Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o 24 latce która nie umie gotować

Polecane posty

Gość gość

Nie umie nawet usmażyć kotleta. Nie wspominając o bardziej zlozonych daniach typu zupa czy jakis sos. Jedyne co umie zrobic to najprostsze spaghetti i ryz z warzywami z patelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze jak będzie chciała to się nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będzie chciała to się nauczy gotować, piec itd. Jak będzie chciała, podkreślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że to porażka nie kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze jak będzie chciała to sie nauczy ja mając 24 lat nie gotowalam nic kompletnie nawet o tym nie myślałam że muszę to umieć ale teraz potrafię i nikt nie narzeka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jakiś obowiązek w Polsce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że nie ma przymusu, ale przychodzi czas kiedy zakładamy rodzinę i wypadałoby zadbać o nią, coby z głodu dzieci nie poumierały:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny dmokratyczny tluk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego? niech on gotuje - w końcu jest równouprawnienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to takie żałosne, że ktoś chce nabrać cechy człowieka cywilizowanego jedynie z myślą o miśku i bachorach:O którym będzie zap'ierdalać z obiadkami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 lat(samiec) uwielbiam gotować i jestem samoukiem, Jak każda rzecz wszystko zależy od upodobań i chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że jest cielęciem :p każdy powinien umieć zrobić sobie jedzenie, inaczej jest kaleką :o Nie mówię oczywiście, że każdy ma codziennie gotować trzydaniowe obiady, albo w ogóle gotować, ale umieć trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obowiązek, ale też nie jest obowiązkiem chwalić niedorozwoja :D ...jak będzie chciała, to się nauczy... ta k****, jak będzie chciała to się umyje, jak będzie chciała to kibel osrany przez siebie wyczyści... no ale na razie nie chce jej się, obowiązku nie ma przecież ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna się szybko nauczyć, bo co z niej będzie za żona?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli lubi sprzątać to może zostać moją żoną, bo umiem i lubię gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że facet potrafi i lubi gotować nie znaczy że musi akceptować tłumoka co nie potrafi sam sobie przygotować posiłku jak kilkuletnie dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, nie będzie mógł jej utrzymywać, bo będzie musiał jej robić jedzenie. chyba, że w nocy. a z rana do pracy. jest jedna szansa: jesteś nieziemska w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:38 dziecinada, co w tym złego, że kobieta dba o dom. Mąż jak pracuje po 12h na dobę to kiedy ma gotować. A jak mężowi coś się stanie to taka głupia żona siądzie i będzie płakać, bo niczego nie potrafi ugotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to uczysz się gotować dla siebie czy dla faceta? naucz się dla siebie nikt ci nie każe gotować facetowi. ale żeby dla siebie nie umieć ugotować zupy czy kotleta zrobić masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się jest singlem to różnie bywa z tym gotowaniem. Raz coś ugotuję, raz coś kupię gotowego albo u rodziców. Taka prawda, małżeństwo jednak wiele zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bedzie chciala to sie nauczy. Mam 25 lat i gotowac zaczelam jakies 2 lata temu bo wyjechalam za granice i nie mialam ochoty jesc gotowych dan z supermarketu czy fastwoodow. Coraz lepiej mi idzie i robie coraz trudniejsze dania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem singlem i gotuję sobie sama:O nie wiem, co ma do tego małżeństwo, zakładacie z góry, że Wasz mąż też będzie tłukiem w tym zakresie, a ktoś to musi robić? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:00 po co ta agresja, czyżby zupa była za słona? Małżeństwo to tylko jeden z przykładów tego, kiedy wiele kobiet zaczyna tak naprawdę gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
? tylko mój wpis jest z 23, nie używam soli, małżeństwo jest tak żałosnym arguemntem, że ja pier'tolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie mój wymysł, ale samo życie moja droga. No i pamiętaj złość piękności szkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotować powinien umieć KAŻDY, nie mówię to o wykwintnych daniach, ale podstawy każdy powinien mieć osoba nieumiejąca gotować jest zupełnie nieprzystosowana do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×