Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kompletnie nie wiem co zrobić w tej.sytuacji. Jak z tego wyjść ?

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że to nie odpowiedni dział, ale może Wy mi coś poradzicie. Z mężem po ślubie jestem rok. Przed ślubem nie zdążyliśmy kupić mieszkania i zamieszkaliśmy u teściów, mają potężny dom, cała góra jest nasza, a korzystamy tylko z dwóch pokoi. Podjęliśmy decyzje chcemy kupić dom. Teście teraz zaczęli sie na nas obrażać, powiedzieli, że są w stanie oddać nam parter i piętro, a sami zrobią sobie z piwnicy mieszkanie, aktualnie jest tam siłownia, piłkarzyki, stół do pin ponga. Oboje dobrze wiem, że jeśli wyprowadzimy się to oni się śmiertelnie obrazą. Płacimy rachunki na pół, sytuacja wygląda tak, że teściu ma dużą firmę, gdzie pracuje mój mąż jako dyrektor jednego z działu, ma przejść firmę. Teściu chce przepisać na niego wszystko co ma. Ja kompletnie nie wiem co zrobić w tej sytuacji. Jak z tego wyjść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego chcecie się wyprowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planowaliśmy mieszkać z rodzicami czy teściami, chcieliśmy mieć swój kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie kase i nie zależy wam na tej firmie to sie wyprowadz. Napewno tesciowie sie śmiertelnie obraza jeslu juz teraz robią takie problemy. Współczuję takze twojemu mezowi bo napewno atmosfere pracy bedzie mial straszna. Ale to wasze zycie i macie o nim prawo decydować. Tesciowie nie powinni was szantazowac takimi fochami. Z drugiej strony jak sama mowisz korzystacie tylko z dwóch pokoi czyli dom wam nie jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllaaal36
ale maszproblem matko ja nie mam gdzie mieszkac a ty w kredyt chcesz sie ladowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzasz trochę? jak nie wchodzicie sobie w drogę to nie rozumiem w czym problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo z samochodami. Teściu ma dwa auta, ale teściowa nie ma prawo jazdy. Kupiliśmy po ślubie swoje auto, ok nikt nie miał nic przeciwko. A kiedy chcieliśmy drugie auto, bo oboje musimy dojechać do pracy, teść zrobił awanturę po co nam 4 auto w rodzinie. I oddał nam swoje,drugie auto, ale to jednak cały czas jego auto, ja nim nie jeżdżę, po prostu boję sie, że coś się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężowi jednak zależy na firmie. My tak naprawdę nic nie możemy sobie kupić, bo razem jest kwestia ,, Po co kolejne" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak każde małżeństwo kłócimy się. Nie można coś głośniej powiedzieć, bo raz teściowa do nas przylatuje i godzi. Kurcze nam wystarczy 5 min żeby ochłonąć i jest ok. Może ja przesadzam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego piszesz "teściu" zamiast "teść"? Nie ten przypadek. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co w moim rejonie popularniejsza jest firma teściu, ale jeśli Ci przeszkadza może być i teść. Nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Twój mąż na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony rozumiem ze sie wkurzasz ale z drugiej ciesz sie ze tesciowie cie traktuja jak rodzine. Dziela sie samochodem. Porozmawiaj spokojnie z tesciem ze sie martwisz co by bylo jakbys niechcacy np obtarla go . Ze wolisz miec swoj. Wszystko mozna zalatwic rozmowa. A z tesciowa niech pogada maz, to jego matka. Niech powie ze nie chce zeby sie mieszala w kłótnie, one sa czasami potrzebne zeby oczyścić atmosfere w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż stwierdził, że może postawić sprawę jasno, że albo przyjmują do sobie nasze plany i mąż dalej pasuje w firmie ojca, albo nie przyjmują do siebie i tacą go w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest samochód za 20 tys tylko za dużo, dużo więcej. Też tu jest taka nie miła sytuacja, no bo jesteśmy jedynkami. Moi rodzice nigdy w życiu by domu nie postawili, bo wiedzieli