Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anettta1

Teściowa rodem z piekła

Polecane posty

Gość gość
Zaraz spadniesz spod deszczu pod rynnę ,od teściowej do rodziców wy na dole oni na górze a to wciąż ten sam dom ,ja koło swoich rodziców ani teściów chociaż są ok nie mieszkałabym nawet na tym samym podwórku . nie użalaj się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
z reszta temat dotyczy nie tego domu, remontu i reszty tematów przez które tak na mnie jedziecie . Prosiłam was o radę jak sie z nią dogadać , jak polepszyć stosunki miedzy nami. Zależy mi na tej kobiecie bo to matka mojego męża i babcia mojej małej córeczki i chce się z nia dogadać ale nie wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj i co z tego ze matka męża i babcia córki ,dla ciebie obca baba ,twój mąż i dziecko są twoją rodziną a nie jakaś teściowa .nie wszystkie babcie kochają wnuki i mają do tego pełne prawo , nie wspominając o synowych tych wcale nie muszą nawet tolerować ,twoim zadaniem jest wytłumaczyć córce jeżeli będzie się dopominać o babcię i tyle a ty sobie żyj jak żyjesz z mężem i dzieckiem a tesciowa no cóż jest bo jest ale że by zaraz się z nią na siłę wbrew jej woli dogadywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
Moi rodzice to zupełnie inna sytuacja. Nigdy się nie wtrącali do żadnych kwestii i wiem ze nie będą bo ich znam! Znam ich temperament , charakter. Wychowali mnie tak jak oni są wychowani , że trzeba żyć w zgodzie z rodziną i starać się iść zawsze na kompromisy. Nie wtrącam się do niczyich spraw tak jak to robi namiętnie teściowa nastawiając jedną stronę na druga zamiast starać się to załagodzić . W ogóle babcia mojego męża ( ta przed którą tesciowa mnie obgadywała) opowiadała mi że mam się nie martwić bo teściowa wcale nie była święta i pobiła się z nią kiedy mieszkała u niej oraz uderzyła w złości żonę brata swojego męża która wtedy też mieszkała z nimi. Babcia kupiła teściowej mieszkanie i wyposażyła i dopiero wtedy moja teściowa ją uszanowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
odczepcie sie od nieistotnych szczegolow, problem autorki lezy gdzie indziej a wy zamiast cos madrego doradzic, wesprzec czepiacie sie bzdetow i wywolujecie tylko zamet! :O moja rada, to wyprowadzic sie jak najszybciej, nawet cos wynajac kosztem przedluzenia terminu remontu i miec swiety spokoj!!! Tej zolzy juz nie zmienisz, a szkoda tracic zycia i nerwow na nia. Lepiej sie odciac i zajac sie swoim zyciem.... wiem z wlasnego doswiadczenia jak to jest miec tesciowa z piekla rodem z tym, ze ja mam nie tylko tesciowa, ale i tescia.... :( Ale my nigdy z nimi nie mieszkalismy, po 1 nie chcialabym tego ani maz, a po 2 oni nigdy nas nie zaprosili do siebie...bo zniszczylisbysmy ich piekny dom... :) To sa ludzie ktorzy maja fiola na tym punkcie, tam w domu wszytsko jest nietykalne i na pokaz dla innych..... :) Dom maja pietrowy, na obu pietrach jest kuchnia kazda za kilkadziesiat tysiecy zlotych, dodam, ze tesciowa gotuje raz na ruski rok, bo to len smierdzacy, no ale dwie kuchnie w domu sa i najdrozsze garnki w ilosci lulkudziesieciu sztuk za okolo kilkanascie tysiecy zlotych tez ma, nieuzywane :):):):):):) na kazdym pietrze jest kilka pokoji, umeblowanych w antyki, ktorych cena za jeden jest wyzsza niz samochod :) nic nie mozna tam dotkac!!!!! bo zniszczysz!!!! :) co do ich charakterow, to mysle , ze jeszcze gorsi niz Twoja tesciowa autorka, tez najmadrzejsi, wszytsko wiedza najlepiej a wiedzy ZERO :) obgadywanie to ich ulubione zajecie, potrafia obgadac KAZDEGO z rodziny i swoich zanjomych, dlatego rozmawiajac z nimi masz jak w banku, ze jak wyjdziesz obgadaja Ciebie :) Nagrywaja rozmowy telefoniczne na dyktafon , badz puszczaja sobie na glosnik by druga osoba slyszala i to norma:) Do tego skapi i zazdrosni o wszystko. Moj maz to jedynak, nigdy od tesciow nie dostalismy NIC, a wrecz przeciwnie to oni maja postawe roszczeniowa co do mojego meza :) To on powinien im oddawac