Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaryAnn45

Proszę o odpowiedzi mężczyzn przeprosiny

Polecane posty

Gość MaryAnn45

Mam takie pytanie. Mieliście z kobietą dobrą znajomość na odległość, ale nie byliście razem ani nie padły takie sugestie. Kiedy się spotkaliście towarzysko, było miło, ale na koniec pozwoliliście sobie na gierkę (technikę uwodzenia), którą ona odczytała jako brak szacunku z Waszej strony, reagując bez krzyku, ale może nieco przesadnie w stosunku do zachowania. Tak się kończy dobra, bezkonfliktowa znajomość i oboje milczycie urażeni prawie rok. Pytania są takie: a) jak byście zareagowali, gdyby kobieta pierwsza wyciągnęła do Was rękę na zgodę i przeprosiła za przesadną reakcję na takie zachowaniem, wyjaśniając, że zrozumiała to jako objaw braku szacunku? b) czy przez takie przeprosiny i chęć zakończenia znajomości w mniej przykry sposób ta kobieta by w Waszych oczach straciła (np. godność, szacunek, itd.)? Proszę o szczere odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zareagowałbym pozytywnie na przeprosiny. Ale, na miłość boską, nie po ROKU!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku to latało by mi jak zakończyłaś znajomość zwłaszcza że nic nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Tak, to późno, wiem. Ale to dlatego, że według mnie on zachował się jak cham. Zabolało i nie chciałam, żeby uznał, że można mnie w taki sposób traktować. Wy macie męską dumę, a my chcemy być traktowane z szacunkiem. Dopiero niedawno odkryłam, że była to gierka, której nie znałam i zrozumiałam, że może on wcale nie miał zamiaru mnie tym zranić, tylko wywołać moją reakcję, zainteresowanie, zabieganie o niego. Nie wiem już co sądzić. Ale nie lubię rozstawać się z kimś w kłótni i wiem, że może zbyt ostro mu wtedy powiedziałam, nawet jeśli on też nie był bez winy i zachował się nie w porządku. Zwyczajnie źle mi z tym mimo upływu czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast podnosić, napisz co KONKRETNIE zrobił. Bo tak to błądzimy, niczym pijane dzieci we mgle. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Napisać nie mogę, bo on może się zorientować, że o niego chodzi. Czasem czyta fora. Ale napiszę, że tej gierce chodziło o to, żeby kobietę zabolało, aby odczuła, że mężczyźnie niby nie zależy i zaczęła gonić króliczka. Chodziło o zaniepokojenie jej tym, że on się odsuwa. Skoro jest to opracowana technika uwodzenia, to pewnie w ten sposób na wiele kobiet działa, na mnie zadziałała inaczej, bo nie chciałam być z kimś, kto by mi okazywał brak szacunku i nigdy nie lubiłam gierek. Ja to zrozumiałam jako to, że on chce, abym się od niego odczepiła. I tak to miało wyglądać - na udawany brak zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gówniano się zachował. Daruj go sobie. Są inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Ale ja nie chcę do niego wracać. Kiedy zrozumiałam, o co w tym chodziło, wiem że za ostro go skrytykowałam w stosunku do tego, co zrobił. Nie przyszło mi do głowy, że to może być oznaka zainteresowania z jego strony. I pojechałam po nim za bardzo. Wina była z obu stron i dlatego wydaje mi się, że wypada go przeprosić. Ale może nie powinnam, dlatego tutaj jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarik na 102
Jak masz dylemat,to chyba sobie nie pogrywał... Dla mnie np.życie jest za krótkie na takie gierki... Czasem zagram sobie w bierki... To wystarcza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Szariku, dla mnie życie też jest za krótkie na gierki. I właśnie dlatego mnie to tak zdenerwowało. Bo widziałam, że zachowuje się sztucznie, że w coś pogrywa. Tylko zrozumiałam to tak, że chce mi dać do zrozumienia, że mam zniknąć z jego życia. A miało być udawane niezainteresowanie. Dlatego nie cierpię gierek. Powodują nieporozumienia, sprzeczki, niepotrzebne zastanawianie się, o co komu chodziło i jak się dalej zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
A dylemat mam dlatego, że dotąd zachowywał się w porządku. Na spotkaniu widać było, że się cieszył, że się ze mną widzi. I nagle wyskoczył z tą zagrywką. To był koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy był początek ? I czy w ogóle był? Autorka chyba ma za dużo wolnego czasu i z nudów rozklinia to co było ch*j wie kiedy . Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Gościu, więc Twoje znajomości nie mają początków, tak? