dziwna ciąża...

Witajcie Mam taki otóż problem Staramy się z mężem o dzidziusia. Kochaliśmy się czesto w kwietniu...miałam nadzieję że nie dostanę okresu w maju. Przed spodziewanym okresem zrobiłam test jakoś 2 maja no i była blada ledwo widoczna kreska,,,( zazwyczaj 15 każdego miesiąca dostawałam) a tu zdziwienie bo raptem silny ból brzucha i krew, czysta zmieszana z wodą bez skrzepów. Zrobiłam test jak nie leciała ( trwalo to 2 dni) i nic tam nie pokazalo;/ 18 maja zaczelam zle sie czuc - w nocy, bolal mnie silnie brzuch doslownie jakbym miala cos z wyrostkiem, ale cały brzuch pękał, myslalam ze sie zatrulam bo byliśmy na grilu. W pon 19 maja bolal mnie znow brzuch nasilalo sie a potem mijalo... dzis 20 tak samo, Jutro jade do lekarza:( bo nie wiem co sie juz ze mna dzieje Zrobilam takze test, i pokazalo gruba 2gą kreche czerwoną jasną...ale widac golym okiem, 2 testy pokazaly to samo. Nie wiem co jest... Wczesniej nic nie pokazywalo a tu raptem... bardzo boli mnie ten brzuch...o plecach nie wspomne;/;/masakra, swojego pierwszego dziecka nie dam rady az nosic z tego bolu bo cos mnie ciagnie Dodam ze kochalam sie z mezem potem 10 maja, 11, 14 . Ale test by tak szybko chyba nie pokazal?? czy to mozliwe ze zaszlam juz w kwietniu?? ;/ nie dzwigam nic a plecy mi bola jak nigdy wczesniej;/ jakby mi odebrano cala energie i te uczucie w brzuc*****akby tam byl jakis ciezar...czuje jakby byl spuchniety;/ boje sie ze jak to wytostek to moze byc cos nie tak z ciaza o ile to ciąża. Miala ktoraś z was tak?

zapomniałam dodać ze ta krew leciała mi na tydzien przed spodziewanym okresem...widać dostalam wczesniej chyba ze to bylo plamienie implantacyjne...

nie chce straszyć, ale moze to ciąża pozamaciczna...ale normalna, tylko tak ciężko przechodzisz początek...no ale jutro się dowiesz u lekarza, będzie dobrze :)

koniecznie idź do lekarza bo jeśli jesteś w ciąży to możesz ją poronić!

Dziewczyny,bylam u swojej ginekolog i wiecie co mi powiedziala? ze widze 2ga kreske na tescie bo tego chcem,dlatego pokazuje. Tylko czemu 3 testy pokazaly ciaze i kazdy slepy by to zauwazyl. Robila mi badanie dopochwowe,nic nie wykazalo nic nie znalazla,zadnego pecherzyka. Mowilam ze mialam okres 14kwietnia a potem 8maja 2dni. Mowila tez ze w prawym jajniku bede miala jajeczkowanie bo jest pecherzyk. Z obliczen owulacja wypada mi dzis21.05. wiec jak tam mam pecherzyk w jajniku to pewnie nie jestem w ciazy? kochalam sie 10,11,14. plemniki pewnie by nie dotrwaly do. owulacji? czy jednak mozliwe ze test wykazal a usg nie widzi bo za wczesnie. moze dzis bedzie wieksza szansa jak mam miec jajeczkowanie,a plemniki zyja 72h,wiec moze bedzie jakas szansa jesli teraz nie bede. wtedy tez chyba jest najwieksze prawdopodobienstwo. jak myslicie? gin mnie zdolowala bo juz tak sie cieszylam.

Ja bym na twoim miejscu zrobila test z krwi. Wtedy bedziesz pewna na 100 %. Jak wykaze ciaze to idz do innego lekarza. Testy bez powodu nie pokazuja dwoch kresek.

1. pokaz tu ten test 2 moze zrob bête? bo moze ciaza pozamaciczna I dlatego gin je nie widzial? a ten pecherzyk to wlasnie ciaza?

