Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy będę żałował że nie korzystałem z życia w młodości?

Polecane posty

Gość gość

ale jak ja miałem korzystać jak ja nawet nigdy znajomych nie miałem, nie miałem z kim wyjść gdziekolwiek to jakim sposobem ja miałem korzystać z życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaluj wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary kawaler 40 lat
Wierz mi, BĘDZIESZ !!!. Zrób wszystko, WSZYSTKO !!!, aby zmienic swoje życie. Wierz mi, czas leci błyskawicznie i nieubłaganie .. chlip, chlip, chlip ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to korzystanie z zycia to co jest według was? imprezy, cpanie, seks na potege? czy z drugiej strony, jakies podroze, rozwój osobisty na który później nie będzie tak czasu z racji obowiazkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary kawaler 40 lat
Wg. mnie wypośrodkowanie tego co napisałeś/aś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie szaleję, więc mam podobne dylematy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary kawaler 40 lat
Dlatego piszę. Uczcie się nie zapominając przy tym o dobrej zabawie podlanej seksem i alkoholem. Nawet nie obejrzycie się, jak będziecie mieć 40 lat. ZOBACZYCIE !!! :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaaa7979
jejus, ja tez nie korzystam bo aktualnie przez 6 lat nie mam takich znajomych i tez nie wiem czy bede zalowac. a moze gdybybylo odwrotnie to bym sobie tlyko zycie zepsula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ja niby mogę zrobić, przecież nie wyjdę z siebie i nie stanę obok. Nijak się nie mogę włączyć do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bedziesz bo nie wiesz co tracisz:-D Co wy gadacie? jak to nie macie znajomych? niemozliwe:-( s ci z podstawowki,z liceum,ze studoiw,z dziecinstwa? Gdzie Oni? wszyscy powyjezdzali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i nie powyjeżdżali wszyscy ale nie trzymaliśmy nigdy szczególnej sztamy, na pewno się nie spotkamy, nie mamy o czym rozmawiać. To są powierzchowne kontakty z których nic się nigdy nie wykluło większego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przykre,ze nie masz kolegow:-( i az dziwne jak przez tyle lat mozna nie zaprzyjaznic sie z nikim:-( Ja mam 5 przyjaciol jeszcze z zerowki a reszta dochodzila przez lata i tworzymy paczke 15 osobowa juz od wielu,wielu lat My w piatke znamy sie najdluzej bo od 22 lat ale i z reszta ok 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezysz jak sie nastawisz.... ludzie moga dac wiele radosci ale i wiele przykrosci nie ma sensu sie dolowac pewnymi rzeczami albo sa one w zyciu albo nie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no przykre. Jak można się z nikim nie zaprzyjaźnić przez tyle lat. Ja sam nie wiem jak to się stało. Może to dlatego że nie potrafię rozmawiać z ludźmi. Nie mam z nimi wspólnych tematów, zazwyczaj milczałem lub zdawkowo odpowiadałem, do tego jeszcze się zaplatam w mowie, ludzie nie chcą mieć z takimi do czynienia, sami nie będą dażyć do kontaktu za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×