Polskie au pair, nianie w Londynie. Poznajmy sie!

Hej. Jestem w Londynie niecałe 2 tygodnie, pracuje jako niania. Nikogo tu nie znam i moze jest ktos w podobnej sytuacji. Chetnie poznam inne nianie, razem zawsze razniej :)

Ja bede w Londynie od 15 sierpnia. To moj drugi wyjazd na au pair (wczesniej bylam w Skandynawii). Bede prawdopodobnie przez rok, w okolicy Kew Gardens. A ty gdzie au pairkujesz? To twoj pierwszy wyjazd?

ty, niania! nie powinnaś nawet ręki podać tej au pair - przyjeżdża taka i pracuje za miskę zupy - przez takie au pair stawki za opiekę pozaniżane do minimum!!!

hahahahaha Wybacz moja droga, ale jak widac frustracja wylewa sie z ciebie, co widac po twojej wypowiedzi. Otoz nie wiem czy wiesz, ale au pair to nie praca zarobkowa - jest to program na zasadzie wymiany miedzynarodowej. Nigdy nie pracowalam wiecej niz 25 godzin tygodniowo, zwiedzilam mase ciekawych miejsc z moja host-rodzinka, poznalam wielu ciekawych ludzi a dostawalam za to dosc spore kieszonkowe (bo jednak w Skandynawii to sie oplaca) + kasa na telefon, nie placilam oczywiscie ani za jedzenie ani za mieszkanie. Przy okazji nauczylam sie tez nowego jezyka. Tak wiec doedukuj sie, a potem ewentualnie probuj wszczynac jakies dyskusje.

już to widzę, jak pracowałaś tylko 25 godzin w tygodniu - a resztę czasu leżałaś u obcych ludzi w domu na kanapie i opróżniałaś im lodówkę! i jeszcze cię na wycieczki wozili! nie rozśmieszaj ludzi, bo im się zajady porobią!!!

do au pair - a kto zajmował się tymi dziećmi jak rodzice byli w pracy - niania? - no skoro ty pracowałaś tylko 5 godzin dziennie - czy oni w ciągu tych pięciu godzin zdążyli być pojechać do pracy, pracować, wrócić do domu i jeszcze po drodze zrobić zakupy?

Po 1: nie musze ci sie tlumaczyc. Po 2: widze, ze wciaz jestes niedoinformowana. Tak, pracowalam 25 godzin tygodniowo, czy ci sie to podoba czy nie. Weekendy mialam wolne, natomiast w tygodniu musialam wyszykowac dzieci rano do przedszkola, do ktorego odwozili je rodzice oraz posprzatac po sniadaniu i ogarnac pokoje dzieci. Wszystko to zajmowalo okolo dwoch godzin. Dzieci wracaly z przedszkola o 16, a wiec przez 3 godziny pomagalam rodzicom przy dzieciach lub zajmowm sie nimi sama (jesli rodzice musieli gdzies wyjsc). O 19 bylam wolna bo dzieci wtedy szly spac. Zdarzaly sie babysittingi ale dodatkowo platne. Nie, nie oproznialam ich lodowki i nie zalegiwalam na kanapie. Wole inne rozrywki, a jezeli to jest dla ciebie frajda to gratuluje zyciowych priorytetow. Tak, zabierali mnie na wycieczki, bo im wtedy pomagalam. Stay jealous, naniu zaperdalajaca 12 godzin dziennie za psie pieniadze. Najwyrazniej ty masz jakies nieprzyjemne przezycia zwiazane z praca niani, skoro wszystko widzisz w ten sposob.

nie muszę się tłumaczyć i zaraz się tłumaczy idiotka! babysittingi dodatkowo płatne - ha ha ha ha ha ha!!! a potem się obudziłaś, a za oknem szary, polski krajobraz!

Nie dyskutuje z toba, trollu. Zabolalo cie, to od razu wyzywasz od idiotek. Idz pucowac kibel swoim ciapolom, co robisz calymi dniami za £3 dniowke. Kto kiedykolwiek byl na programie au pair to wie jak to wyglada. Au pair to nie praca zarobkowa tylko szansa na wyjazd do innego kraju celem np. poznania innej kultury czy podszkolenia jezyka.

Tak, to zdecydowanie trol. Ignoruj.

ignoruj! pisz dalej jak tam było cudownie, jak nic nie musiałaś robić i jak dawali kupę pieniędzy, karmili i wozili na wycieczki!

Chyba nie o tym ten temat

Pomarańczko, weź głęboki oddech i zluzuj szelki! :D Cóż Cię tak bulwersuje? Że au pair zwiedza? Że ma dodatkowo płatne baby sittingi? To nie kwestia wiary komuś na forum, tylko ogólnie dostępne w internecie zasady tego programu. Który, swoją drogą, polecam wszystkim dziewczynom! :)

Nie ma chetnych?

