Teściowa wyrzuciła mojemu smoka

Co byście zrobiły na moim miejscu? Teściowa wzieła i wyrzuciła mojemu smoka do kubła na śmiotki. Ze słowami że dziecku krzywduję. ja uważam że w sumie się niepotrzebnie wtrąca. Synek ma 9 miesięcy no i co mu smok przeszkadza?

KUP NOWY

głupia baba, po co się wtrąca? nie ważne czy smok jest dobry czy zły- niech trzyma łapy przy sobie i nie decyduje jak nie ma prawa do tego.

śmiotki, krzywduję co za wieśniara!

Teraz ty wyrzuć teściową z chałupy jak będzie u was.

Nie ma prawa wyrzucać smoczka! smoczek dziecko uspokaja a jak jej sie nie podoba to niech do Ciebie nie przychodzi i niech nie patrzy. Niepoważna jakaś, wcale nie będzie miał problemów ze zgryzem...setki dzieci ciągają smoczki i nic się nie dzieje;) mój ma ROK i 2 mies, i gdzie On to i smok:) a niedaj boże gdzieś by się zapodział to bieda...

Myślicie że kupić nowy faktycznie? Szkoda że niedziela bo dopiero jutro będę mogła do miasta pojechać. A mały tak mocno płakał aż mi serce pękało, dałam mu szmatkę nasączoną mlekiem i jakoś usnął. Ale co ona powie i mąż jak się dowie? Nie chcę żeby pomyśleli że się stawiam i jestem bezczelna. Nie wpuszczenie w ogóle nie biorę pod uwagę, bo to przecież matka męża jest. A co do słownictwa, to tak się u nas mówi. Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam.

Wyjmij ze smiotkow i wyparz :D

A dlaczego miala bys sie nie stawiac tesciowej? To twoje dziecko i ty podejmujesz decyzje. Tesciowej to sie jeszcze zjebka nalezy za tego smoka.

za bardzo jesteś spolegliwa i stara świekrew włazi ci na głowę :O