Dziwna sytuacja z eks?

Witam, ok 2 tyg temu zerwal ze mna facet ( w bardzo nieprzyjemny sposob) juz robil tak wczesniej przewaznie z obelgami i wielka agresja, jednak zawsze pierwszy odzywal sie po tyg i przepraszal, ja wybaczalam, jednak to nie trwalo dlugo i max po 2 tyg nastepna klotnia ( nie z mojej winy) i ok zerwal w slowach nieprzyjemnych ja ze zlosci (rzucal obelgi w moja strone ) skasowalam go z FB ale zauwazylam, ze on ciagle ma nasze wspolne zdjecia co o tym myslec?

To jest nieistotne. Może nawet nie bywał na FB.

Bywa codziennie, ale zdjecia sa dla mnie widoczne inne ukryte...

Nikt nic nie doradzi? :(

rece opadaja, wez ty sie w garsc dziewucho a nie jak malolata bazujesz na tym co ma a czego nie ma na jakim portalu, chyba wyraznie cie pokazal, ze cie nie szanuje

a co Ty sie tak rzucasz jak wsza na grzebieniu, grzecznie pytam to chyba forum w koncu nie?

Rzucać jak wsza na grzebieniu to się rzucał Twój eks do Ciebie :) Widocznie to lubisz.

akurat Ty wiesz co kto lubi przez neta :D

ile macie lat? po 15? ze na fb siebie usuwacie i podgladujcie czy sa jeszcze zdjecia czy ich nie ma...

skoro przez neta wiedzieć nie mozemy to tym samym Twoje pytanie o osobę, której nie znamy nie ma sensu, zmykaj wiec, jak ładnie byłego poprosisz, może zgodzi się jeszcze przez chwile pomiatac twoja osoba

nie o to chodzi ile lat, ja usunelam go po tym jak zaczal mnie wyzywac ( w imie mysli na co mi ktos taki w znajomych) a niestety ludzka ciekawosc jest taka, ze mimo iz bardzo sie staram nie latwo jest nie zajrzec na jego profil, zobaczylam zdjecia i nie bardzo wiem co o tym myslec, kontaktu nie mamy zadnego, wiec chcialam tylko Was prosic o opinie. Nie trzeba od razu byc niemilym...

no ale te zdjecia CI tam przeszkadzaja czy jak? może napisz do niego i powiedz,ze skoro sie rozstaliscie to te zdjecia na jego profilu nie maja prawa bytu. chyba, ze bedzie tak jak zawsze czyli, ze po tygodniu on do ciebie napisze i wrocicie do siebie

Nie wroce do niego to postanowione, za bardzo mnie skrzywdzil, nikt mnie tak w zyciu nie obrazil za nic a zdjecia tak przeszkadzaja, widac wspolne komentarze itd. jesli moge tak to nazwac to bardziej boli. Niestety mimo, ze ktos nas skrzywdzil to nie tak latwo jest zapomniec, bo chcac nie chcac dobre momenty tez sie wspomina. Nie ma mowy, abym napisala do niego w tej sprawie, postanowilam, ze nigdy wiecej sie do niego nie odezwe.

no to nie wiem anitko co Ci poradzic, czekaj i obserwuj czy zdjecia sa nadal, moze ktoregos dni wejdziesz na jego profil i ich nie bedzie :) i wtedy ci ulzy

Tez mam taka nadzieje, wolalabym ich juz wiecej nie ogladac, bo ja skasowalam wsztsko doslowanie wszytsko co mialam, kazdy folder usuniety, zdjecia z fb tez :) dzieki w kazdym razie za otuche :)

powodzenia :)

nie rozumiem... co o tym myśleć? może nawet na to nie wpadł, żeby usunąć i tyle

Wie o tym , podczas jednego rozstania kiedy sie pogodzilismy zapytalam go o zdjecia, odparl, ze nie skasowalem, bo zachowalem je dla nas znacza one, ze jestesmy razem taka byla odp , wiec na 100% wie o tym, ze ja to widze ....

Są chyba 2 opcje: 1. Myśli, że pewnie kiedyś znów mu darujesz wyskoki i wrócicie do siebie. Musi być bardzo pewny swego. 2. Wstyd mu przed znajomymi, że spotkała go taka porażka, jaką jest utrata dziewczyny. Może robi to dla swojego męskiego ego. Niektórzy faceci traktują rozstanie jak uszczerbek na męskości i honorze.

gdzie jesteś Autorkoo?