Pytanie tylko do kobiet wierzących i przestrzegających przykazań, poważnie trakt

ujących wiarę. Jakie macie wymagania odnośnie wyglądu i statusu finansowego mężczyzny. Czy mogłybyście związać się z biednym i brzydkim mężczyzną, który ma dobre serce?

Kompletnie nie widzę związku z religijnością.

facet, jak jesteś biedny, nie czepiaj się kobiet, później dzieci biedne, brudne i bez żadnej przyszłości będą chodzic

Jeżeli bym się zakochała to oczywiście ! Wtedy nic nie ma znaczenia :-)

Pytam o to, bo ktoś twierdzi, że kobiety prawdziwie wierzące nie patrzą już na wygląd i zawartość portfela tylko na wnętrzne i dobre serce. Chcę potem pokazać ten temat tej osobie.

a co kłamie?

a widać macie już padaczkę jak mnie widzicie ha ha, gdybym z pomarańczy napisał nikt by nic nie napisał

ale zawartość portfela jest ważna i nie ma związku z religijnością. Mężczyzna musi utrzymać rodzinę i jakieś choćby minimum jej zapewnić. Biedny, bezdomny i bezrobotny jaka zapewni przyszłość dzieciom?

Odpowiem więc (gość z 17.50). Mogłabym, niezależnie od tego, czy jestem wierząca, czy nie. Mój mąż był gołodupcem, gdy za niego wychodziłam, a nie byłam wierząca. Teraz, po kilkunastu latach (i nawróceniu)- myślę trochę inaczej i nie wyszłabym już za niego, bo zmieniłam nieco swoje spojrzenie na życie. Oczywiście, gdy człowiek się bardzo zakocha - to nic nie stoi na przeszkodzie. Uroda to rzecz względna, a z biedy można wyjść.

Co ma religia to statusu materialnego faceta.

Kobieta, która paluje założyć rodzinę i urodzić dzieci nie może być idiotką o gołębim sercu i wyjść za gołodupca, bo potem będą mieszkać u teściów i jednym pokoju i bidę klepać. No, staną się aktywnymi klientami MOPSC i Caritasu. Rozsądna, odpowiedzialna kobieta zakłada rodzinę z rozsądnym mężczyzną, który zapewni byt jej i dziecio i godne życie.

Dzieci trzeba mieć za co wychować i wykształcić. Biedny wierzący niezaradny niech się zapisze do kółka różańcowego i wspiera bezdomne zwierzęta.

kasę to powinnien mieć facet jak i kobieta, rozsądny facet też nie weźmie gołodupca

jestem gleboko wierzaca wyszlam za golodupca ze slepej milosci tuz po maturze. Nie zaluje ale jest ciężko.

oo kurcze to teraz juz przegrancy startuja do wierzacych w nadziei ze taka ich zechce bo tak pisze w biblii hahahahahah :D jebne

Pytanie do kobiet, a tu kradnący samochody, Claude Speed. :D