkowe trendy. mam smartfona to sobie zajrzę jak w parku jestem,a dziecko moje wózku śpi. takie mam piękne czasy. co do męża to nie za bardzo pomaga, ale mimo to zawsze choć chwile mi się udaje wyrwać dla siebie, na paznokcie czy dobrą książkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×