Stawka godzinowa opiekunki

Ja płącę niani 4 zł za godzinę. U nas są takie stawki. Za 8 h nianie biora 450 zl. Ja swojej za 6 h - 530 zl. Tylko opieka nad dzieckiem. Przychodzi ze swoja corka (4 miesiace mlodsza niz moja). Ja jestem nauczycielka w przedszkolu, ona rowniez. Mam w domu kamere.

Jak w pokoju nauczycielskim zadałam pytanie jakie stawki to większość powiedziała 5zł. Moja niania zarabia 7zł i zastanawiam się nad ucięciem lub dołożeniem obowiązków.

Oj kobiety... ja w Krakowie niani płace 5 zł za godzinę, jest to studentka 8 godzin weekendy płatne dodatkowo. Ma się tylko zajmować dzieckiem, podać mu pić , jeść i się z nim bawić, czytać mu itp. Mam kamery w mieszkaniu, na placu zabaw gdzie teraz bardzo dużo z nim spędza czasu - wiem co robią bo mi sąsiedzi opowiadają. Mówicie 10 zł za godzinę - jak nie pasuje to do sklepu sprzedawać na kasie a nie wymyślać. Jak komuś stawka nie odpowiada to nie odpowiada na ogłoszenie

Ty co placisz 5zl zastanów sie nad sobą bo normalna osoba za taka kwote ma twoje dziecko w dupsku tylko ty o tym nie wiesz. Co innego jakies fanatyczne bezdzietne te moze i za 2 zl poszly by do byle bachora. Potem zdziwione ze na kamerach niania znęca sie nad bachorem albo rzuca nim po pokoju, zasłużyłyscie na takie cos

a w sklepie zapieprzacie za 5zł i nie narzekacie a praca typu pilnowanie dziecka jest o wiele mniej wyczerpująca fizycznie więc o co chodzi??

tutaj siedzą tylko wielkie damy z wielkimi dupskami co wolą zasiłek z mopsu niż iść do pracy. A jak już szukają to minimum 10zł za godzinę jako niania albo od razu na stanowisko kierownicze. Autorko nie słuchaj tej patologii. Te co wypisują takie bajeczki o 10zł dla niani w małym mieście to piszą o swoich marzeniach.

Autorko na kafe to tylko wirtualna burżuazja siedzi. A w realu to bezrobotne, leniwe bździągwy, często pijaczki których celem jest zmieszanie ciebie z błotem. Ich rady są o kant d.upy

Ja mam pania po 50tce. Znam ja, jest doświadczoną i ciepla osoba. Praca opiekunki, jeśli jest zaangażowana, to praca trudna i zajmujaca. Powinna byc godnie oplacana. Ja nie zarabiam kokosów. Niania pochlania polowe mojej pensji, ale ta konkretna daje mi komfort psychiczny. Nie wzielabym studentki bo nie mialabym zaufania do takiej mlodej dziewczyny.

2100-800=1300zl od tego trzeba odjąć dojazdy do pracy i pewnie autorce zostaje 1100 zł. A teksty, ze za 5 zł/h byście "gówniarza z łóżeczka nie wyjely" świadczą tylko o was. A co dziecko winne ze opiekunka jest sfrustrowana? Z takim podejściem w ogole nie powinno sie podejmować takich ofert. Inna sprawa ze Jakoś nie chce mi sie wierzyć po Waszych wypowiedziach, ze za 10zl/h mialybyscie inne podejście.

Podpisuję się pod gościem wyżej dwiema łapkami

Jak mamusia za mało zarabia na nianie to niech siedzi w domu i sama zajmuje się swoim dzieckiem !! Bo tanią siłe roboczą bez ubezpieczenia za 4 zł brać to bez przesady ! Tyle lat jestem nianią i za 4 zł to owszem zostałabym z dzieckiem które mieszka w tym samym bloku bez dojazdów bo np bilet mpk plus coś do jedzenia to ok 20 zł a zarobić 24 to raczej nie jest super praca .Chcecie żeby wasze dziecko było przewijane usypiane nakarmione żeby się prawidłowo rozwijało !! Tak naprawdę jak mama jest z dzieckiem w domu to ma dużo do zrobienia plus zerknie okiem na dziecko ,jak jest niania to dziecku niczego zabraknąć nie może wg was niania powinna nawet drzewo z ogródka wyciąć bo 4latka w nie wejdzie -tak tu było gdzieś napisane . Jak już bardzo chcecie nianie za 4 zł to zatrudniajcie na etat a nie na gębe!

ja bym poszła za 6zł/h

A dlaczego nie dajecie dzieci do żłobka czy przedszkola, taniej wychodzi profesjonalna opieka

Ja prawdę mówiąc gdybym zarabiała 2 tys i miała nawet 1000 zł oddać niani to chyba dałabym sobie spokój i została w domu do wieku przedszkolengo albo do czasu znalezienia lepiej platnej pracy...

Ja kiedyś szukając pracy jako opiekunka, dostałam propozycję 5zł/h za opiekę nad.... dwójką dzieci :D W grę wchodziło opiekowanie się, gotowanie, sprzątanie (pod pięknymi słówkami: nauka obowiązków u dzieci :D) a czasem nawet nocowanie. Rozesmiałam się babie w twarz. Teraz sama zatrudniam dorywczo opiekunkę, początkowo zgodziła się na 7zł/godzinę, ale jesteśmy z niej tak zadowoleni, ma taki super kontakt z córką, że podnieśliśmy jej stawkę do 10zł. I ZAWSZE mi głupio i na nią "krzyczę" jak np dodatkowo umyje kuchenkę albo kilka garów ze zlewu, których ja czy mąż nie zdążyliśmy posprzątać.

Ja opiekuje sie dwojka rodzenstwa 1,5 i 3 latka, biore 7 euro /h, czasami w sobote wieczorami jak rodzice wychodza to 9 euro. Mam okolo 30 godzin w tygodniu wiec na waciki mam:P

i do moich obowiazkow nalezy tylko opieka nad chlopcami,pozbieranie po nich zabawek i nic wiecej,obiady matka zawsze przygotuje , moge tez zabrac ich do siebie,byle byli w domu jak ktores z rodzicow wroci, to super grzeczne chlopaki i opieka nad nimi sprawia mi prawdziwa przyjemnosc, a mam w domu troje wlasnych nastolatkow. Czasami prosza mnie o upieczenie ciast na rozne okazje bo jestem w tym dobra i pieke tez na zamowienia, mam placone oczywiscie dodatkowo

Za 4 zl na h to bym co najwyzej mogla gebe gowniarzowi zatkac plastrem i zamknac w pokoju i tak do powrotu starej. Skapym babom trzeba pokazac jak wyglada opieka za grosze