dobrze, że zostaną w nim w 2. A teściowie wszystko robią z myślą o synu i trochę to mnie boli, bo nie chce sprawiać im przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostańcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowie i teść! Wyprowadźcie się jak najszybciej, jeśli tylko macie możliwość. Mieszkanie z kimkolwiek i jakkolwiek to jest ostateczność, jeśli tylko można inaczej to się tego unika dla własnego zdrowia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co będzie jak pojawi się dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"teściowie wszystko robią z myślą o synu i trochę to mnie boli, bo nie chce sprawiać im przykrości." Nie, nie robią. Bo jakby robili z myślą o synu, toby popierali każdy jego wybór. A tak robią tylko z myślą o tym, co wg nich syn powinien myśleć i chcieć. A czy syn tak myśli i tego chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa od "a dlaczego chcecie się wyprowadzić?" A dlaczego mieliby nie chcieć? Chyba każdy normalny człowiek chce żyć na swoim, choćby i na kredyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałbym mieszkań w klitce niż pod bokiem z teściami czy z rodzicami chociaż mam i jednych i drugich dobrych , nigdy w życiu bym nie zgodziła się na taki układ .A obraza co to dzieci są ,zresztą ja uważam że po ślubie moją rodziną są mąż i dzieci ,rodzice czy teściowe nie maja nic do gadania w naszych sprawach i robimy to co my uważamy za słuszne i jak by się obrazili ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My akurat kredytu brać nie będziemy. Tak jak napisałam dom jest okrutnie wielki. Na dole teściowie mają ogromny salon, ogromną kuchnię, sypialnie z łazienką i garderobą, dodatkową łazienkę i jeszcze pokój wolny. Na górze mamy zrobiony salon, sypialnie z łazienką i garderobą i do tego 4 wolne pokoje i łazienkę. Pokoje są bardzo duże, można je spokojnie przerabiać na dwa pokoje i nie będą to klitki. Ja boję się tego wtrącania. Tu wszystko jest na bogato, oni bardzo chcą pokazać, że mają pieniądze. Zmiana ogrodzenia wyniosła ich 130 tys, altanka 70 tys może jestem inna, bo ja wolałabym odkładać tą kasę, mój mąż ma takie samo zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się, że jak będziemy mieć dziecko to teściowa nie da nam żyć, wczoraj powiedziałam trochę głośniej ,,leniu wstawaj, bo nie mamy czasu" te leniu to było w żartach, a ona wpadała do nas i zaczęła, że kłócić w małżeństwie się nie można, że trzeba się kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja nam się jeszcze bardziej komplikuje, bo teście chcą, żeby w papierologi wszystko będzie stało na mnie, a ma męża tylko firma, bo mamy rozdzielność majątkową. Tak samo jest u teściów. Teściowa ma dom, samochody, a teść firmę i też mają rozdzielność majątkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zostaniecie to bedzie tylko gorzej teściowa juz sobie pozwala narazie w żartach a później bedzie na poważnie jak zobaczą że was kupili, lepiej by zrobili gdyby sprzedali cczesc tego majątku i dali wam kasę na własny dom a tak chcą za kase zrobic z was swoich niewolników, za chwile nie bedziesz sie tm czuła jak u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to durne prowo jest już na innych wątkach również!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj,ja mam podobnie,mieszkamy w pieknym domu rodzinnym meza z tesciowa,do czasu urodzenia dziecka bylo ok,ale potem zaczal sie koszmar,tesciowa we wszystko sie wtraca,nasze malzenstwo sie sypie,maz nie chce sie wyprowadzic,staje po stronie matki,mysle nad samodzielna wyprowadzka,ale nie wiem jak utrzymam siebie i dziecko,naszczescie mam prace ktora lubie,ale zarabiam zaledwie 2500 ,nie wiem co to bedzie,dom i firma meza,ja nie mam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się czasami wydaje, że u moich teściów to wszystko jest tak na pokaz. Nawet ze sobą nie rozprawiają, wszystko sztywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×