Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 31lat

wciąż niezdecydowana na dziecko

Polecane posty

Gość 31lat

mimo wieku, nie mogę się zmusić żeby podjąć decyzję o dziecku. Paniczny lęk przed czymś nieodwracalnym towarzyszy mi przez całe życie. Wiem, że już czas, że powinnam itd. ale nie potrafię. Jak sobie z tym radzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ja mam 40 lat i te same przemyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lat
Ale co jest nie tak?? Mam męża, dom, czas na dziecko- taka kolej rzeczy Ale strach jest silniejszy, ostatnio zastanawiam się nad psychologiem bo już sobie rady nie daję.Mąż planuje w tym roku że tak powiem ,, zasiać ziarenko,, nie wie o moich lękach, unikam tematu dziecka, jak on zaczyna o tym mówić że w tym roku, że już czas to aż paraliżuje mnie od środka, nie jestem w stanie nic powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej nie decyduj sie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mlodsza ale tez tak mam :O On cos przebąkuje ale sie boje. Porodu, ze bede z tym wszystkim sama, o kase, o wyksztalcenie (wciaz sie ucze, taki mam pociąg :P), ze nie dam rady, ze mnie zostawi bo bede gruba i brzydka ;P I wogole, mam tyle planow jeszcze ;P Przede wszystkim szkola, języki, to lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
nie każdy musi mieć dziecko, nie ma takiej "kolei", co najwyżej taki stereotyp; ja nie do końca planowałam dzieci, tzn planowałam, ale bez nacisku na ciążę "tu i teraz", ale obaw nie miałam nigdy podobnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle ze takie obawy maja ci ktorzy tych dzieci nie chcą ale maja świadomość ze powinny chcieć bo tego od nich oczekuje maź, rodzina, znajomi, społeczeństwo Wewnętrzny konflikt to przepis na frustracje Gdyby ludzie mieli odwagę żyć tak jak chcą a nie tak jak powinni byliby zdrowsi i szczesliwsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lat
boję się że dziecko mnie zablokuje, zabierze mój czas, że stanę się zrzędliwa, wiecznie zmęczona, że będę żałować.Straszna jestem... Powinnam wpaść i by było po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak czasem mysle, ze nie mam tyle odwagi zeby sie zdecydowac wiec u mnie to bedzie raczej 'wpadka' . Choc w malzenstwie nie ma wpadek , .. zyja ze soba, mieszkaja to co w karty w lozku graja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lat
kobiety, żałujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
ja nigdy nie żałowałam, chociaż drugą ciążę miałam okropną i trzeciej bałabym się bardzo ... zawsze kochałam dzieci, fascynował mnie rozwój człowieka, psychologia dziecka... mam dwie wspaniałe córki i nie wyobrażam sobie inaczej. Nie wiem jednak, czy takie lęki jak u Ciebie autorko, warto lekceważyć. Powinnaś najpierw oswoić te lęki a dopiero później myśleć o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lat
Tylko, że ja się oswajam z myślą już 5 lat!! ;( Myślę ostatnio o tym każdego dnia i wciąż stoję w tym samym miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszło ci do głowy, ze nie każdy musi mieć dziecko? Ze nie ma problemu? Czy jesteś kompletna ofiara zaściankowego społeczeństwa, któremu nie przychodzi do głowy, ze nie każdy ma ochotę na macierzyństwo? Jakbys mieszkala w normalnym kraju, nawet byś nie pomyślała, ze jest jakiś problem. A twój tekst "powinnam wpaść" świadczy o twoim tchórzostwie. Jakbys wpadła, wszystko odbyło by się bez twojej woli, wyboru i świadomej decyzji. I bylabys 'zwolniona' od bycia odważną i życia tak jak chcesz. Tchórz i jeszcze raz tchórz. Jeśli urodzisz nigdy nie będziesz szczęśliwa i będziesz żałować cale życie. Dopiero pod jego koniec dojdzies do wniosku ze jednak trzeba było mieć ta odwagę 40 lat temu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem od ciebie starsza, nie mam dziecka, i nigdy mi do głowy nie przyszło żeby mogło być inaczej. Gdybym się ugiela presji koltunow, moje życie byłoby koszmarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lat
jestem już bardzo stara i boje sie, że umre podczas porodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli przez 5 lat nie nabralas ochoty, to chyba ewidentne, ze tego nie chcesz. Smutne jest to i swiadczy o represyjnosci polskiego społeczeństwa, ze wydaje ci się, ze powinnas chcieć. Znam wiele kobiet, które nie maja dzieci, żadna z nich nie żałuje. A ktoś kto je urodził pod przymusem nie przyzna ci się do tego, po do nadal tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Trudno radzić, sama musisz podjąć decyzję, ale czasami lepiej się oswajać 5 lat niż skoczyć na głęboką wodę i ... utonąć. To są bardzo trudne decyzje, szczerze to ja na drugą ciążę też się nie potrafiłam latami zdecydować, chociaż moje obawy były zupełnie inne... może spróbuj logicznie sobie to poukładać, nie czekaj na instynkt tylko pomyśl spokojnie na ile Twoje życie może się zmienić i na ile Ty to jesteś w stanie zaakceptować. Dzieci są różne, wszystkiego nie przewidzisz, ale wiele można. Jedni są romantykami a inni twardo stąpają po ziemi, może takie zdroworozsądkowe myślenie pozwoli Ci podjąć decyzję. Jeżeli nie czujesz się gotowa na dziecko i zmiany z tym związane to nie zmuszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młoda -- skąd takie pomysły, ze jesteś stara. Staruszka 30letnia, nie mogę, ale się usmialam. Jak widać żadna z tych myśli nie jest twoja, jest ci wpojona przez zaścianek. Twoja jest tylko myśl ze ni chcesz dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
autorka sprawia wrażenie chorej psychicznie :P\ A może to prowokacja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i tak. Bo albo się chce to dziecko i go ma, albo nie. Rozumiem dylematy finansowe czy zdrowotne. Ale jak kogos cale istnienie się broni przed dzieckiem, to co tu jest do rozważania? Nie i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lat
17;55 podszyw Kocham dzieci, czyjeś, uwielbiam patrzeć na maluszki, rozczula mnie to. Ale przeraża mnie wszystko od A do Z Może inne pytanie do kobiet mających dzieciaczka, jakie w ciąży miałyście lęki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×