Gość jsdns Napisano Maj 20, 2014 Byliśmy razem 3 miesiące, lecz pod koniec się ciągle kłóciliśmy ;/ czułam, ze przestało mu zależeć, on jednak wciąż pisał/ mówił, ze 'kocha... mieszkamy od siebie ponad 50km, on ma 18 lat, ja 17. widywaliśmy sie co tydzień bo inaczej sie nie dało z powodu szkołyy (on na rano, ja na popołudnie) + dojazd.. ale mimo to na początku było cudownie, a potem sie zaczęło psuć ;o w ostatnim tygodniu przestał się wgl odzywać aż przypadkowo spotkaliśmy się na tej samej imprezie...nie wiedziałam, ze tez tam będzie... niby było ok, tłumaczył sie i prosił bym nie była zła, ale ja czułam, ze jest inaczej, odsunął sie ode mnie.. kiedy wróciłam do domu czułam, ze to koniec i miałam racje... powiedział, ze nadal coś do mnie czuje, ale on tak nie da rady i ta odległość jest zbyt dużą przeszkodą i z dziewczyną na dłużej musi sie widywać jednak częściej...czy gdyby mnie naprawdę kochał, to by tak postąpił? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach