ropa pomocy

zrobiła mi sie ropa w uchu dokładnie w płatku ucha , płatek ucha powiększył się prawie do rozmiaru piłeczki pingpongowa strasznie boli przy uchu na szyj tez jakaś kulka sie robi nie wiem co to może byc nie mam ubezpieczenia to jak pójdę do lekarza ? ;/ myślałem żeby okłamać że jestem zarejestrowany jako bezrobotny i może jest jakiś błąd czy coś... co mi radzicie?

ktoś coś pomorze? ;o

Masz stan zapalny (ropa) to co Ci doradzić? Domowe metody? Może się pogorszyć. Nie zaszkodzi posmarowanie wacikiem nasączonym w spirytusie aptecznym. Nie przebijaj bo może Ci się zrobić dziura. Do lekarza idź. Tymbardziej że gula na szyji to efekt poszerzającej się infekcjii.

ostatnio ta ropa mi wyleciała i troche sam wyciskałem też ją i teraz masakra sie powiększyła a ropę widzę pod skórą dodam że pół szyj juz mnie boli chce isc do lekarza ale ubezpieczenia nie mam i co wtedy? ;/

To idz prywatnie. Jak mozna ryzykowac zdrowie?! Co z tego ze nie masz kasy? To pozycz!

no jutro rano bd musiał iść jak się skapną że nie mam ubezpieczenia to pojde prywatnie bo juz jest nie ciekawie ;/

Do jutra to będziesz miał poważne komplikacje. To nie wygląda dobrze. Jazda do lekarza!

Nosisz kolczyk w tym uchu? Albo kiedyś nosiłeś? Miałeś pryszcza i przy nim majstrowałeś? Na początek rozpuść łyżkę stołową (płaską!) sody oczyszczonej, takiej kuchennej do ciast, w szklance letniej wody. I rób sobie kompresy z wacików/ligniny/gazików moczonych w tej wodzie z sodą. Głupio brzmi, ale świetnie działa, bo odbarcza małe ropnie i ułatwia gojenie. Tylko trochę te okłady trzeba przytrzymać.

Spirytus salicylowy to nie najlepszy pomysł. Rozpuść płaską łyżkę sody oczyszczonej (takiej jakiej używa się w kuchni, do ciast np) w szklance letniej wody, mocz w niej watę/gazik/ligninę i rób sobie okłady. Tylko trochę te okłady potrzymaj przy uchu, a nie dotknąć i cześć. Działa odbarczająco, ściągająco i kojąco, super rzecz. Może zaczęło się od krostki rozdrapanej/wyciśniętej brudną ręką na przykład? Bo kolczyka w tym uchu nie nosiłeś? Kulka na szyi to zapewne reaktywny węzeł chłonny, szyjny, reakcja na ten ropień na uchu. Koniecznie zrób okłady, mniej będzie bolało.

kolczyka nie nosiłem a pryszcz no nie wiem mam to jakies 3 miesiące było znacznie mniejsze i nie bolało myślałem że samo zniknie ale teraz widzę że bez lekarza się nie obejdzie ale dzięki za rady

(sorry, to ja się tak powtarzam, i to niedokładnie. Myślałam, że pierwsza odpowiedź poszła w komos... sorry)

nic sie nie stało :) tak myśle czy nie wymoczyć igły w denaturacje i ukłuć ucho by mniej tej ropy chociaż było bo ona jest widoczna jak białe plamki ;o