Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pies rzyga krwią!

Polecane posty

Gość gość

Mam yorka ma roczek i prze chwilą rzygał krwią z pianą a później żółcią. Jadł dziś tylko karme, a na dworze tylko sie kładł. Czy mam iść z nim do weterynarza? Boję się bo pierwszy raz rzygał krwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie do weterynarza bo to może być powazne. nie czekaj tylko idx od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha przystań nicości
Rzygał, to znaczy, czy to pochodzi z układu pokarmowego? Czy po prostu wypluł? Ja nie zastanawiałbym się i poszedłbym od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzyganie krwią ,może powodować pęknięcie żołądka,ale powiem ci nerwów to ty nie masz,piszesz na kafe a psiak zdycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspij wyjdzie taniej i kup nowego psiaka bo tysiące ma leczenie wydasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprawdopodobniej najadł sie trutki.koniecznie do weta ,moze uratuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trutka na bank, raczej zdechnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze słit foci tylko brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybko do weterynarza !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co? udało się go uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dostałam sunie i moja sunia była słaba i zaczęła mieć wymioty i stole niebyły tak jak powinny być bo teź były tak jak by była sama krew i na drugi dzień zmarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:07 w tym przypadku to pewnie parwowiroza. Raczej ciężko psiaka uratować, jeśli nie trafi do weta wystarczająco wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamta kobiecinka dała mi psa niezaczepionego bardzo małego 10 tygodniowego było wrzystko wporzatku przez jakiś czas potem psina była bardzo osłabiona i krew była wymiociny Ch i w odchodach nadrugi dzień między 5 a 6 wstalismy żeby z pieskami wyjść na spacer ale mała była sztywna przestraszyłam się napisałam do tej dziewczyny ze piesek zdech A ona zaczeła mnie straszyc prokuratorem policjom że ja ją zabiłam niewiedziałam dlaczego zmarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×