czy lekarz mnie naciaga na kase ocencie bo juz sama nie wiem

Ogolnie wizyty mam co 2 tygodnie bo ciaza jest zagrozona przez wczesniejsze problemy z szyjka plamienia i straty ciazy.ale ostatnio normalnie sama juz nie wiem. Chodze prywatnie bo na nfz w moim miescie sa odlegle terminy nie ma usg w przychodni tylko tez trzeba sie umawiac do innego lekarza gdzie tez sa terminy. Wiec sytuacja wyglada tak bylam ostatnio 29 kwietnia na wizycie lekarz pobral posiew zaplacilam 200 zl, 6 maja byl wynik wyszla bakteria wiec wizyta wypisanie recepty 100 zl, 12 maja kolejna wizyta kontrolna mialbyc pobrany posiew ale lekarz stwierdzil ze jeszcze dopisze 3 globulki wzial 150 i mam przyjsc 19 na wizyte. Dzis wizyta pobral posiew mam przyjsc z wynikiem zaplacilam 200. Czy myslicie ze mnie na kase naciaga czy to normalna procedura?

bez watpienia Cie naciaga

Też mi się wydaje, że trochę naciąga. Mi lekarz przez całą ciaze za wizyte pobierał 120 - czy to bylo usg 3d czy robil posiew. Bez przesady, 200 zl za pobranie sluzu?? Nie wiem czy jest sens zmiany lekarza, jezeli jestes z niego zadowolona. To tylko kasa, nie trwonisz jej, nie robisz tego dla siebie. Także uszy do góry!

Ogolnie wizyta z usg i badaniem to 150 zl/180 zl Wizyta z usg badaniem i posiewem 200 zl Recepta od 50 do 100 zl. Choc nigdy nie wiem ile zawola bo rone stawki czasem ma. Troche zaczynam odczuwac te wizyty bo wszystkie dodatkowe pieniadze co odkladalismy ida na lekarza leki i badania. Mieliamy 5 tys odlozone a juz poszly 4 tys a to dopiero polowa.

mieszkam w małym mieście i jak 3 lata temu byłam w ciązy płaciłam 60 zł za wizyte, na każdej było usg. Myśle że lekarz ciebie naciąga, widzi że masz kase. Moze poszukaj innego lekarza, 4 tys to naprawde sporo.

W dużym mieście wizyta prywatna u ginekologa to co najmniej 100-150 zł, niestety od ciężarnych często zdzierają bez umiaru :-(

Ja miałam zagrożona ciąże. Od poczatku co dwa tyg wizyty zdarzało się cpo tydz. Lekarz super cierpliwy wizyta minimum pol godz rozmowa badanie na fotelu, USG dopochwowe raz w mies, i na każdej wizycie USG brzucha. Zawsze robilzdjęcia dziecka dokładnie pokazywał, i raz w mies sprawdzał przepływy w pepowinie mierzył dziecko sprawdzal , nowy gabinet nowy sprzęt. Mieszkam w okolicach opola, średnie miasteczko wizyta 70 zł ze wszystkim zawsze badanie na fotelu i USG, pobierał kilka razxy posiew bo miałam bakterie w tej cenie, tylko cytologia 10 zł się płaci, ktg w gabinecie obok za darmo jesli kobieta chce.recepty czasem potrzerbowalam dzwoinilam wypisał wchodzilam miedzy pacjentami odebrać za darmo ! Pacjentek ma bardzo dużo i ciężarne SA mega zadowolone. Jesli zdarzało się ze co tydz musialkam być wizyta kosztowała tylko 50 zł. Po porodzie po połogu byłam pobrał cytologie i badanie na fotelu 50 zł.

ja płace 100 zł za wizyte bez wzg czy robi usg czy jakieś inne badania

To zastepca ordynatora. Usg mam co wizyta ale zdj z usg w karcie ciazy mam ostatnie u niego z 12 tyg ciazy, i usg prenatalne ale to od innego lekarza juz. Ostatnio pytam sie jak dziecko rosnie ile ma cm itp to powoedzial ze jest ok w normie ale nie wiem ile ma cm, nie znam plci, szyjke stwierdzil na badaniu nie mierzyl jej usg dopochwowym a powinien bo mam miec zakladany szew ze wzgledu na niewydolnosc w poprzedniej ciazy.

za wypisywanie tecepty cie kasuje.dla mnie zarty

Ja 5 lat temu za wizytę płaciłam sto pięćdziesiąt złotych. Wizyty miałam ci trzy tygodnie.

o ja pierdziele :O ale cię robi w ch... bez kitu. Dzięki takim jak ty autorko, w tym kraju tak pięknie kwitnie złodziejstwo i patologia uprawiana przez tych konowałów. Wolałabym dojeżdżać 50km do innego miasta niż dać się tak okradać brrr...

To prenatalne USG mialas u innego? Za taka kasę to powinien ci robić co wizytę:-) wypisanie recepty i Stowe płacić no żarty. Do zalorzenia szwu musi miezyc szyjkę tym bardziej ze mialas niewydolność, a sory palcem może na oko stwierdzić tylko USG dopochwowe to zmierzy. Zmien lekarza bo ten z ciebie zedrze wszystko. A skąd jesteś autorko

ja tez mam zagrozona chodze co 2 tyg czasem co tydzien juz mialam 3 wizyty po 80 zl wiec stawka jest stala...ale wole prywatnie niz nfz.moj gin zawsze pod tel.

Tak mialam usg prenatalne u innego lekarza razem z testem pappa. Wszystko wyszlo dobrze. Jednak dzis zaczelam sie zastanawiac bo robi mi isg przez brzuch bada na fotelu. Pytam o szyjke. A on ze klinicznie jest ok kanal zamkniety 2, /2,5 pytam czy to dlugosc szyjki to nie odp nic. W karcie nie mam wpisanych wymiarow dziecka od kilku tygodni. Martwie sie bo wtedy ta niewydolnosc sie pojawila bezobjawowa z dnia na dzien w 6 mcu.

Ja za wizytę w celu wypisania recepty place w warszawie 20 zl. Wiec troche naciaga.

ja uważam że cie naciąga jak nic! wypisanie recepty 150 zł?

Kurcze nie wiem co mam robic. Bo boje sie coraz bardziej o ta moja szyjke, on mnie uspokaja ale jak tu byc spokojnym, usg dopochwowego nie mialam od 12/13 tyg tylko juz przez brzuch. szyjke ocenia na badaniu na fotelu. Szew mialam miec zalozony do 16 tyg tymczasem juz 3 tydzien mija dalej i jeszcze niewidomo kiedy bedzie bo teraz bakteria byla jakas.

oj naciąga na kasę i to bardzo, ale facet wie, że skoro jesteś w ciąży to i tak będziesz płacić (aż do rozwiązania, a późiej jeszcze ze 2-3 wizyty). zmień lekarza, bo ten pan jest delikatnie mówiąc nieuczciwy. żeby za receptę od stałej pacjentki żądać tyle pieniędzy? a za każdą wizytę brałaś fakturę?

U nas kazdy lekarz bierze za wypisanie recepty od 30 do 50 zl.

650 zł w ciągu trzech tygodni....i ty masz wątpliwości?