swoja pensje i nie potrzebna mu zona! To ich slowa! :) No bo po co mu zona, swoja rodzina...? Przeciez tylko marnuje na to pieniadze! :) Moglabym tak pisac****isac****isac.... ale szkoda na nich tracic czasu i nerow.... My sie od nich odcielismy, bo nie bylo innego wyjscia. Unikamy kontaktow, spotkan, telefonow. Widujemy sie maks raz na rok i po tym przez tydzien i tak dochodzimy do siebie, za duzo nerowo nas to kosztuje. Takze autorko zycze Ci duzo cierpliowsci i wytrwalosci i moja rada WYPROWADZ SIE :) My mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu od kilku lat i wole to niz z tesciami, bo mamy swiety spokoj i to jest najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje! Macie przekichane jak teściowa przejdzie na emeryturę i będzie potrzebowała pomocy! To jest też udowodnione, że ten syn co zawsze od mamusi wszystko dostawał wypnie się na nią a drugi który był wyszydzany zostanie obarczony całkowitą opieką. I to bez gadania! Nie życzę wam tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
Mój maż zawsze stoi po mojej stronie i broni mnie. Może i bym mogła wyprowadzić się do czasu ukończenia remontu do domu, choć było by ciężko, ale niestety mój mąż nie chce, bo on nie będzie mieszkał w takich warunkach a nie wiadomo jak remont długo potrwa bo się może przeciągnąć. I muszę też myśleć o dziecku. Tutaj męczę się ja i mąż za to dziecko jest szczęśliwe. Czasem myślę że jest jakaś niezrównoważona bo niby ma nas dość ale kiedy mówimy o wyprowadzce to płacze dzień jest dobrze i znowu powrót do normalności. Ok ona nie musi mnie lubić . Mieszkam u niej i podejmując decyzje o wprowadzeniu się wiedziałam że muszę się dostosować do niej i z nią liczyć i tak też robię. Ale to działa w dwie strony, nie prosiliśmy jej o dach nad głową , to ona nalegała a skoro tak to tez powinna wziąć pod uwagę drugiego człowieka a nie starać mu się namieszać. Nie wiem może jestem inaczej wychowana ale jeśli ona przyjała nas pod swój dach , wręcz nalegała na to to powinna też się dostosować i próbować się dogadać. Ona nie musi mnie lubić, ale powinna szanować chociażby przy dziecku ktore na razie jest zbyt małe ale szybko zrozumie że mamusia nie ma nic do powiedzenia przy babci nawet w kwestii wychowania potomka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGATAhh - a ty widzisz teściowa raz na rok, nie kontaktujesz się a wszystko o nich wiesz , że nie gotuje , że jest leniem skoro sa mega bogaci to dlaczego nazywasz ją leniem ? może jesteś zła że mają bogactwo a nie dali tobie ? i za karę że wam nie dają majatku ani kasy to zabraniasz kontaktu lub też nie kontaktujesz sie z nimi myslisz że jak załapałaś faceta to przejmiesz z tego tytułu majątek jego rodziców ? liczyłaś na to ? zżera cię zawiść i skoro tak oczerniasz swoją teściową że jest leniem to widać zazdrość może sobie na to pozwolić skoro jest majętna widocznie a ty srasz ze złości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
dziękuje za radę ale niestety nie mam możliwości wyprowadzić się przez ten kredyt! Mąż dobrze zarabia ale nie aż tak żeby spłacać kredyt i jeszcze wynajmować mieszkanie. Powiem ci że ja teściową mogłabym się zająć gdyby tego potrzebowała, nie wyobrażam sobie zostawić ja na pastwę losu choć ona uprzykrza mi życie. Myślałam że macie pomysły jak się z nią dogadać i poprawić jakość życia bo już wiem że bedę z nią mieszkała jeszcze kilka miesiący a chciałam żeby się wszystkim lepiej żyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
mam nadzieję że teściowa nie poszłaby aż tak daleko. współczuję twojej mamie... Ona przy dziecku zachowuje się normalnie ot taka po prostu kochająca babcia która daje dziecku słodycze , gryzie jej jedzenie na papkę choć pouczam że mała potrafi już sama gryść a przez nawracające pleśniawki pani doktor zaleciła unikanie kontaktu że śliną innych domowników. wszystko wie lepiej. ja ubiorę dziecko ona przebierze, kiedy miała 6 miesięcy to teściowa chciała ją sadzać na nocnik. Wie wszystko lepiej od lekarzy, chciała uspokajać małą syropkiem na uspokojenie a ona jest po prostu żywym , bystrym i ciekawym świata maluchem. gdyby to była tylko moja opinia że ona niby taka zła ... ale to opinia wszytskich nawet jej rodziny. Nikt jej nie lubi, nikt jej nie odwiedza, nie dzwoni ale każdy boi sie jej wejść za skórę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
