Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

socjofobia?

Polecane posty

Gość gość

Witam Ciągle zastanawiam się jaka jestem? jak odbierają mnie inni, czy dobrze spojrzałam, czy wszystko w porządku, myślę o czym tu jeszcze rozmawiać z tymi osobami, jak zareagować, czy uśmiechnąć się, czy zgodzić się, w jaki sposób powiedzieć ‘ cześć’, jaka powinnam być, jak długo patrzeć w oczy, a gdzie nie patrzeć. Ciągle jestem spięta. Staram się być różna, w zależności od sytuacji i ludzi.Staram się dostosować. Raz jestem niesmiała, raz romantyczna, raz bardzo dostepna, a raz wcale. Czuję skrepowanie gdy patrzy na mnie więcej niż 1 osoba.paraliżuję mnie świadomośc mówienia w grupie swojego zdania.Popadam w skrajności i pogubiłam się z samoświadomością tego jaka jestem. Jedynym gronem osób wśród których potrafię być naprawdę sobą i w ogóle nie skupiać się na tym jak wypadam jest moja najbliższa rodzina. Tylko pośród najbliższych osób nie przyglądam się twarzom tych ludzi i nie zastanawiam się nad tym jakim tonem i co powiedzieć, nie kontroluję się i czuję się swobodnie. Słucham ludzi zamiast myśleć o tym jak się zachować.To z kolei odbija się w drugą strone, że czuję się czasami zbyt swobodnie ( np.przerywam gdy ktoś mówi). Strasznie mnie moja przypadłość męczy, bo ciągle o tym myślę, a im więcej myslę tym bardziej się na tym skupiam. Im więcej się skupiam tym bardziej o tym myślę i tak w kółko. A od momentu gdy zdałam sobie sprawę z istnienia tego problemu nie potrafię już całkiem przestać kontrolować się. Osobą sprawą jest to, że niestety nie mam fizjonomii która przyciąga ludzi. Jestem ładna ale mam w sobie naturalny chłód, z natury jestem bardzo poważna, bardzo trzeźwo-mysląca, zdystansowana a to nie zachęca ludzi do poznania mnie, a to z kolei sprawia, że na siłę staram się być inna. Często słyszę od znajomych że ludzie się mnie boją bo tworzę wrażenie bardzo niedostępnej, zimnej (jestem wysoka+mam poważny ton głosu) Mam też znak Bliżnięta co ponoć oznacza różne natury….. Na pewno to moje całe zagubienie wynika to z niskiego poczucia własnej wartości, z dużych wymagań rodziców gdy byłam dzieckiem, z izalacji w trakcie studiów ( socjofobia-ale nie będę się rozpisywala w tym watku o niej).Wiem, ze zrobiłam duży krok w swoim zyciu przez fakt, że w ogole zaczęłam wychodzić do ludzi i coś się zadziało w temacie znajomości.. Czy waszym zdaniem ludzie którzy mają mnóstwo przyjaciół to właśnie osoby które umieją być zawsze i wszędzie sobą , czy to jest kluczem do towarzyskiego sukcesu?Wysokie poczucie własnej wartości to jest TO? Wiem, że łatwo powiedzieć zmień się,. stan przed lustrem, zrób coś z tym, miej w d…ie, ale uwierzcie ze tak się nie da, próbowałam.Ale TO siedzi w poświadomości i jest silniejsze, zakorzenione Zastanawiam się tylko czy to jest normalne, czy wszyscy tak mają chociaż po części w 20% tak jak ja?? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabian girl
bedziesz krolowa tylko one MUSZA zawsze dobrze wypadac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy muszą cię lubić. Jesteś, jaka jesteś i jak komuś nie pasuje, to nie ma obowiązku kolegowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×