POMOCY! Mój tatuaż! Czy ja coś robie nie tak??

We wtorek byłam w studiu, Pan który tam pracuje robił mi tak zwany cover, zakrywał mi mój stary tatuaż. Zrobił mi piękne kwiaty, naprawdę mega efekt. Ale dziś jestem trochę załamana :( Robiłam wszystko dokładnie to, co mi kazał, czyli przez 3 doby owijac szczelnie folią, smarowac maścią, robic godzinne przerwy, myc tylko szarym mydłem. I tak też robiłam. Ale wczoraj wieczorem zauważyłam, że kontury zrobiły się jakby szersze, grubsze :( Przez co tatuaż z daleka jest jak jedna wielka ciemna plama, i nie wiem czy to jeszcze się zmniejszy czy już tak zostanie? Kompletnie nie wiem czemu tak się stało - tatuaż wygląda normalnie, ale jednak kontury są ciut grubsze i nie ma tak fajnego efektu jak wczesniej :( Dodatkowo kiedy smaruje maścią. to na palcach mam resztki ciemnej skóry z tuszem :( Czy to normalne???!!! To tak jakby ten tatuaż mi się łuszczył! I wole się dowiedziec od was, czy to tak ma byc, zanim zadzwonie do salonu. Oczywiście dodam, że studio jest profesjonalne, wiele moich znajomych robiło tam tatuaże i każdy jest zadowolony.

kurde, ale lipa, ja mam 2 tattoo, ale nigdy nie trzymalamszczelnie owiniete folnia tyle dni, tylko pierwsza noc, a potem jak mialam jakies ciuchy itd, ale gdy moglam (siedzac w domu) to "wietrzylam" ;), mi tak mowili. nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie, ze to moze byc wina "zaparzenia sie" tatuazu pod folia. zadzwon do studia najlepiej albo pojdz osobiscie. wgl wrzuc fote :)

gościu nie strasz :( i co teraz, teraz to już pozamiatane? nie będe miała takich konturów jak wczesniej cieniutkich?? zaraz się postaram wrzucic fotke

no ja tez nigdy nie trzymalam swoich tyle pod folia, ale robilam juz dawno dawno, wiec moze cos sie zmienilo w tej kwestii...

nie przejmuj sie na zapas, poczekalabym na twoim miejscu pare dni, az tatuaz sie wygoi, w sensie ten "strupek" calkiem zejdzie i bedzie gladki. i wtedy jak cos poszla do salonu

teraz to juz nic nie zrobisz, procz wlasciwej pielegnacji. mozesz wrzucic zdjecie z dzisiaj? jak to wyglada? naprawde ladny tatuaz :)

O matko, ale ch*jnia! Dlaczego się oszpeciłaś?

Gościu z 9.19 a mnie się podoba! tobie nie musi :) dziękuje gościu wyżej, że ci się podoba. To nie chce wiedziec co byście powiedzieli, jakbyście zobaczyli jak ten tatuaż mój wyglądał wcześniej, przed Coverem haha zaraz wam wrzuce zdjęcie z dzisiaj. Koleżanka mnie troche uspokoiła, że ten tusz podobno wychodzi na zewnątrz, i jak się całkiem zagoi to będzie cienszy

pokaz przed coverem! ja tez chce zakryc jeden moj tatuaz, ogladalam juz w necie fajne covery, ale z checia bym zobaczyla twoj! :)

a taki miałam wczesniej w tym miejscu, wiem że to dopiero masakra była. http://zapodaj.net/df6a78b302d25.jpg.html co myślicie o dzisiejszym tatuażu? czy on faktycznie się rozlał? :(

ojej faktycznie ten pierwszy to bieda z nedza :D ten teraz jest ładny

chyba na odwrot, ten na dole jest z przed kilku dni? jest wyrazniejszy itd, ale tak jest zawsze, barwy sa bardziej intensywne itd, zanim nadmiar barwnika sie nie zluszczy. aczkolwiek roznica jest spora, ale tak czy siak, tatuaz ladnie sie prezentuje.

haha no ten wczesniejszy to była tragedia :D nie, własnie ten na dole jest z dziś, wiem że to dziwne, ale zaraz po zrobieniu tatuaż był jaśniejszy, niż dziś. właśnie o to mi chodzi, że on robi się coraz większy, ciemniejszy, zamiast jasniec :( to w końcu tak ma to byc?

iftar już nie zawijam w folię, tylko teraz smaruje maścią natłuszczającą cały czas. Czyli mówicie, że to jeszcze się wygoi i będzie trochę inne? Trochę mi ulżyło :D bo już myślałam że coś jest nie tak

nie kumam. przeciez ten na dole wyglada sto razy lepiej :D

gościu z 9.42 mówisz poważnie? :D to może ja mam już jakieś dziwne zwidy i panikuje

no oczywiscie, kontury sa wyrazniejsze! ten wczesniejszy byl bardziej "zlany" choc i tak ladny. nie panikuj :D

uważam że przesadzasz, tez tak panikowałam bo tatułaż sie zmieniał w czasie gojenia, zaczekaj aż się wygoi, uważam że nie ma się czym martwic

Oj dziękuje wam bardzo, uspokoiłam sie teraz :D uff :D

a mam pytanie jeszcze, czy stary tatuaz widac, przeswituje, czy moze wgl nie? :)

ten na dole wygląda lepiej, ale tak czy siak to tzw. tramp stamp, czyli znak zdziry trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby sobie w takim miejscu robić tatuaż - będziesz teraz się sprzedawać na ulicy?

znak zdziry hahaha gościu lecz się na głowe :)

gościu z 9.55 tutaj dałam wam wszystkie zdjęcia, jak wyglądał wcześniej a jak teraz, sami zobaczcie, ja kompletnie nie widze żeby ten stary tatuaż w jakikolwiek sposób prześwitywał, a wpatrywałam się duzo razy, czy coś widac :D ale nie, Pan zrobił to super i nie widac wcale tego starego. "Znak zdziry" - a to dobre hahha :D

super! pozdrawiam i obnos sie z nim dumnie! :D "znak zdziry" - hahahahahahhahahhaa no nie moge :D

jak robiłam ten pierwszy tatuaż dawno temu, to na lędźwiach były modne tatuaże. A że musiałam go zakryc no to musze miec w tym samym miejscu. Dlatego chciałam żeby to były kwiaty i żeby nie był tatuaż z dwóch stron jednakowy, tylko taki asymetryczny:) dziś może zrobiła bym tatuaż w zupełnie innym miejscu. Ale i tak jestem zadowolona i ciesze się, że kafeteriusze mnie pocieszyli :D

bo padnę zdzira sobie wydziergała lilie, znak dziewictwa i czystośći.... hahahha

Pogubiłam się w wypowiedziach więc stwierdzam TEN NA DOLE JEST O 150?% ŁADNIEJSZY NIŻ TEN NA GÓRZE dziękuję za uwagę

gościu z 10.02 Dziękuje :)

proszę

aa i jeszcze jedno, gdzie robilas? w jakim miescie?