macie rację:/ chyba się nie dogadamy. Nie rozumiem tylko jej postawy , niby ma nas dość ale kiedy chcieliśmy sie wyprowadzać to był płacz i zatrzymywanie oraz obietnice że będzie lepiej tylko mamy zostać. nie rozumiem tego totalnie . nie pozostaje mi nic innego tylko to przetrzymać. Są chwile kiedy ona naprawdę jest w porządku a po chwili już jest chamska gtak że nie wiadomo jak się odezwać. Dobrze ze mam gdzie wyjść - do jej rodziny która mnie traktuję jak swoją cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
oho teraz nagonka na mnie:):):):):) Bazienka mam gdzies te jej garnki, mam swoje jeszcze lepsze :):):) i apropo tych garnkow to jak tesciowa zobaczyla moje to malo nie wpadla w szal :):):):) bo oni sa zadrosni o wszystko!!!! My nic nie mozemy miec, najlepiej by bylo jakbysmy zyli w skrajnej nedzy i przyjezdzali do nich ogladac ich palac i antyki i podziwiac .... to sa tacy ludzie :( I tak jest zawsze z wszystkim. sa zazdrosni o wszytsko!!!! Nam sie nic nie nalezy( choc na nic nie dali nam nawet 1 zl) moj maz powinien im oddawac swoja pensje :) No bo jeszcze im malo:):) Gdy powiedzielismy, ze lecimy do Meksyku na 3 tyg na wczasy malo im piana z ust nie poszla :) Nigdy nie widzialam tak wielkiej zazdrosci!!!! Moj syn plakal po tym spotkaniu, ze nie moze uwierzyc, ze wlasni rodzice zachowuja sie w ten sposob, jak mozna wlasnemu dziecku zazdroscic ? Na punkcie wczasow maja paranoje, to jest ich jedyne pytanie i jedyna rzecz jaka ich interesuje, nie jest wazne czy jestesmy zdrowi, co u nas itp... wazne jest tylko "GDZIE JEDZIECIE NA WCZASY?" to jest ich ulubione pytanie... I oczywiscie po kazdym naszym urlopie oni jada w to samo miejsce :) Zwiedzili caly swiat, w niektorych miejscach np na Jamaice byli....7 !!!! razy!!!! Moj maz gdy byl dzieckiem byl zabierany na co 10 wyjazd. Czesto wspomina ich wyjazd gdy lecieli zwiedzic Hongkong-Singapur.Bangkok a pozniej na 2 tyg po tym na Bali odpoczac na plazy, jego nie zabrali oczywiscie i wyslali go do babci, kwitujac to " TY PRZECIEZ NIE CHCESZ WCALE JECHAC" :( i tak bylo z wieloma wyjazdami... na wspomnianej Jamice tez nigdy nie byli z nim!!! Wtedy on tez zostawal z babcia... :( bo szkoda bylo wydawac na niego pieniadze i tak bylo z wszytskim...Oszczedzali na swoim jedynym dziecku na wszystkim co sie dalo...nie tylko wczasy ale i ubranie dla niego bylo czyms na co im bylo bardzo szkoda... A i jeszcze jedno.....Skad wiem, ze tesciowa nie gotuje? Od meza.... :) Sam to mowi, ze matka nigdy nie gotowala, nigdy nie bylo obiadu w domu, jadl gotowce badz szli do restauracji :) I pieniedzy tesciow nie chce, bo mam swoje :) A pierwszy samochod w zyciu jaki mial moj maz, na polowe dolozyli moji rodzice a reszte dolozylismy my :) i bylo to przed naszym slubem :) a tesciow wielich bogaczy nie stac bylo na gest by jedynemu synowi dac na pierwszy samochod choc 10 zlotych :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co k***a gryzie jej jedzenie na papkę jak gryzie swoją gębą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anettta1
Agatahh nie przejmuj się, nikt nie zroumie jak to jest mieć okropnych teściów jesli takich nie ma. Zawsze synowe są te gorsze bo nie doceniają, nie szanują, uciekają, omotały synka itp. Np dla mnie priorytetem jest obiad. Ona nie robiła obiadów bo trzeba przecież sprzątać cały dzień czyste mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos ja przelknij, a potem w ogole odetnij kontakty to poczuje co stracila. Zero zainteresowania z Twojej strony to zmieknie, tak bylo i u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
