Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet, które twierdzą, że są grube, bo winna jest genetyka...

Polecane posty

Gość gość

Kompletna bzdura, można mieć tylko większe lub mniejsze predyspozycje do tycia, ale nie ma osoby, na którą nie działa dieta i trening. Usprawiedliwiacie tylko swoje nieróbstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie każdy ma czas codziennie dużo ćwiczyć, a na ścisłej dicie też nie można być całe życie, dlatego niektórzy mają lekką nadwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę upraszczasz. Winna może być genetyka, jeśli ktoś ma skłonność do tycia i ćwiczenia + dieta powoduje u niego tylko wyrobienie mięśni, a figura pozostaje "atletyczna" a nie wychudzona, jak to jest w dzisiejszych standardach. 50 lat temu dzisiejsze kobiety z nadwagą uchodziłyby za szczupłe/o normalnej budowie - wyglądają jak ich matki i babki, tylko standardy się zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsze standardy to figura modelek. Nie każdy może taką mieć, ja mam niedowagę a nie mam takiego typu figury, dlatego że nie każdy ma taką budowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsze standardy to figura modelek. Nie każdy może taką mieć, ja mam niedowagę a nie mam takiego typu figury, dlatego że nie każdy ma taką budowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytuję: Do kobiet, które twierdzą, że są grube, bo winna jest genetyka... 24.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość Kompletna bzdura, można mieć tylko większe lub mniejsze predyspozycje do tycia, ale nie ma osoby, na którą nie działa dieta i trening. Usprawiedliwiacie tylko swoje nieróbstwo. Zajmij się sobą i swoją duszą otyłą od nieróbstwa intelektualnego. Kim trzeba być i jakie kompleksy mieć, żeby poprawiać sobie samopoczucie pisaniem o otyłości innych a tym samym szukać gorszych od siebie. Primum NIE OCENIAĆ, żyć swoim życiem w swoim szczupłym świecie. I nie pisze tego osoba otyła, żeby nie było, że mnie to osobiście dotknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×