Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy będę mamą dla tego dziecka ?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam świetnego mężczyznę on ma 30 lat, ja 27 lat. Znamy się pół roku. Na dniach urodzi mu się syn, a matka dziecka mu oddaje małego i nie chce mieć z dzieckiem nic wspólnego. Zakochałam się w nim, chciałabym być z nim, rozmawialiśmy że postaramy się stworzyć temu dziecku prawdziwy dom. Powiedzcie czy ja dobrze robię ? Czy mimo, że nie urodziłam tego dziecka będę mogła stworzyć mu prawdziwy dom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, matka zawze bedzie miala prawo zmienic zdanie. Mozesz kiedys miec zlamane serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie masz, bez ciąży porodu...gotowe dziecko :) a na swoje pytanie musisz sama sobie odpowiedzieć, najprawdopodobniej dowiesz się tego jak pierwszy raz zobaczysz to dziecko...albo się zakochasz albo nie...druga sprawa, to matka po porodzie pokocha dziecko tak, ze zechce je zatrzymać, i raczej na to się nastaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie powiedziała, że nawet nie chce się dzieckiem zajmować w szpitalu, nie chce malca zobaczyć nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już jutro zobaczymy malca. Od miesiąca nie mogę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no tak ale wiesz jak to jest zobaczy wasze szczescie, pozazdrosci i nagle sie odmieni. Nie takie cuda sie zdarzaly. Radze przyjac postawe sceptyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja troche inaczej-moze autorka chce wraz z mezem adoptowac dziecko za kase?i tylko wymyslila historie by znalezc u nas potwierdzenie czy pokocha obce dziecko czy nie :D autorko kupilas sobie bobasa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziała, że nie chce go widzieć. Ciąże chciała usunąć, całą ciąże kipi nienawiścią do tego dziecka. Nie zmieniło jej uczuć USG, bicie serca, USG w 3D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj...niech ona urodzi...zobaczy dziecko....99 % ze zmieni zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To biologiczne dziecko mojego patera. To jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu w ogole jest w ciazy?twoj facet bzykal ja po pijaku czy zg****il czy co? dobry jest dziecko sie rodzi wiec 3 miechy byla w ciazy a juz ciebie obracal?i sie dziwisz ze nie chce miec z nim dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,troche podejrzana jest ta Twoja pewnosc,ze matka malca nie zechce,nie dotknie,odda..Rozne rzeczy dzieja sie z kobieca psycha,gdy juz malec sie pojawia.Moze zmienic zdanie.A to dziecko to wpadka z jakas obca laska?Bo jesli byli razem dluzej,to tez dziwne,ze Twoj krolewicz tak szybko zakrecil sie kolo Ciebie i robi z Toba tak odpowiedzialne i powazne plany..Jakos w to nie wierze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byli razem pół roku. Zerwali ze sobą kilka tygodni przed tym jak ona dowiedziała się o ciąży. Zerwali ze sobą, bo ona imprezowala, piła. A my znaliśmy się z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo zainspirowane topikiem o matce nie chcącej widzieć dziecka po porodzie, która oddaje je ojcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to wpadka. Ona twierdzi, że odda dziecko nie chce je widzieć, dotknąć. Mam taki strach ,,co jeśli zmieni zdanie", ale nie dopuszczam takiej myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co zakładasz dwa razy ten sam temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znacie się pół roku i już takie poważne decyzje podejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to historia z barw szczescia-witek :D mowi ci to cos? haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie mozesz mu dziecka urodzic ze tak sie boisz ze ona zmieni zdanie?co sie boisz ze krolewicz cie zostawi i oni beda razem? przeciez nawet jesli ona dziecko zatrzyma tp i tak mozesz byc z nim i miec swoje dzieci nie wiem gdzie problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa identyczne topiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddana Dana
nie nie bedziesz mama dla tego dziecka. moja matka oddala mnie Ojcu kiedy ja bylam 2 tygodnie na swiecie. kiedy mialam 9 miesiecy ojciec poznal moja matke. ona mnie wychowywala a w 25 urodziny dowiedzialam sie prawdy. nigdy nie bedziesz matka tego dziecka. mozesz sie starac ile mozesz. tyle na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba mogę mieć dzieci chce mu pomóc. Ja nie chce ukrywać przed dzieckiem, że nie ja go urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech biologiczna matka od razu zrzeknie się praw,bo ty pokochasz,będziesz wychowywać,a ona się pojawi po paru latach i zabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddana Dana
nie mozna pokochac nie swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już go kocham, nie mogę się doczekać kiedy będzie z nami. To część osoby którą kocham, wie, dlaczego mam nie pokochać malutkiego. Ona właśnie chce się zrzec się praw do małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłaś blisko dobrej prowokacji ale przedobrzyłaś z tym alkoholizmem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddana dana co ty pieprzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddana Dana
tyle pieprze ze nie mozna pokochac nie swojego dziecka. mnie wychowywala macocha od mojego 9 miesiaca zycia. i co z tego? do dzisiaj mnie nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to miałaś wyjątkowy pech. Ja moją mamę poznałam jak miałam 2 lata, bo moja rodzicielka wybrała szlajanie się i alkohol i też zostałam z tatą. Kochamy się wszyscy do dziś mam też młodszą siostrę już z tego drugiego związku. Lepszej bym sobie nie mogła wymarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj urodził się chłopiec. Zanim ja go zobaczyłam to spytałam jej czy na pewno chce go oddać powiedział, że już zrzeka sie praw i nie chce z dzieckiem mieć nic do czynienia. Malutki jest śliczny. Jeśli będzie wszystko dobrze w czwartek będzie z nami w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×