identyczna historia jak z mojego życia aż czytałam ze zdziwieniem i powiem ci jedno tacy ludzie się nie zmieniają jeśli się nie wyprowadzisz to musisz nauczyć się z tym żyć ona już taka pozostanie wiem coś o tym bo jestem 13 lat po ślubie i mieszkam w jej domu ale mam wejście osobne bo zmusiłam męża aby oddzielił mieszkanie bo nie dało się wytrzymać! a ona jeszcze przyłazi i się wtrąca ale ja już sobie nie pozwalam i pyskuje a nerwy nadal tracę ja 😭 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
nie damy Ci rad jak masz sie z tesciowa dogadac, bo z taka osoba sie dogadac nie da. Jedyna madra rada to sie wyprowadzic, ale Ty jej nie chcesz przyjac, bo wolisz oszczedzac pieniadze i dalej sie meczyc :O ja wole wydawac na wynajem niz mieszkac z tesciami ( choc oni nas nigdy nie zaprosili) ale nawet gdyby to i tak wolelibysmy mieszkac w wynajmowanym mieszkaniu niz u nich i mam gdzies to, ze wydaje na wynajem zamiast zbierac na swoj dom!Wole swiety spokoj :):):) Wolnosc tomku w swoim domku :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
jedyne co jeszcze Ci moge doradzic, poza wyprowadzka bo to najlepsze wyjscie, to OLEWAC ja i unikac kontaktow, mi sie wydaje, ze Ty jestes zbyt dobra, mila, uczynna i ona to wyczula i wchodzi Ci na glowe. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGATAhh - czyli wszystko jasne - mąz ci opowiedział z tymi opowiadaniami NIBY pokrzywdzonego dziecka przez rodziców to ja bardzo dobrze znam nie lubi rodziców, strasznie go skrzywdzili a synek wszystko o nich wie i przekazuje wiadomości tobie i w taki sposób wszystko wiesz o tesciach to że antyków nie wolno dotykać tez ci mąz opowiedział i że nie brali go na wczasy , biedne dziecko :) strasznie nie lubisz teściów bo skrzywdzili twojego męża , wszystko sami sobie kupiliście a on niee dali wam 1 zł hahahaha :D to po co co jeśteście tam ciągle i dzwonicie do siebie - przeciez piszesz że pytaja zawsze gdzie jedziecie , że byliście u nich , widziałas ich miny jak dowiedzieli sie gdzie jedziecie a dopiero co pisałaś że nie utrzymujecie kontaktu coś tu się nie zgadza i widać że jesteś konfliktowa jędza bo napisałam kulturalnie jako jedyna osoba tu że się z tym nie zgadzam co piszesz a ty to skwitowałas - oho , NAGONAKA na mnie hahahaha :D nagonka jest wtedy gdy wiele osób na ciebie napadnie słownie mój skromny teks uważasz za nagonkę ? widać że wyolbrzymiasz wszystko pewnie chciałabyś żeby teściowie nie wyjeżdżali nigdzie i pieniądze wam dali bo przecież starzy są to po co im wyjeżdzac :) boli cię to oj boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
z glupimi ludzmi nie da sie dogadac a szkoda czasu i nerwow na ciagle staranie sie o ich sympatie... "Nie rzucaj perel przed wieprze.." jak mowi Pismo Swiete.... :) Ja tez chcialam byc mila, sympatyczna do rany przyloz. Chcialam miec z nimi dobre kontakty i by byli moimi drugimi rodzicami. Dalam im serce a dostalam gnoj... :( Dzis mam ich gleboko w powazaniu i mam olewke na nich. Nie sa w stanie mnie zranic niczym.... Ale wiele lat bolalo mnie ich zachowanie i rzeke lez wyplakalam :( Zycze Ci bys i Ty doszla do tego etapu co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać po twoim spsobie bycia i gadania jak traktowałas teściów, - jeżyk masz podły więc przypuszczam że tak samo ich traktowałaś chciałaś na nich skorzystać ale się nie dali więc zero kontaktów i mąż sie z nimi kontaktuje i radzisz autorce tematu - zero kontaktów twoje rady są idiotyczne i widać że jesteś aspołeczna urwać kontakty - zemsta hahahahahaa :D beznadziejna jesteś dziewczyno i sama siebie zabijasz :) teściowie cie niee krzywdzą to ty zalewasz swoim jadem nienawiści i przy okazji giniesz pod nim - taka jest prawda , niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGATAhh z glupimi ludzmi nie da sie dogadac a szkoda czasu i nerwow na ciagle staranie sie o ich sympatie... "Nie rzucaj perel przed wieprze.." jak mowi Pismo Swiete.... xxx wielka katoliczka dla której obiadki są najważniejsze! w tyłku cię drze, że teściowa ma kasę i nie jest kurą domową i służącą męża tak jak ty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
posluchaj Ty co lubisz siac zamet:) tesciow pieniedzy nie chce, bo mam swoje !!!! Doczytaj to co pisalam... nawet pierwszy samochod mojego meza w polowie byl za pieniadze moich rodzicow, a byl to nowy samochod z salonu na zamowienie! Tesciowie nie poczuwali sie i nie poczuwaja do niczego, nie interesuje ich jedyny syn, czy jest zdrowy itp... jedyne co chca wiedziec to gdzie bylismy na wczasach i za tydzien leca dokladnie w to samo miejsce! To normalne? :O Kontaktujemy sie rzadko, a jak ten kontakt jest to pada wlasnie to pytanie zaraz po przywitaniu a za jakis czas dostajemy od nich pocztowke :) Z reszta szkoda czasu na gadke z Toba, bo widac ze to Ciebie boli, ze ktos ma pieniadze i stad Twoje plucie sie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Teściowie nie mają obowiązku dawać i pomagać synowej! Jeżeli to robią, mają gest.Byłam kochana teściowa gdy dawałam kasę i pomagałam.Widziałam jak żywi swoją rodzinkę i trwoni moje pieniądze na prawo i lewo, przestałam dawać.Dziś dla niej jestem jedzą, chociaż nie mieszkam z nimi i nie buntuje syna.Tutaj pewnie jest tak samo? Przestań się użalać nad sobą i spadaj do mamusi jak ci zle u tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet pierwszy samochod mojego meza w polowie byl za pieniadze moich rodzicow, a byl to nowy samochod z salonu na zamowienie! xxx już widzę jak twoi rodzice zamawiają w salonie specjalny samochód dla zięcia! ha ha ha ha ha! możesz już przestać? bo nam się od śmiechu zajady porobią! ha ha ha ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
sluzaca nie jestem, a tesciowa jest wlasnie kura domowa, bo nigdy nigdzie nie pracowala :) i mimo, ze nie pracowala to nigdy nie gotowala obiadu, bo jej sie nie chcialo :) Spala do 13 i tak jest do dzis :) Wiec nadal uwazasz, ze nie jest leniem smierdzacym? Nie chcialo jej sie nawet zupy ugotowac dla dziecka, to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowie nie poczuwali sie i nie poczuwaja do niczego, nie interesuje ich jedyny syn, xxx z każdego twojego postu przebija pazerność i złość, że nie dają wam kasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty gówniaro!!! a jakie ty masz prawo osądzać ludzi i wyliczać ile spali, o której wstali, ile pracują i na co wydają SWOJE pieniądze jak śmiesz wredna gnojówo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGTA - dlaczego piszesz mi że jestem głupia i obrażasz przecież nie bluzgam ani nie obrażam , dlaczego porównujesz mnie doświni masz problemy psychiczne i jesteś aspołeczna i nie radź autorce żeby zerwała kontakt bo ona sama pisze że się chce z teściowa dogadać a nie zerwać kontakt dopiero co pisałas że nie utrzymujesz kontaktów a później że cię strasznie skrzywdzili i wylałas morze łez to na czym polegała ich krzywda ? pewnie pieniędzy nie chcieli dać skoro wiesz że nie chcą dać forsy tzn że musieliście o nią prosić lub zażądać a dostałaś kosza wogóle jesteś antypatyczna i niemiła , każdy kto ma inne zdanie niż ty to go depczesz i poniżasz autorka jest inną osobą , bardziej przyjazną więc daruj sobie rady dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATAhh
posluchaj to ze Ciebie nie stac nawet na uzywanego grata nie znaczy, ze nie stac innych :) Zal Ci d**e sciska i tyle, stad sie czepiasz autorki, ze ma przepisany dom a mnie, ze mam pieniadze i stac mnie na to o czym Ty mozesz sobie pomarzyc :) wszytsko co tu napisalam jest prawda, ale jak widac dla Ciebie to nierealne, ze ktos kupuje samochod z salonu przyszlemu zieciowi !!!! :) Nie mierz ludzi swoja miara, nie kazdy jest zly i chce tylko wykorzystac, to ze Ty nie ufasz ludziom, bo mierzysz swoja miara nie znaczy, ze moji rodzice nie ufali mojemu mezowi. Co jak widac mieli racje, bo malzenstwem jestesmy od wielu lat bardzo szczesliwym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×