Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet w lozku

Polecane posty

Gość gość
wyszumiec to nie dla mnie, zawsze chcialam juz rodzine itd nie bd zalowac, bo zle sie czuje np na imprezach itd, dobrze mi z nim, nie szuka wrazen, mial ciezkie zycie, wiec chce spokoju, jak ja. a my rzeczywiscie bd musieli lepiej poznac swoje ciala i cala reszte. ale dodadujemy sie, przyjaznimy od 6 lat, a to juz troche czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobie wszystko by bylo mu i w lozku ze mna dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźnimy się... i myślisz że go znasz? Ja byłem z dziewczyną 7 lat, przez 3 się przyjaźniliśmy i 4 byliśmy jako para, 6 miesięcy przed rozstaniem zamieszkaliśmy razem i wytrzymaliśmy ze sobą tylko głupie pół roku i chwała Bogu że nie zgodziłem się na ślub, bo ona chciała go już po kilku miesiącach odkąd oficjalnie byliśmy parą, o dziecku też wspominała i co teraz by było gdybym się na to zgodził? Żeby nie okazało się tak że po ślubie nic nie będziesz miała do gadania, że facet cię zdominuje i będziesz tylko praczką, sprzątaczką i kucharką, bo to częsty przypadek w związkach młodych dziewczyn i starszych facetów... i oby cię on ominął, bo jak zostaniesz samotną matką z dzieckiem, to będziesz miała marne szanse na związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak polubie seks to z nim, nawwet jesli kiedys nie bd juz pewnych rzeczy mogl robic, to przezyje, damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może żona go zostawiła bo jest pedałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja w sumie taka jestem i bylam, zawsze ja wszystko w domu robilam, sprawia mi przyjemnosc, ze robie cos dla kogos, a jesli mnie zdominuje, to co z tego, domem sie zajme, dziecmi, praca i nim i jakos bedzie, posuje mi taki uklad. nie czuje sie tym pokrzywdzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zrobie wszystko by bylo mu i w lozku ze mna dobrze" x Wszystko zrobisz? A jak facet zażyczy sobie trójkąta z inną laską, też zrobisz to dla niego? Jak będzie chciał cię poniżać, sprawiać ból, itd... to też to będziesz robić w imię miłości? Musisz być nieźle zdesperowana, skoro uważasz że dla miłości można godzić się na wszystko... no nic, życie to zweryfikuje i przekonasz się na własnej skórze że życie to nie jest bajka, bo każde, nawet to największe uczucie z czasem przemija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i właśnie dlatego ja nie rozglądam się za 20-latkami, bo ja szukam partnerki, kogoś na kogo mógłbym liczyć i która będzie dla mnie partnerką, a nie służką. Kobiety które zgadzają się na wszystko zbyt długo się nie szanuje i mówię to jako facet, ogarnięty i dojrzały emocjonalnie. 100% uległa kobieta, to żadna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu robisz z niego takieg potwora od razu? to on zostawil zone, bo byla nieuczciwa wobec niego, chodzilo jej tylko o kase. nigdy jej nie zdradzil, 7 lat jest sam, nie potrafil zaufac zanej kobiecie, a teraz sie zmienil, widac, ze cieszy sie zyciem, a ja nie jestem zdesperowana, tylko nikt kto nie byl w takiej sytuacji nie zrozumie jak to jest kochac kogos przez tyle lat, tesknic za nim itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 100% tez nie bede i nie jestem ulegla, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy rozpadzie małżeństwa zawsze są winne obie strony, to nie jest tak że tylko on został skrzywdzony, ale zapewne tak ci powiedział, bo każdy po rozwodzie obwinia tylko drugą stronę i nie dostrzega swoich win. Ja nie robię z niego potwora, chcę Ci tylko pokazać że życie różnie się układa, a jak się jest zakochanym, to nie zwraca się uwagi na pewne sprawy. Kochasz go? Zamieszkaj z nim, idź z nim do łóżka, przekonaj się jaki on jest w życiu codziennym, itd... na ślub, dzieci, masz czas, nie musisz ryzykować i rzucać się od razu na głęboką wodę, bo w życiu różnie bywa i za rok czy dwa miłość może prysnąć jak bańka mydlana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako facet po rozwodzie, który później od nowa ułożył sobie życie z kimś innym poradzę Ci może trochę dziwnie ale... nie rób nic pochopnie. Jeśli wszystko koniec końców się ułoży to obydwoje docenicie brak pośpiechu, w końcu macie całe życie przed sobą. Jeśli coś będzie nie tak, tylko bardzo siebie skrzywdzicie. Jemu może się teraz wydawać, że u młodszej partnerki znajdzie to czego nie zaznał w małżeństwie, Tobie że jest dla Ciebie wymarzony i będziesz się czuła z nim bezpieczna i szczęśliwa. Ale możecie się mylić obydwoje i okaże się że wcale się tak dobrze nie rozumiecie, ani swoich potrzeb. Dlatego najlepiej się nie spieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale my sie nie spieszymy, to juz dlugo trwa, mielismy czas naprzemyslenie wszystkich za i przeciw, dalismy sb czas. ale dziekuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fb1
ale ma facet szczescie, tez bym taka chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×