czy lekarz mnie naciaga na kase ocencie bo juz sama nie wiem

W duzym miescie (Krakow) kilka lat temu wizyta u lekarki ktora jest ordynatorem 70zl, z tym ze USG robila w szpitalu ale to juz bez dodatkowych oplat, za wypisanie recepty nic nie brala, po prostu absolutnie odmowila przyjecia pieniedzy pomimo tego ze mialam zarezerwowana wizyte ale poprosilam tylko o recepte. Ale wiem ze byli i tacy co po 140zl za kazda wizyte brali. Moja nie dosc ze swietny lekarz i z sercem to nie naciagacz. Pamietam z zagranicy do niej dzwonilam (nie mieszkam w Polsce i rodzilam tez za granica) w nocy na komorke i bez problemu doradzala, tak samo z laktacja, itp. Tylko zyczyc takich dobrych lekarzy z powolania. Hmmm...troche sporo te wizyty, raz za wypisanie recepty 100zl, drugi raz za globulki 150zl czyli tez wlasciwie tylko za recepte. Ale podejrzewam ze nie masz wyjscia

a posiew robilam zwykle w przychodni za 20zl, sama mnie tam wyslala bo najtaniej :)