Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karygodne i podejrzane zachowanie wychowawczyni dziecka

Polecane posty

Gość gość

Moje dziecko od jakiegos czasu skarzy sie na wychowawczynie, kobieta wg dziecka czesto krzyczy, uzywa sily wobec dzieci a niektorym daje klapsy.Praktykuje tez proszenie dzieci, by ja masowaly po plecach albo drapaly (bo ona nie dosiega) a bola i swedza ja plecy. Wczoraj mi dziecko plakalo, ze pani raz strzelila mu w ramie za gadanie a nastepnym razem na sile zlapala za przedramie i przycisnela. Postanowilam najpierw zapytac dwoch innych mam, czy dzieci zala sie na pania w taki sam sposob jak moje dziecko. I kobiety potwierdzily to. Zamierzamy popytac innych rodzicow, zebrac sie w grupie i zaprosic wychowawczynie na rozmowe, zalatwic to na razie miedzy nami a nia i zagrozic interwencja u dyrektora. Bo to nadal bedzie slowo dzieci przeciwko jej slowie, bez dowodow :( A pamietam, ze pani juz na poczatku roku powiedziala, zeby nie wierzyc we wszystko, co dzieciaki mowia, bo dzieci lubia zmyslac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko ze Ty jeszcze do niej nie poszłas, ona moze sobie zaprzeczac, ja bym ja tak zjechała i odrazu poszła do dyrektorki , dla mnie takie zchowanie jest niedopuszczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie i bogu dziekuj ze trafilas na taka kobiete! No wreszcie normalnie sie ktos za te rozwydrzone dzieci bierze. Bravo dla nauczycielki ze nie boi sie dawac klapsow, to powinno byc w kazdej szkole bo dzieci teraz niewychowane i złośliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskółcze ziele
a ja myślę , że ty też lubisz zmyślać i zmyśliłaś wszystko od pocżatku do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze tak twojemu dziecku napewno sobie zasłużyło na klapsa i szarpanie. To samo bym zrobiła z niegrzecznym gowniarzem na miejscu tej nauczycielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mam zmyslac? Wychowawczyni chwali moje dziecko, mowi, ze grzeczne i ja w to wierze. Tyle, ze zauwazylam, ze dziecko odreagowuje w domu. Wczoraj najpierw chimera byla a potem placz i opowiadanie, co robi pani, ze dziecko jej nie lubi. Juz mowilam dziecku, ze jak pani cos mu zrobi, to ma powiedziec, ze nie wolno, ze to boli i ze powie mamie. I wiesz, co dziecko na to? Ze do pani nie mozna tak sie odzywac. W tylek dostaja chlopcy, za to ze nie sluchaja i sie bija, moje dziecko klapsa nie dostalo. Sama to sobie bym mogla na kant skoczyc, bo by babka sie wyparla na bank, ale i inni rodzice takie rewelacje o wychowawczyni slysza od swoich dzieci. Owszem, ja wiem, ze dzieci teraz inne, niekiedy rozwydrzone, ale pedagog nie ma prawa podnosic reki. Jesli sobie nie radzi, to powinien powiadomic rodzicow, by pracowali nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, na co liczylam, jak ktos naprawde ma problem, to zaraz posadzanie o prowokacje i dziwne komentarze, ze dzieciom sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za co szarpala moje dziecko? Pierwszy raz za to, ze wychodzili na plac a dziecko zamiast szybko sie ubierac, zagadalo sie z kolezanka. A drugi raz za to, ze gdy sprzatali zabawki, dzieci trzymaly sie za rece i sprzataly razem. Przeciez mogloa powiedziec ze maja juz sie puscic i sprzatac osobno a nie podchodzic, szarpac za reke i rozdzielac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nauczyciel zawsze mial prawo zbic gowniarza za złe zachowanie i widocznie ta babka ma jaja i tak właśnie robi. Dyscyplina musi byc od początku a jak rodzic sobie nie radzi czyli autorka w tym wypadku to nauczycielka robi ci przysługę ustawiajac twoje dziecko do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MARNE I CIENKO1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co was tak zdziwilo, to masowanie pani zapewne? Dziwne tylko, ze ta sama scieme w jednym czasie wymyslila czworka dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dzieciom sie nalezy. Klapsy to nie bicie a czasem przylac i krzyknac trzeba. Widocznie twoja corka to gapa no to pani ja strofuje. Nie ma w tym nic niewłaściwego a pozatym ona moze zwyczajnie zmyslac i robic z siebie ofiare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, czworka dzieci z klasy sie zmowila i obrabiaja pani d**e, 6-latki takie wyrachowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej ze tak. 6 latki to teraz wszystko potrafia i klamia jak z nut. Nie wierzylabyn malym zadymiarzom. Dobrze ze maja taka zlota kobiete za wychowawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, lekcje odrobione? Bo jutro ty manto zbierzesz za brak pracy domowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych mamusiek, które tutaj wychwalają nauczycielkę, bo gdyby to ich dziecko zostało uderzone przez obcą osobę, to pierwsze by ją zlinczowały. Oczywiście, że nauczycielka nie ma prawa tak się zachowywać wobec dzieci. Z tego co piszesz, Twoje dziecko się jej boi i zaczyna odreagowywać w domu. Pomyśl, że to się będzie nasilało. Jeśli inne dzieci też się skarżą, że są szarpane czy bite przez nauczycielkę, to oznacza, że coś jest na rzeczy. Jak najszybciej spotkajcie się z tą kobietą i porozmawiajcie, a jeśli to nie poskutkuje to idźcie do dyrektora, a jak będzie trzeba to i do kuratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez kiedys byl temat i wszystkie wznosily bulwers, ze nikt nie ma prawa uderzyc dziecka, ze same nie bija, nie krzycza, wszystko tlumacza a jak by cos dziciakowi zrobila obca osoba, to zabilyby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od razu poszłabym w kilka matek do dyrektora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcemy isc do baby. ona w ogole jakas dziwna, bo gimnastyki dzieci nie maja, bo pani sie nie chce czekac, az cala grupa zalozy stroje, na plac zabaw chodza malenki, bo na duzym pani twierdzi, ze dzieci zrobia sobie krzywde, na spacery z nimi nie wychodzi, za to ciagle daje jakies reklamy sal zabaw i nastawia dzieci, by rodzice zaplacili. Za dwa tygodnie ma byc wycieczka, ale pani nie wie gdzie i za ile, kartke wywiesi na tablicy 5 dni przed wycieczka. Zajecia sa do 12, ustawowe 5 godzin, ale trzeba dzieci odbierac wczesniej, juz o 11.30, bo pani punkt 12 juz chce wyjsc. Jezeli sie rodzice o cos pytaja, to ona twierdzi wymijajaco, ze na nic wplywu nie ma, bo ona tu tylko pracuje. Gdy raz przyszlamm po dziecko szybciej, bo mielismy wizyte u lekarza, to mi sie zalila, ze juz ma dosc, ze dzieci na pogode marudne i juz sie nie moze doczekac konca zajec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na poczatku roku mowila, ze ma podejscie, 30-letnie doswiadczenie w pracy z dziecmi, ze stawia na ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz to widze, ze grupka dzieciakow w konspiracji w kacie knuje przeciwko nauczycielce i ustalaja wspolna wersje dla rodzicow, by zgnebic biedna kobiete. Sprawa dosc delikatna, gdy sie nie ma dowodow, szczesciem w nieszczesciu jest fakt, ze tylko nie twoje dziecko ma obiekcje do nauczycielki. W grupie sila, pamietaj. zawsze mozecie skonsultowac sie z psychologiem, ktory wyslucha dzieci i wystawi obiektywna opinie. Mysle jednak, ze jak kilkoro rodzicow rozmowi sie z kobieta, to uzyskacie efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie wiesz jakie teraz są dzieci, nikt nie mówi że knuły w konspiracji ale mogły sobie pozmyślać takie rzeczy za to że pan na nie nakrzyczała. uważam że nauczycielka ma do tego prawo a nawet do klapsa jeśli są mocno niegrzeczne, wcale bym swojego dziecka nie broniła gdyby zasłużyło, jeszcze bym mu w domu poprawiła. kto ma wychowac wam te niegrzeczne dzieci jak wy w domu nie potraficie? cud że jedzcze sa tacy odważni ludzie jak ta nauczycielka i nie boją się okrzyczeć czy szturchnąć dzieciaka za karę. ja popieram nauczycielkę a o autorce mam bardzo złe zdanie bo prwdopodobnie żle wychowała dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpytaj matki dzieci, które ta kobieta uczyła w poprzednich latach, czy były podobne skargi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpytaj matki dzieci, które ta kobieta uczyła w poprzednich latach, czy były podobne skargi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_kolez
Moim zdaniem już dawno powinnaś zainterweniować, zacząć od rozmowy z nauczycielką, a jesli to nie pomoże do dyrektora. Takie zachowanie jest karygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie zachowanie wcale nie jest karygodne. chciałabym wręcz żeby więcej było takich nauczycielek to by bachory chodziły jak w zegarku, jak widzę takie rozwydrzone gowna na ulicy to sama mam ochotę walnąć jedno z drugim w ten głupi rozdarty pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojaLola
Wychowawczyni mojego syna w 1 klasie sp zakleiła mu usta taśma, bo gadatliwy jest, taki po prostu jest... Przyszedł do domu rozpłakał się że klasa się z niego śmiała, na drugi dzień do szkoły i sprawę załatwiłam. Powiem tak byłam z tych dzieci niegrzecznych w szkole średniej i wiem jak każda sprawę zamiata się pod dywan, a ja o swoje dziecko będę walczyć, a nie tylko słuchać... Trzeba działać i nigdy nie popuszczać, bo w szkole złej opinii nie chcą i załatwiają sprawy po cichu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to prawda to konieczne trzeba interweniowac. Dzieci niby teraz takie rozwydrzone, niegrzeczne i okropne, a co chwile slychac o samobojstwach, bo sobie z czyms nie radza albo nauczyciel sie zneca. Mnie to osobiscie przeraza, tym bardziej, ze moja corka od wrzesnia idzie do 1 klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przewrazliwione matki polki na punkcie swoich BACHOROW. dajcie sobie dalej na tępe łby wchodzic a kiedys taki BACHOR upie**oli wam łeb po samej d***e. bezstresowe wychowanie karwasz twasz.. klapsa nie wolno dac bo to podobno przemoc..smiech na sali. mam przyklad w rodzinie. siostra popuscila gnojkom od poczatku i teraz sama bierze tabletki na uspokojenie bo nie moze juz wytrzmac. ale jak jej ktos na to uwage zwroci , na zachowanie jej dzieci to z morda skacze. nie da sobie nic powiedziec. a bachory sa coraz gorsze i zyja z przekonaniem ze im sie nalezy wszystko, nie maja szacunku do innych ludzie bo one sa najwazniejsze na swiecie. i takie przyklay mozna by mnozyc. to jest wlasnie wasze zaj**iste nbezstresowe wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko jest najlepsze, najgrzeczniejsze itp, a wychowawczyni to zła kobieta. rada- wychowaj dziecko, tak aby słuchało innych, bo w domu może rządzić, ale szacunek dla nauczyciela mieć musi!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×