Ja mieszkam w Acton :)

niestety kłamczucho! nikt nie ma ochoty pisać z takim krętaczem i oszustką jak ty!

Cóż Cię tak bulwersuje? Że au pair zwiedza? Że ma dodatkowo płatne baby sittingi? To nie kwestia wiary komuś na forum, tylko ogólnie dostępne w internecie zasady tego programu. Który, swoją drogą, polecam wszystkim dziewczynom! xxx to jakieś babsko - naganiacz do agencji wypisuje jak to jest cudownie na wyjazdach, żebyście się rejestrowały i płaciły jej za pośrednictwo przy wyjeździe

Lecz sie :) Jestem zwykla dziewczyna i to w dodatku au pairka (obecnie) i zamierzam jechac na kolejny program au pair. Z tego co wiem to dziewczyny pracujace jako 'agitatorki' to dziewczyny, ktore byl au pairkami ale juz nie zamierzaja byc. Nikomy nic nie posrednicze, bo wyjazdy zalatwiam sobie sama przez internet. Pierwsza rodzinke znalazlam na pewnym dobrze znanym au pairkom portalu a druga na facebooku. Ogarnij sie zydowko, ktora wszedzie widzi spisek lol

wkurzyłaś się, że cię rozgryzłam, co?

Hahahaha dziecko, siadaj do ksiazek, koniec roku niedlugo. Wnioskujac po stylu twojej wypowiedzi i umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, widze ze jestes po prostu znudzonym gimbusem z palami w dzienniku. Wylacz komputer i idz sie przewietrz, moze to ci rozluzni troche zwieracze i bol d**y ci przejdzie. Tak, rozgryzlas mnie, chodze po forach i agituje naiwne laski do skorzystania z uslug mojej agencji. Pisze, ze pracowalam 10 godzin w tygodniu i obiecuje im tyle samo (bo idiotki nie sprawdza, ze au pair moze pracowac max 35 godzin w tygodniu). Do tego obiecuje gruby hajs i chooy wie co jeszcze. Nie osmieszaj sie zydowko. Ogarnij zasady programu, ktore sa ogolnodostepne w internecie i dopiero probuj sie bulwersowac. To, ze ty pracujesz u pakoli bez dnia wolnego po 12 godzin za marne grosze, nie znaczy, ze wszyscy tak maja. Jestes tepa jak sznurowadlo, bo zamiast sprawdzic na czym to polega, siedzisz tu i plujesz jadem na temat o ktorym masz blade pojecie. Zamknij ryj i biegnij do swojeh hj roboty, ktora tak wychwalasz, a nie siedzisz tu i szczekasz jak zaszczuta suka.

a co masz do żydówek - j/e/b/a/n/a rasistko? tego cię na au pair nauczyli?

zdecyduj się ruro, albo jestem gimbusem albo żydówką, albo niańką i pakoli - a może jeszcze przy okazji kogoś obrazisz, szmato?

Do autorki Nie warto reagowac na takie "wynalazki"przeciez "to"nawet nie potrafi pisac... Ja czesto czytam blogi au-pairek z roznych stron swiata ,byly rowniez z Londynu,moze tam warto poszukac. Do niedorobionej prowokatorki Idz juz sobie,nikt cie tu nie lubi

sama sobie odpisuje, idiotka

A chooy cie wie czym ty jestes. Na pewno jestes nikim, to akurat fakt. Co mam do zydow? Otoz dzieki twoim zydo-rodakom laski musza wyjezdzac za granice za praca a kieszonkowe, podkreslam KIESZONKOWE au pairki jest czesto rowne przecietnej polskiej pensji. Tak jak mowilam, zrob nam wszystkim dobrze i w*********j stad. Albi przynajmniej zamknij ryj i czytaj co pisza ludzie, ktorzy nie siedza w polskim wyp**dowku tak jak ty, tylko sa ciekawi swiata,wyjezdzaja i zwiedzaja Moze sie czegos nauczysz oprocz trolowania i bezpodstawnego hejtowania.

takiej "au pair" jak ty to bym za próg nie wpuściła!!! bluźnierstwa? "zamknij ryj"? do dzieci którymi się zajmujesz też się tak zwracasz?

I bardzo dobrze, bo ja bym nie chciala dla ciebie pracowac. Do dzieci nie musze sie tak zwracac, bo o dziwo nawet dzieci nie sa takimi durnymi prowokatorami. Ty dwobec dzieci i wobec rownolatkow zachowujesz sie tak samo? To gratuluje, nie powinnas miec stycznosci z dziecmi

skończ już to szczekanie - nikt nie chce z tobą gadać

hau, hau! hau hau!

:)