Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miliondolarów

Jestem brzydka

Polecane posty

Gość miliondolarów

Zastanowiłam się i stwierdzam, że jestem brzydka i przegrałam życie, oczywiście tylko uczuciowe, ale jednak ;( Mam małe oczy, podkrążone, wielki garbaty i krzywy nos, cofniętą żuchwę, płaskie policzki, nawet mam jedno oko trochę wyżej od drugiego ;( Moja mama to samo - i ona szukała męża do 30rż i wzięła pierwszego który jej sie nawinął, a mój ojciec ma ciężi charakter tak, więc nie był to super pomysł chyba. Mam siostrę i brata, wszyscy mają te same wady co ja na twarzy i są równie brzydcy. Nikt nas nie chce, nikt nas nie pokochał nigdy, a zbliżamy się do magicznej 30stki powoli. Mam ukończone studia, mam dobrą pracę, mam znajomych, chodziłam na imprezy za młodu, teraz też sie spotykam ze znajomymi. Zawsze miałam całe mnóstwo kolegów i dalej mam, jestem zabawna, nie myślę cały czas o moim wyglądzie, żartuję, śmieję się, więc mnie lubią ludzie, ale to frustrujące, że NIKT nie chce ze mną być!!! Jestem brzydka i chyba to jest gigantyczna przeszkoda. Bo rozumiem, że gdybym siedziała w domu przed kompem i nikogo nie znała to można powiedzieć, że to nie wygląd. Ale Skoro ja generalnie jestem zadowolona z zycia, mam fajną pracę, wyjeżdżam ze znajomymi, mam pełno znajomych, mam swoje ukochane pasje i generalnie podoba mi się moje życie. Równocześnie dbam o siebie, makijaż, fryzura i przyznam się, że wcale nie myslę o swojej brzydocie, po prostu o niej zapominam przy ludziach i w samotności też o tym nie myślę, mam też w porządku samoocenę. To co może być przyczyną - tylko wygląd, bo obiektywnie patrząc jestem bardzo brzydka, mam fatalne rysy twarzy. Czy znajdę kogoś, czy jest szansa??? czy sie poddać??? Nie wiem co mam robić, bo faceci mnie lubią, ale zawsze jako koleżankę, bo ich nie pociągam z wyglądu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrym pomyslem jest chirurgicznie zmienic ksztalt nosa,wowczas twarz zmienia sie na ladna -pomysl....warto..ja tak zrobilam i nie uwierzysz,krotko potem poznalam wspanialego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrym pomyslem jest chirurgicznie zmienic ksztalt nosa,wowczas twarz zmienia sie na ladna -pomysl....warto..ja tak zrobilam i nie uwierzysz,krotko potem poznalam wspanialego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astmatyczka autorka tego topik
a facet pokochał ciebie czy twoj nos? ale to fakt, ja mam zamiar tez sobie zoperowac w dalszej przyszlosci, teraz mnie po prostu nie stac. jak sie czlowiek lepiej sam ze soba czuje to od razu inaczej jest odbierany przez ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astmatyczka autorka tego topik
a poza tym ja uwazam ze brzydota powinna byc uwazana za forme kalectwa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra samotnosc nie jest zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dałabyś się ocenić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astmatyczka autorka tego topik
nie ma dobrej samotności. ocenić? to do mnie? zdjęcie wysłać? nie potrzebuję oceny, mam lustro w domu... :( niektórzy po prostu są brzydcy, co by ze sobą nie robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banka_stanka
Ja za to jestem śliczna, ale ciężko chora. I chyba wolałabym być brzydka, ale zdrowa; skoro masz fajną prace i dobrze zarabiasz, to zainwestuj w wygląd, bo on jest bardzo ważny - to fakt. Współczuje Ci, wiem, że ładnemu łatwiej, ale ja nie mam problemu z zawieraniem znajomości (pajace w kolejce się ustawiają), ale w utrzymaniu związku, a też mam prawie 30 lat. Do tej pory miałam 2 chłopaków, obaj mnie zostawili - przez wzgląd na moja chorobę, na dodatek na początku widza tylko śliczną buzię i figurę i nie zważając na ostrzeżenia o ciężkim schorzeniu i chcą mnie na siłę uszczęśliwiać, by potem zostawić kompletnie rozbitą emocjonalnie. Nie, dziękuję. Wolę być sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banka - nic dodać, nic ująć. Do autorki: przyoszczędź i zoperuj nos ale u sprawdzonego chirurga. Po co masz się dołowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie. 23 lata prawiczek nigdy nawet z dziewczyna sie za rece nie trzymalem. Doskonale zdaje sobie sprawe ze musze miec wspaniala platna prace bo inaczej do konca zycia bede sam. Nie jestes sama w tym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuna leśna
ej weźcie się wszyscy w garść. ja też miałam duże problemy, nawet z pracą. Ale zrozumiałam, że to wszystko zależy tylko ode mnie i od nikogo więcej. Schudłam prawie 30 kilo, nauczyłam się języka, zmieniłam kosmetyki na beeyes, teraz staram się wyeliminować papierosy w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×