Wyproszenie od stolika w lodziarni

Słuchajcie, taka sprawa jem dzisiaj lody w la scala we wrocławiu, kupiliśmy lody za 15 zł (więc też nie grosze), wyszliśmy na zewnątrz i usiedliśmy przy stoliku, po czym przychodzi do nas ekspedientka i mówi, że przy stolikach mogą siedzieć osoby tylko jedzące lody w pucharkach i kierowniczka prosiła o przekazanie, żebyśmy odeszli od stolików. No totalne dno i chamstwo, tym bardziej, że w środku wszystkie stoliki puste, na zewnątrz tylko my przy jednym stoliku. Stąd pytanie - generalnie jestem klientem i kupuję jedzenie jakie mi oferują - wiecie, czy mają jakiekolwiek prawo mnie tak wyganiać? ...a tak szczerze, to współczuję pracującym tam kobietom, gdy kierowniczka wysyła ich do tak brudnej roboty jak wypraszanie zwykłych uczciwych klientów od stolików, gdy nie ma ani jednego klienta.

Nie mają prawa ci tego zrobić. Jeśli Nawet nie ma wywieszonej informacji w miejscu widocznym to niech spada. Idź jeszcze raz, a jak coś jej się nie podoba to niech dzwoni po SM, a ty trzymaj aktualny paragon.

masakra...głupia baba :) Dziewczyny wypełniajcie :( www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

mi kiedyś zabronili siadać w restaruacji z kebabem, który tam sprzedawali, ale wyraźnie było napisane, że kebab tylko na wynos.

napisz jaki to kebab, to nigdy tam nie pójdę, do tej la scali też w takim razie nie pójdę, faktycznie chamstwo , było poprosić o zwrot pieniędzy za niemożliwość zjedzenia lodów w spokoju albo zadzwonic na policję i w ich obecności rozmawiać, mieliby przypał

czyli kupiłaś loda na wynos:D

Ale przypał!

towar (np lody) sprzedawane na wynos są obłożone mniejszym podatkiem Gdyby kobieta miała kontrole, to ona została by uznana za oszusta :) więc co się dziwisz? Następnym razem poproś w wafelku ale informując, że chcesz je zjeść w lokalu