Nakłamałam facetowi bo myślałam, że nic z tego nie będzie a jest na odwrót

W tamtym roku zarejestrowałam się na portalu randkowym. Na początku zgodnie z prawdą mówiłam jak się nazywam, co robię, gdzie mieszkam itd. I niestety kilkakrotnie wynikało z tego nie to co chciałam bo okazywało sie, że facetom chodziło tylko i wyłącznie o seks - na całe szczęście z nikim nie poszłam do łóżka. Ale próbowali mnie później szantażować, że albo zgodze się na seks albo np. pójdą do mojej pracy i powiedzą że jestem prostytutką. Tak więc z czasem zaczęłam ... kłamać. Na początku tego roku poznałam kogoś i też mu nakłamałam, co do imienia, pochodzenia, tego co robię.... Ogólnie 90% tego co mu mówiłam to same kłamstwa. Ale okazało się, że jest inny i że naprawdę zależy mu na mnie... Nie wiem jak to wszystko odkręcić, bo nie będzie chciał mnie znać jak się dowie że kłamałam...

wiesz autorko zrobilam tak jak ty i tez dostalam po d***e facet okazal sie z******ty a ja klamalam !! znamy sie wiecej niz 2 lata a ja klamalam jemu zalezy na mnie a ja nie moge wyjawicprawdyteraz znienawidzi mnie!! postanowilam zerwac z nim kontakt co jest strasznie trudne!!!! wymyslilam ze wymyslona ja odejdzie i pojawi sie prawdziwa ja ale w tym problem ze on mowi ciagle o tej dziewczynie z klamstwa a przeciez to Ja w niezle g***o weszlam

Napisz prawdę to co nam tu i napisz, że liczysz się z tym, że nie będzie chciał Cię znać. Przeproś.