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zachował się jak cham to po co go chcesz przepraszać? ...może to ty zachowałaś się jak nawiedzona królewna i teraz przez rok rozmyślasz o nim bo cię zwyczajnie swędzi, okazało się że królewicza lepszego nie znajdziesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby są durne, dostają na tacy, leją na to... a później rozpaczają :D ...i oczywiście to wina facetów, którzy wszyscy są palantami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Typowe dla Kafe, obrzucanie innych obelgami za to, że mają jakiś problem. Ci jest dziwnego w tym, że ktoś chce się zachować zgodnie z kulturą jeżeli zda sobie sprawę, że wina leżała po obu stronach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie tu jakaś obelga, skrytykowanie durnych zachowań to też obelga i chamstwo? Nie dziwne że się z nim nie dogadałaś :D Raczej daj sobie spokój, on już dawno wyrobił sobie zdanie na twój temat, dałaś mu dużo czasu na to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co chcesz mu powiedzieć, że to była roczna kara za jego zachowanie, a teraz znów się chcesz kolegować? ;-) ...nie napiszę jak zareaguje bo znów będziesz nad tym rozmyślała przez rok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Nie chcę się z nim kolegować ani z nim być. Uważam tylko, że jeśli zrobiło się coś nie tak, to trzeba umieć się do tego przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na ziarnku
Ręce opadają. Jesli potraktował Cię chamsko, to nie Ty powinnaś go przepraszać. A że zareagowałaś przesadnie? To tym bardziej powinien przeprosić, bo Cię bardzo uraził. Źle Cię traktowali w dzieciństwie że lubisz być poniżana? (poważnie pytam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Nie, nie lubię. Właśnie dlatego tak zareagowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na ziarnku
No to o co Ci chodzi? Facet Cie nie uszanował i już go nie ma w Twoim zyciu. Prawidłowo. Nie prosi przecież o znajomość, nie przperasza, nie pisze, dlaczego milczysz. Po co sama chcesz się tak zachowac. Odpowiedz sobie szczerze. Ja myślę że chcesz z nim tej znajomości i dobry jest w tej manipulacji, skoro po roku Ty masz wyrzuty sumienia, nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na ziarnku
I jeszcze jedno: jesli przepraszasz po tym, jak ktoś Cię zranił, to wiedz, że ten ktoś bedzie z czasem pozwalał sobie na więcej, ponieważ, dla niego to będzie sygnał "Mogę" Ona się nie obraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Tak, tak może być.Dlatego pytam o opinię mężczyzn, bo oni najlepiej wiedzą, jak myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta ma być duchem świętym i czytać w myślach absztyfikanta. Dobre sobie. A on próbuje swoje gierki na niej, nie patrzy czy ją rani, czy nie, byle tylko zdobyć swój cel, czyli ją. To że depcze jej uczucia, uraża ma być ok, bo chce nią sobą zainteresować. Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Gościu, mi się to też nie podoba ani trochę. Ale takie techniki wymyślono i to się radzi mężczyznom. Niektórzy niestety korzystają z tych rad. Nie zwracają uwagi na to, jak ta kobieta się poczuje, bo tam się pisze, że ona tak ma się czuć, by za nim zatęsknić i do niego przybiec. Ci mężczyźni nie przypuszczają, że jakaś kobieta się zorientuje, że w coś grają i zareaguje tak, jak ja zareagowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na ziarnku
A skąd Ty wiesz, że on zastosował te technikę w tym celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale są podstawowe zasady, których się nie narusza, np. prawo do prywatności, dobry smak i bezpieczeństwa dziewczyny. Nie sieje się zamętu w zyciu dziewczyny, nie tropi, śledzi, wywraca jej świat do góry nogami, bo się chcę w nim zaistnieć. Jest fundamentalna różnica między podrywaniem a nie nękaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
Wiem że zastosował technikę w tym celu, bo to było książkowe zagranie. Natknęłam się na opis identycznej porady. Nie, on mnie nie nękał ani nie naraził mojego bezpieczeństwa. Ale niektóre techniki mają w opisie, że mogą sprawiać ból i przykrość i dlatego mają działać. I to była jedna z nich. Kobieta ma się zastanawiać, dlaczego on nagle stracił zainteresowanie, poczuć się zaniepokojona zmianą podejścia mężczyzny do niej, jego pozornym chłodem i zacząć działać, żeby go nie stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryAnn45
To tytuły rozdziałów z książki Sztuka Uwodzenia Roberta Greene: CZĘŚĆ DRUGA. PROCES UWODZENIA 1. Wybierz właściwą ofiarę 2. Stwórz fałszywe poczucie bezpieczeństwa - idź okrężną drogą 3. Wysyłaj sprzeczne sygnały 4. Stań się przedmiotem pożądania — twórz trójkąty 5. Stwarzaj potrzeby—wzbudzaj niepokój i niezadowolenie 6. Opanuj sztukę insynuacji 7. Wejdź w duszę ofiary 8. Stwarzaj pokusę 9. Utrzymuj ofiarę w niepewności — co się jeszcze zdarzy? 10. Słowa mają demoniczną moc — siej zamęt 11. Dbaj o szczegóły 12. Bądź poetyczny 13. Rozbrajaj ofiarę — rozgrywaj swoje słabości 14. Mieszaj pragnienia z rzeczywistością - twórz iluzję 15. Izoluj ofiarę 16. Wykaż się 17. Wykorzystaj efekt regresji 18. Przełamuj tabu i zakazy 19. Używaj duchowości jako przynęty 20. Przyjemność przeplataj cierpieniem 21. Ustąp pola—pozwól się uwodzić 22. Używaj zmysłowości jako przynęty 23. Działaj zuchwale 24. Wystrzegaj się niepożądanych następstw Rozdział 20 jest o tych bolesnych metodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×