Dlaczego kobiety zaczely sie mna interesowac

dopiero po tym jak znalazlem sobie dziewczyne? Sprawa wyglada tak, ze od paru miesiecy jestem w swoim pierwszym zwiazku. Wczesniej jakos dziewczyny/kobiety jakos wybitnie nie zwracaly do mnie uwagi. Az do czasu, kiedy zaczalem spotykac sie z A. Wiadomo - chodzimy razem w rozne miejsca, na rozne uroczystosci, poznalismy swoich znajomych i juz parokrotnie dostawalem dosc jednoznaczne sygnaly od innych kobiet. Wczoraj nawet jedna, niby kolezanka mojej dziewczyny' wepchnela mi swoj numer do reki i powiedziala, zebym sie kiedys odezwal. Dlaczego tak sie dzieje? Nie powiem, schlebia mi to, ale nie moge sobie znalezc odpowiedzi na to dlaczego tak jest. Zakazany owoc kusi?