Test z krwi. Nie ma żartów z ciążą pozamaciczną, a owulacja...nie wiadomo jak organizm zareagowałby na cp

a moze jakis nowotwor....

nowotwor raczej nie. Ten pecherzyk szykuje sie do pekniecia,jest w prawym jajniku moze dlatego to tak boli ze ciezko spac. dziwne wlasnie ze 3testy pokazaly ciaze,czerwone jasne grube krechy. bez powodu nie pokazuja,ale nawet gdybym byla co robi tam ten pecherzyk. a jak nie jestem to bedzie pekal, ta babka nawet na test nie zechce patrzec.bo jej zdaniem testy myla. najgorzej ze boli tez pod zebrami i mowila ze cos musi byc w kichach. ciezko mi sie prostowac i sciska.

pokaz babo te testy

może ciąża biochemiczna?

Ta pani doktor to chyba jakąś głupia jest. Ciekawe czy ona zdaje sobie sprawę ile dziewczyn chciałoby mieć dziecko starają się od mc. Czy lat i nic . Te to każdy test powinny mieć dwie krechy bo chcą mieć ale bym tą lekarkę op********a.

nowotwor raczej nie. Ten pecherzyk szykuje sie do pekniecia,jest w prawym jajniku moze dlatego to tak boli ze ciezko spac. dziwne wlasnie ze 3testy pokazaly ciaze,czerwone jasne grube krechy. bez powodu nie pokazuja,ale nawet gdybym byla co robi tam ten pecherzyk. a jak nie jestem to bedzie pekal, ta babka nawet na test nie zechce patrzec.bo jej zdaniem testy myla. najgorzej ze boli tez pod zebrami i mowila ze cos musi byc w kichach. ciezko mi sie prostowac i sciska.

nie babo;p hehe, w 1 ciazy chcialam jej pokazac test ale nawet nie chciala patrzec,wyzej pisalam dlaczego.tu moge zamiescic zdjecie. kiedys mi powiedziala ze poronjienie to normalna sprawa w 6 mies.

na pewno zrob b hcg i to jeszcze dzis... lekarka delikatnie mowiac dziwna, takie teksty... czasem przy problemach z tarczyca test bywa pozytywny...

jestem obecnie na tel i nie widze tu kurcze zadnych zalacznikow ale cos wymysle

dziewczyno zmien lekarza to chyba jedyne co mozesz zrobić bo ta twoja gina jest jakaś dziwna.

Wiesz co? Dziwna sprawa, dziwne krwawienie i te testy... Mi to osobiście wygląda na poronienie we wczesnym stadium, stąd ból i te mocne krwawienie, testy pokazują dwie kreski, bo wykryły hcg w organizmie bo ciąża prawdopodobnie była.... Ale już jej nie ma. Dziwne że ginekolog nawet takiej możliwości nie zauważyła... Bo wszystko na to właśnie wskazuje. Ogólnie to na Twoim miejscu wybrałabym się do innego ginekologa... Choćby prywatnie. I zrób za jakiś czas beta hcg

straszne tak bardzo wow

Jak Ci się bedzie robić słabo i obleje Cie zimny pot to od razu do szpitala jedz. Objawy które opisujesz mialam kilka lat temu w ciąży pozamacicznej. I też mi lekarka powiedziała że ciąży nie ma a ja mialam 4 pozytywne.

Kurcze nie da sie wstawic zdjęcia testu bo automatycznie mi wyskakuje ze spam;/ ale w kazdym razie widac ta 2ga kreske. zmartwilo mnie to ze w prawym jajniku mam pęcherzyk.... i ze jajeczkowanie z tej str bedzie a mi ta strona mocno boli. Dzis nie mam jak jechać, jestem sama z dzieckiem w domu i nie mam z kim go zostawic. Wyrostek to tez pewnie nie? bo chyba raczej to jest nagle a nie trwa 4 dni...pod żebrami juz mniej boli, moze to promieniowalo przez tą prawą strone. Dziwna babka;/ ale tez nie bardzo mi zmieniac, nie chodze do niej zbyt czesto chyba ze jak w cazy bylam. Czytalam troche na te tematy i troche to przeraza...jedna pisala wlasnie ze miala test pozytywny i ze tez z prawej str pecherzyk a lekarz nic nie strwierdzil w macicy, a potem pojawil sie pecherzyk w macicy,pewnie usg nie wykrylo bo bylo u niej za wczesnie. Ciekawa jestem co to ze mna bedzie. Rzekomo z wyliczen mialam owulacje, lekarka tez strwierdzila wczoraj (21.05) ze bedzie jajeczkowanie z prawego. No i wczoraj kochałam sie z mężem...ciekawe czy coś się uda.

jak nie wierzysz w pozytywne testy to czemu bety nie zrobisz- mialabys odpowiedz czarno na bialym sporo ryzykujesz jak to pozamaciczna