kobiecy wytrysk a orgazm.Pytanie do kobiet

Witam Drogie Panie. Pytanie kieruje do Was ponieważ oczekuję odpowiedzi od praktyków (praktykantek?) a nie od męskich teoretyków. Sprawa wygląda następująco: nauczyłem się doprowadzać swoją partnerkę do sporych wytrysków przy czym jest bardzo zadowolona ale, ja jestem usatysfakcjonowany wtedy gdy partnerka jest usatysfakcjonowana. Nurtuje mnie czy owy wytrysk jest równoznaczny z jej orgazmem czy to jest zupełnie coś innego i przy tym nie ma szansy na orgazm, czy to na pewno przyjemne uczucie? Tak jak wspominałem poproszę o odpowiedzi kobiet i to najlepiej tych które takich wytrysków doświadczają i potrafią opisać swoje doznania przy tym towarzyszące.

no to chyba nie rozwiałaś kolegi wątpliwości :-) a co do wytrysku to zazdroszczę że masz okazję coś takiego przeżyć ze swoją partnerką

U mnie jest podobnie. Czasem dochodzi do wytrysniecia, ale nie jest to polaczone z orgazmem. Orgazm jest totalnie intensywny i czasem zdarza sie przed lub po. Za to zdarza sie, ze szczytuje nie bedac wczesniej jakos szczegolnie podniecona. Zwyczajnie podczas stosunku sie rozkrecam. Wytrysk natomiast zawsze zwiazany jest z poteznym podnieceniem. Ciezko mi opisac odczucia temu towarzyszace. Przyjemnosc to na pewno :-)

Nie musisz zazdrościć tylko naucz się go robić. Wytrysk praktycznie może mieć prawie każda kobieta plus orgazmy wielokrotne. Na Youtube poszukaj How To Make Your Girl Squirt albo na chomiku White Tiger Tantra

Ja miałam raz w życiu wytrysk i było to mega przyjemne nie do opisania. W tym momencie kiedy miałam wytrysk, miałam tez orgazm. To było wręcz nieziemskie, istny raj na ziemi.

jaki KOBIECY WYTRYSK !? o czym wy mowicie ??? "sluz" , ktory sie wytwaza podczas podniecenia , pomaga w stosunku , zeby nie dochodzilo do otarc i to jest wspolmierne z podnieceniem , ale NIEODZOWNE !!! dzialania natury !!! nigdy nie slyszalam , zeby mialo to cos wspolnego z orgazmem , ba jestem kobieta i nigdy nie slyszalam podobnych bzdur !!!

gość malajka to ty jeszcze mało wiesz

niesadze ! lejaca sie "maz" to nie wytrysk , tylko sluz

sluz jest zluzem a wytrysk wytryskiem i nie myl jednego z drigim...sskoro nigdy tego nie doswiadczylas to moze nie wiesz o czym mowa

Też czasem mam taki wytrysk. Ale najprzyjemniejszy jest wytrysk mojego partnera w moją szparkę!! Obfity do samego końca. Po prostu uwielbiam czuć to ciepełko w sobie.

łojoj a ja myślałam, że się zesikałam i ukrywam to przed mężem , kończe zabawe w łóżku, ze niby już mnie coś boli...

Ja dzisiaj w nocy to prhezyłam po raz pierwszy. Po prostu czułam mini wytryski w srodku, chyba z 4 czy nawet 5 razy tak trysnelo. Cudowne to było, zaczełam wierzyc ze istnieje cos takiego:-)

Jeszcze tylko dodam, ze wtedy moj facet piescił mnie palcem głeboko, byłam bardzo podniecona mmm. Super.

Mojej dziewczynie też się to zdarzyło. Była tak podniecona przeżyła chyba z 4 orgazmy podczas pieszczot, a gdy w nią wszedłem to dodatkowo kasowałem łechtaczkę i po chwili następny orgazm i to mega mocny i przy tym pierwszy raz się zdarzył obfity wytrysk:) super uczucie dla niej i dla mnie ze udało się doprowadzić do wytrysku. Ciekawe kiedy będzie następny wytrysk:)

Tu jest fajny artykuł https://www.seks-telefon.com/poradnik/kobiecy-wytrysk/