Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przyjaciółka

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny,mam taki dylemat z moim facetem mianowicie ma taką przyjaciółeczke od lat...znał ją nim ja się pojawiłam strasznie mnie irytuje ta kobieta,przeszkadza mi że lączy ją z Nim przyjazń że być może opowiada jej o wszystkim.Najczęsciej kłócimy się z jej powodu ./ mam tego dość,niby Ona ma męża i coz tego ? kiedy wiem że to niezłe ziółko okłamuje go wciska głupoty.Strasznie mnie to męczy chyba nie umiem być mega wyrozumiałą kobietą ./bardzo go kocham ,on chyba ma gdzieś moje uczucia wie jak odchorowuje jego kontakty nią i ciągle to robi potajemnie ./ jaksobie z tym poradzić ? macie jakieś rady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gubernatka
znajdz sobie przyjaciela z ktorym tez tak bedziesz spedzac czas i on sie bedzie wszedzie wpiertalal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początek poinformuj jej męża o tym. Mnie taka przyjaciółeczka mojego faceta odbiła mi go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ryzykuj, jeśli zna ją od lat i się zwierza ze wszystkiego, a Ty powiesz o tym dla jej męża, ona i tak z tego wybrnie,a facet Ci nie wybaczy. Porozmawiaj z nim szczerze że jesteś zazdrosna i chcesz aby ograniczył swoje kontakty z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym zrobiła coś takiego pogoniłby mnie z pewnoscią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze o tym wie że mi to przeszkadza ./ to teraz kontakty są potajemne,wiem że ile razy zrobie afere ja jestem ta zła czepiająca się a tamta jest cudowna....../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też spowiadał się swojej przyjaciółce. Wiedziała nawet kiedy mam okres i jak często uprawiamy seks. O wszystkim opowiedział mi facet tej przyjaciółki (który nie wytrzymał sytuacji) bo nawet nie wiedziałabym o tym. Głównie jej facet zadzwonił do mnie powiedzieć, że tamci się przespali ze sobą. Następnego dnia się spakowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przespali się ze sobą, bo przyjaciółka go tak mocno pocieszała po kłótni ze mną o nie wyniesione śmieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rób afery, nie kłóć się i nie krzycz tylko powiedz co czujesz, jeśli facet na prawdę lubi i szanuje dziewczynę na pewno nie będzie chciał rozbijać jej małżeństwa, wytłumacz mu że ta sytuacja jest niekorzystna dla nich obojga, ponieważ i Ty się z tym źle czujesz, a i ona będzie miła problemy jak je mąż się dowie, a dowie się wcześniej czy później, zawsze tak jest. Myślę że jeśli facet jest mądry to zrozumie, tym bardziej że bardzo wątpię aby laska zostawiła męża dla niego, więc może zostać sam bo jak Ty nie wytrzymasz i go zostawisz a jej mąż zacznie coś podejrzewać ona także go zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie sądze żeby się przespali,to dośc mała miejscowość więc do takich czynów raczej się nie posuwają....jesli kiedyś będzie chciał wyjść do niby kumpli a tak naprawde też spotkać się z nią, nie zgodze się i już....albo powiem zeby wybrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli wyszedłby z nią to: a) poszłabym za nim, np. do knajpy a potem udając zaskoczoną "kochanie tutaj jesteś? to posiedzę z wami" b) poszłabym w tym czasie do jej męża na kawę. Chyba nie obchodziłoby mnie czy mąż się wkurzy albo czy zrobi awanturę, on może więc ty też c) znalazłabym naprawdę przystojnego przyjaciela i spędzała z nim czas, np. na siłowni czy spacerach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie jest dziwne że mi to przeszkadza ? oczywiście on uważa że się czepiam itd......ale poprostu niecierpie tej dziewuchy a on ja uwielbia,juz szlak mnie trafia ,najchętniej bym jej powiedziała zeby się odpieprzyła od mojego faceta a zajęła się mężem.niestety są takie suki ;( które jak się uczepią to koniec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś ich zaskoczyłam jak wracali z knajpy ;( ale poprostu nie wytrzymałam i poszłam sobie do domu,nie chciałam robić z siebie pośmiewiska ./ było mi naprawde zle kiedy ic***jrzałam ,bo niby szedł do kolesi ./ a wracał z tą suką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest dziwne że Ci przeszkadza, a im szybciej z nim porozmawiasz tym lepiej dla was, wiem coś o tym bo sama się zakochałam w przyjacielu( z tym ze my nikogo nie krzywdzimy gdyż obydwoje jesteśmy wolni) i uwierz mi cudów nie jeśli dwoje ludzi świetnie się dogaduje wcześniej czy później coś zaiskrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie, ja mam trzech super przyjaciol i mega się z nimi dogaduje, ale sa dla mnie aseksualni. Ale nie przestane sie z nimi widywać, bo jak nie wyjdzie mi zwiazek to z kim bede sie zadawac. Mam samych meskich przyjaciol wiec trudno mi zerwac kontakty wsyztskie jakie mam. zawsze jednak przyjaciolom proponuje ze spotkajmy sie razem z ich dziewczynami i pokazuje ze wiem ze one maja wieksze prawo do nich, a moj mezczyzna tez ma mnostwo kolezanek i mu nie bronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle że gdyby miało zaiskrzyć to już by zaiskrzyło między nimi...nie wiem jak długo bede to jescze znosiła ,jest mi czasem trudno...czasem myśle że Ona jest ważniejsza dla niego.jesteśmy razem pare lat i nie chce go stracić przez jakieś nieporozumienia związana z jakąś pindą która powinna zajmować się swoim facetem nie moim,mysle że w domu mu niczego nie brakuje żeby musiał szukać poza Nim.A może ja za duzo chce ? może musi mieć coś poza mną ? już nie wiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zaproponuj wspólne wyjście, zobaczysz jak zareaguje. No skoro nic pomiędzy nimi nie ma, to nie powinno być problemu. Ja bym nie wytrzymała takiej sytuacji, to jest jakieś dziwne, skoro ona ma męża, to moglibyście we 4 zaprzyjaznic sie i razem gdzies wychodzic. Pewnie flirtują i ich to bawi, taka odskocznia od codziennosci, a kto wie czy nie cos wiecej. Przyjzyj sie ich relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i zaproponuje,koniec z wyjsciami i spotykaniem się z tą Panią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×