Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jebły teść

Polecane posty

Gość gość
Wiem co autorka ma na myśli,mój teść również myśleniem nie grzeszy.Kiedy syn miał rok,zabrał go przed dom by popatrzył jak dziadek rozpala ognisko,ok wszystko fajnie,maił go pilnować,tłumaczył,że swoje dzieci wychował i jest super.Zaufałam...po jakimś czasie usłyszałam jak mały krzyczy,okazało się,że dziadek wyrzucił kijem z ogniska jakiś pręt czy coś co tam nie powinno się znaleźć,i tak zostawił,a synek się tam kręcił i chciał to podnieść..cała dłoń oparzona,biegiem do domu i na pogotowie,kilka miesięcy miał biedak rączkę leczoną,dziadek stwierdził,że nie pomyślał,że takie małe dziecko będzie się interesować prętem.potem już bardzo pilnowałam,kiedy teść bawił się z małym.Kolejny jego wybryk to :wnusio bawiący się zapalniczką ,mąż go ochrzanił strasznie.Podczas jednego ze spotkań na grillu,mały siedział u dziadka na kolanach,to dziadziuś dał wnusiowi napić się piwa,to przecież zdrowe na nerki.Było tego dużo,ale ostatnia akcja zakończyła spotkania wnusia z dziadkiem,teraz tylko pod naszym okiem może się widzieć z moim synem.Zabrał małego na przejażdżkę,wcisnęłam mu fotelik,bo twierdził,że to zbyteczne,taki z niego Hołek ..nie pojechali daleko,teść musiał hamować g***townie,ponieważ na drogę wybiegła sarna.Moje dziecko (wtedy 2,5letnie)spędziło 2 miesiące w gorsecie ortopedycznym.Oczywiście przed tym wypadkiem wszyscy mówili,jaka ja jestem nadgorliwa,przesadzam,i co mi chodzi??To moje dziecko i ja jestem odpowiedzialna za jego zdrowie i życie,a niech sobie wszyscy mówią co chcą a ty autorko słuchaj swojej intuicji!!!Może pokaż dziadkowi filmik z wypadku z udziałem dziecka?Teściowa tez nie błyszczała..nakarmiła 7 miesięczne dziecko bigosem z przydrożnego zajazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzę że temat się rozwinął. To co napisałam to tylko urywek z życia mojego teścia. Często jeździ po piwku, niestety nigdy po nim nie widać czy coś wypił,a pytany nie przyzna się,mimo,że ktoś widział go pijącego. jest bardzo nieodpowiedzialny, Może dla tych wszystkich mamusiek, które twierdzą,ze jeżdżenie bez fotelika z otwartymi całkowicie oknami jest w porządku to ja współczuje waszym dzieciom. Teść czasem przyjeżdża 3-4 dni pod rząd a czasem nie ma go 2 tyg. Syn go lubi bo jak każde dziecko lubi wygłupy i całkowity luz bo po co wychowywać dziecko jak można go rozpuścić do granic możliwości.. Ile razy mały wracał zimą mokry, zziębnięty. Nie możne zrozumieć że skoro jemu jest ciepło to małemu też a jak tylko zniknie śnieg zaczyna chodzić w bosych nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cz 2 . Ostatnio mąż poprosił go żeby zaprowadził małego do przedszkola, ok przyjechał wziął małego o 8.30. O 11 dzwoni do mnie moja mama, która tam pracuje i pyta czy mały jest chory że go nie ma. Byłam w szoku bo zwyczajnie bez mojej wiedzy go nie zaprowadził do przedszkola tylko nim objeżdżał tu i ówdzie. Co do mojego słownictwa nie wiedziałam, że tu sama elita i filolodzy polscy siedzą. Jestem z Kociewia i tak sie u nas mówi. To jak by Ślązaków obrażano za ich dialekt i słownictwo. Najlepiej kogoś posądzić o niziny społeczne, o brak wykształcenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cz3. Jestem normalną kobietą z normalną rodziną, ale jak w każdej rodzinie jest "czarna owca" a w mojej jest nią teść. Męża mam cudownego być może dlatego że jego wychowaniem zajęła się teściowa, kiedy teść w tym czasie balował i jeździł na panienki. Więcej głosu nie będę zabierać, bo szkoda mojego czasu na przekonywanie durnych bab,że zwyczajnie boję się o zdrowie swojego dziecko. Gdybym nie miała podstaw do tego to bym tak nie panikowała, a jeśli jestem jebła dlatego że się tak martwię to niech wam będzie. Napisałam post w 3 częściach dlatego,że zbyt długi tekst potraktowany został jako SPAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tesc to chyba mistrz swiata. Zostawilam corke na podworku , bawila sie w piasku. Tesc cial drzewo pila motorowa, zawolal corke do siebie, mala poszla, ja wychodze a on dal jej potrzymac pile i cial tak drzewo! No idiota! Tak sie darlam na niego ze szok! 2 letniemu dziecku dal trzymac pile i cial drzewo! Az strach pomyslec jakby mala dotknela prowadnicy na chodzie. Byloby po raczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, ale chyba teśc pilnował, by nie dotknęła, ty normalna jesteś? Histeryczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu ojcu podczas ciecia drzewa,do oka wpadła mikroskopijenj wielkości drzazga,to bylo rok temu,dzis ojciec nie widzi nic na to oko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mikroskopijnej wielkości to dlaczego nie widzi? A moja kuzynka dostała kiedyś w głowę huśtawką - skończyło się poważnym urazem. Wniosek taki, że nie wolno puszczac dzieci na huśtawki. A i mój brat potknął się kiedyś w basenie i złamał rękę, więc na basen też niech nie chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowieku jak upilnujesz dziecko przy pile!? Wystarczy sekunda i po rece, a dziecko jest ciekawe i nie wie ze moze stac mu sie krzywda! Jak dla was to normalne to gratuluje, ale ja taka poy****a nie jestem zeby dawac dziecku pile do rak i to wlaczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem babcią dzieci 11 lat i 4.i uważam, że dziadkowie mają słuchać rodziców. Jak nie wolno słodyczy to nie wolno. A dziadkowie nieraz zachowują się jak dzieci w ZOO. pisze nie karmić, a i tak będą robić swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ratunku.... co za nieodpowiedzialny dziadek! piła w rączce dziecka???? nie powierzyłabym takim ludziom swojego dziecka nieobliczalny stary dziad! po prostu głupek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×