Wedlug mnie to tez przegiecie, znalazl sobie w tobie krowe dojna i doi ile wlezie- ponadto olewa cie nie oszukujmy sie, ale z tym szwem juz dawno powinnas mies kwestie rozwiazana... ja tez chodzilam prywatnie w ciazy do lekarki, w srednim miesice. Za wizyte brala 110 zl, zawsze badanie na fotelu, zawsze jsg dopochwowe na chwile by zmierayc szyjke i normalne usg przez brzuch. Dodatkowo zawsze dostalam zdjecie albo plytke z filmikiem 3d:-) za recepte nic nie brala, gdy coa mnie niepokoilo mialam jej numer telefonu i moglam dzwonic, gdy nie mogla rozmawiac ZAWSZE do mnie oddzwaniala. Dodatkowo pracuje w szpitalu i zdarzylo sie juz pod koniec ze kazala przyjsc na wizyte do szpitala kiedy akurat miala dyzur i wtedy NIC ode mnie brala. A ten twoj konowal? Tylko patrzy jakby kase zedrzec.

nie uważam żeby zdzierał. Za każdą wizytę bierze forsę co jest normą

To ja która płaciła 70 zł z opola Tez miałam niewydolność szyji bez objawów nic w 17 tyg poszlkam na wizytę a tu szyki 15 mm i rozwarcie zrobił oczywiście USG dopochwowe, była bakteria do 22 tyg walczylam i co tydz było USG dopochwowe zęby kontrolować gdy miałam tylko 8 mm mimo bakterii założyli szef i bralam antybiotyk doustnie bo to mniejsze zło niż poród w 22 tyg wiadomo. Zmienił lekarza bo z szyjka wiesz jak jest,.. I w ciągu miesiąca Salas ponad 600 zł sory ale to gruba przesadą bo za taka kasę nie jest nawet zainteresowany toba robi na oddał sie

chodze od lat prywatnie do gina i nigdy nie wział nawet złotówki za wypisanie recepty

ale zdecydowana większość bierze i nie ma w tym nic dziwnego ani złego

Oczywiscie ze cie naciaga. Ja tez mam ciaze zagrozona, skracajaca sie szyjke i chodze co 3 tygodnie. Place 150 zl, ale spedzam w gabinecie 30 minut, zawsze mam usg 3d, badanie na fotelu, mierzenie szyjki na usg dopochwowym (teraz juz nie mierzy bo mam zalozony pessar, ale wczesniej zawsze mierzyl). Na koniec wizyty jest czas pytan i facet odpowiada na kazde. Czasem trwa to dobre 15 minut albo dluzej. Wychodze dopiero jak jestem pewna ze wiem wszystko. Poza tym zawsze moge zadzwonic do lekarza i uzyskac konsultacje telefoniczna, ew. zamowic recepte czy l4 (odbieram na recepecji, albo wchodze za darmo do gabinetu miedzy pacjentkami na 5 minut). Dodam tez w razie naglych przypadkow lekarz zawsze mnie przyjmie na szybka kontrole za darmo (tylko usg robi i szybkie badanie, bo nie chce zebym musiala jechac na izbe przyjec i czekac tam bog wie ile). Za posiew place 30 zl, a za cytologie 25 zl.

Pierwsze słyszę żeby płacić za receptę to jest w cenie wizyty .Bez watpienia robi cię w bambuko autorko .Dodam że mieszkam w duzym miescie i trochę zyję na tym swiecie i nigdy się coś takiego mi nie zdarzyło

powiem tak, jak już si płaci 100-150zł za wizyte (co jest normą w dużym mieście). to absolutnie za recepte się nie dopłaca. z tego co zawazyłam, nie jestem i nie byłam w ciąży, ale generalnie jak płacisz i lekarz wie, ze będziesz tam raz na kilka tygodni to super cię traktuje i wiele rzczy robi w cenie. w szczecinie na nfz polecam womp na śmiałego, terminy są na spokojnie z dnia na dzień się da wejść, po recepte po prostu możesz przyjść pod konic bez wizyty. na usg zwykłe, bez ciąży, wyznaczono mi termin na za 2tyg. więc myślę, że w ciąży inaczej ;) a nawet jak prywatnie to już mneijszy koszt. posiewy itd robią lekarze i nie marudzą.

co to za opłata za wypisanie recepty? a za to, że lekarz musi tyłek podnieść z krzesła, żeby pacjentkę zbadać jeszcze nie biorą? szok co się dzieje