Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odciagacie dziecku katar odkurzaczem?

Polecane posty

Gość gość

Czy to jest higieniczne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten cytat mnie zainspirował "Odkurzacz wędruje po całym mieszkaniu, stoi wszędzie, gdzie się da. Zwłaszcza, że mojemy dziecku ciągle wychodzą kolejne zęby, a ono ma tak, że jak idą zęby to jest duuży katar, więc odkurzacz zawsze mam pod ręką do odziągania wydzieliny (zwykły aspirator też mam, ale nei zawsze daje radę)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak oczywiście z podłączonym do odkurzacza aspiratorem Katarek ,więc może o to chodziło autorowi tego wpisu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zart ? Slang, żargon ? O co chodzi z tym odkurzaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest taki aspirator który się podłącza do odkurzacza świetna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze odciągamy katarkiem, dla mnie to genialny wynalazek, przy okropnych gęstych katarach, które zdarzają się mojemu dziecku naprawdę nam się przydaje, nosek dokładnie oczyszczony i katar nie przechodzi w zapalenie ucha jak się to zdarzało przy zwykłym odciąganiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katarek najlepszy. polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chetnie lupila, ale mam odkurzacz 2500W, wiec nie chc dziecku pluc przy okazji wyciagnac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, a nie uszkodzi się w ten sposób błony bębenkowej ucha? bo jeśli dziecko źle wydmuchuje nos to dochodzi do zaburzenia ciśnienia w uchu, co może powodować różne powikłania, a jeśli takim ssakiem pociągniemy to nic tam w środku nie uszkodzimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaimójcytat
To mój cytat ;) Oczywiście miałam na myśli odkurzacz i aspirator do niego o nazwie "Katarek". To taki specjalny aspirator podłączany do rury odkurzacza, który pod odpowiednią mocą wyciąga wydzielinę. Bez tego, nie dałabym rady. To jest świetna sprawa. Co prawda tanie to nie jest, ale przy mocnym katarze, idealne. Mój syn ma 16 miesięcy i katar już kolejny raz. Na początku myślałam, że się przeziębiał czy coś, ale nigdy mu nic nie było oprócz kataru, dostawał od lekarki zalecenie inhalacji, cebion, nasivin, sól morską itp. Za 3 czy 4 razem się zorientowałam, że najpierw długo trwa katar, a potem wychodzi ząb. Teraz idzie ostatnia 4 i za chwilę będą wychodziły trójki. Katar gęsty, jak wyciągam zwykłym aspiratorem, to brak mi tchu, męczę się, a gile się ciąaaaagną z nosa, między aspiratorem i nosem, muszę je łapać chusteczką.Więc w domu stosuję Katarek. Odciąga porządnie i skutecznie. To nic strasznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic wciągniesz ,ja odciągałam na całej mocy . a zresztą odkurzacze są tanie więc wolałabym sobie kupić odkurzacz drugi aby używać w razie czego nawet tylko do katarka ,bo frida to nie porozumienie a katarek jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaimójcytat
ale ten aspirator właśnie jakoś siłę ciągu reguluje, tak jest zbudowany.. mój odkurzacz ma napisane 1800W, regulację mocy, ale ja zawsze odciągam na "maxie". Katar schodzi, nie tylko ten, co jest w nosie, blisko dziurek, ale też ten dalszy. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam ostatnio u kumpeli, ktora ma dziecko (6 miesiecy), mala miala katar i jej wlasnie sciagala odkurzaczem. Jak to pierwszy raz zobaczylam (ja nie mam dzieci i sie nie znam) to myslalam, ze padne ze smiechu :D ale sposob daje rade, dziecku sie krzywda nie stala absolutnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczym nie odciagam. Ssyn jak byl maly to chetnie dawal a potem mu sie odwidzialo i teraz jak ma kattar to po prostu co wyplynie to wytre albo jak kichnie to tez. I nauczylam go smarkac i tak tez sobie radzimy. Bez katarkow,frid itp. Jak probuje zblizyc sie zz aspiratorem to jest krzyk,placz,wiec sobie daruje,bo wtedy jeszcze wiecej wydzieliny sie zbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odciagalam, super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×