Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dłużnik alimentacyjny w przyszlości może ubiegac się o alimenty od córek?

Polecane posty

Gość gość

Ma zasądzone alimenty.Od pół roku nie płaci kompletnie nic i jawnie się śmieje w twarz że nie ma zamiaru i nic mu nikt nie zrobi. Pracuje na czarno,a zatrudnil się na 1/8 etatu żeby być ubezpieczonym.Zlodziej okradający własne dzieci kombinuje jak może żeby Je oszukać, taka cwana gapa...:) Teraz pytanie.Alimenty jak placil to sciągał je komornik,przez jakies 2 lata płacił b nieregularnie niby sam. Potem komornik,teraz już nie,bo chłopak kombinuje jak może żeby ukryc dochody,a komornicy w Polsce jak wiemy instytucja daremna. Złożyłam na policji doniesienie o uporczywe uchylanie się od placenia-postępowanie zostało wszczęte. teraz pytanie:czy w związku z tymi wszystkimi okolicznościami ojciec dzieci może w przyszłości ubiegać się o alimenty od córek? Jest to człowiek pozbawiony wszelkich odruchow ludzkich,potwor (mimo ze mowi o sobie dobry tatuś??Podobnie jego mamunia i ciociunie).Dzieci widział ostatnio 24 stycznia,wiecej na razie nie raczyl się z Nimi zobaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz pozbawić go władzy rodzicielskiej bo inaczej twoje dziecko będzie płacić alimenty a nie daj Boże długi po ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pozbawić go władzy? Jakie warunki muszą być spełnione? Dzieci akceptują go mimo ze średnio widzą go 4 razy w roku.3 razy wiął Je w wakacje na 7 dni do ciotki na Mazury. Kontakt emocjonalny słabnie ale jest i ojciec jako taki dla Nich istnieje. Poza tym jak Je zabiera,co robił średnio raz na kwartal,teraz od stycznia do Nich nie przyjechal,zabiera Je do babki czyli swojej matki,gdzie są inne dzieci,są zwierzęta i One lubią tam jezdzic . W przyszłości sądzę, że jak dzieci w pełni zrozumieją ze tatuś zadnych pieniędzy na Nich nie daje,ze przyjezdza jak go cos najdzie, czyli b rzadko, to mając powiedzmy te 11 gora 13 lat tatuś już taki cacy nie będzie i nie będą chciały już tak z chęcia tam jezdzic czy w ogole się z nim widywać. Co ja muszę zorbic żeby uchornic dzieci przed tym potworem w przyszłości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cofnąć czas i nie dać mu dopy. A co? Chcesz te swoj****chorki wychować na jeszcze gorsze dranie jak ich ojciec? Geny mają w tym kierunku dobre - i po nim i po tobie. Przy niewielkiej pomocy z twojej strony powinny wyrosnąć na niezłych sku/rwy/synów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za miernoty kręcą się na tym forum...Takim s*********m jak ty ciężko być bo chyba mało kto ci dorówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubiegać się może, ale mało prawdopodobne, aby sąd mu zasądził. po pierwsze dlatego, ze w złej sytuacji znajdzie się z własnej winy, podejmując pracę na 1/8 etatu, a po drugie dlatego, ze sam na córki nie łożył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też takie informacje uzyskałam,ale dzięki za konkretną odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie koniecznie ! wszystko zalezy , ktos na niego łozyć musi bo to człowiek i predzej sad wskaze rodzinę - dzieci niz MOPS ! z tej przyczyny jedyna droga by na przyszłosc spac spokonie to wystapienie z wnioskiem do sadu o pozbawienie praw rodzicielskich! w tym wypadku bedzie to pikuś ! a dzieciem to niczego nie zmienia ! widywac sobie go beda mogły jak beda chciały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu nie wychodzilabym na balkon ty zrobisz jak zechcesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po drugie, moze udbiegać sie o alimenty od zony ! :) to bedzie tak - bedzie schorowany wymagajacy opieki i leczenia a wiec pieniedzy i wystapi o alimenty , bedzie załował ze był taki zły , ale był chory na alkocholizm bo to choroba i sąd na bank przyzna mu alimenty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawa rodzicielskie nijak się mają do obowiązku alimentacyjnego. W obie strony. Poza tym i tak wygasają same z siebie w wieku 18 lat. Więc nie pisz głupot głupia babo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdury wypisujesz , wez sobie otwórz kodeks rodzinny . ktos pozbawiony prawa rodzicielskiego nie moze sie ubiegać o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętać należy, iż obowiązek alimentacyjny dotyczy zarówno rodziców na rzecz dzieci oraz dzieci na rzecz swoich rodziców. Jedyną przesłanką do powstania obowiązku jest stan niedostatku rodziców. Jak wynika z przepisów, najpierw o alimenty rodzice powinni się zgłosić od swoich małżonków, a potem od swoich dzieci. Samo powstanie obowiązku alimentacyjnego względem rodziców jest uzależnione od zaistnienia określonych przesłanek. Po stronie rodziców wymagane jest aby powstał stan niedostatku. Samo pojęcie niedostatku należy utożsamiać ze stanem w którym dana osoba nie jest w stanie zaspokoić wszystkich, lub nawet części, swoich uzasadnionych potrzeb. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 29 września 1958 r. (II Cr 817/57, LexPolonica nr 376627,), pojęcie niedostatku jest względne: „Nie odnosi się ono bowiem tylko do takiego stanu, gdy uprawniony do alimentacji nie posiada żadnych środków utrzymania, lecz określa także i taką sytuację materialną osoby uprawnionej, gdy nie może ona w pełni zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb”. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tezy III uchwały z 1987 r. w sprawach alimentacyjnych wyjaśnił, iż: „niedostatek występuje wtedy, gdy uprawniony nie może w pełni własnymi siłami, z własnych środków, zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb”. Sąd badając czy rodzice znajdują się w niedostatku musi stwierdzić, że uzasadnione potrzeby rodziców muszą być zaspokojone przez alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wszczęto postepowanie o uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów plus prokurator ma złożyć do us o sprawdzenie delikwenta(twierdzi ze za 180zł m-cznie utrzymuje się w Sopocie-jednym z najdroższych w utrzymaniu miast). Na razie nie wiem nic więcej bo wczoraj te informacje przekazał mi policjantka która mnie przesłuchiwała i której dostarczyłam dokumenty od komornika i wszelkie inne info które mam. A co do alimentów od dziadziusiow ukochanych to jest mój następny krok-choć wiem ze te alimenty będą śmieszne i nie wystarczy nawet na 1/8 wydatków które ponoszę na corki m-cznie.Podobno są to alimenty gora 200zł. A dziedzius ma emeryturę około 1700zl plus dorabia, babunia pracownik cywilny na policji zarabia około 2tys plus 13 tki,itd. Pomaga córeczce i daje sporo na 2 wnuki,bo te jej zdaniem jesc,życ , mieć na lekarstwa,ksiązki,wycieczki i wszelkiem inne potrzeby nie muszą mieć. ale żeby było jasne-to są babuni skarby i kocha je nad zycie:) Ot moralność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugim z czynników wymaganych, aby obowiązek alimentacyjny mógł być spełniony, jest odpowiedni status majątkowy obowiązanego. Dzieci powinny mieć wystarczające możliwości zarobkowo-finansowe. W ramach oceny możliwości finansowych pod uwagę brane jest: wynagrodzenie z pracy zarobkowej, premie, dodatki do wynagrodzenia, renta, emerytura, odsetki z akcji, akcje zgromadzone na funduszach bankowych oraz pozostałe dochody. Aby obowiązek alimentacyjny został nałożony, obie powyższe przesłanki musza być spełnione łącznie. Jednocześnie zdarza się, że po alimenty wobec swoich dzieci zgłasza się rodzic który całe życie nie interesował się swoim dzieckiem i nie dokładał jakichkolwiek starań do sprawowania opieki. W takim przypadku dziecko może powoływać się przepisy dotyczące naruszenia prawa podmiotowego. Tego typu roszczenie rodzica o alimenty, w skonkretyzowanej sytuacji, może bowiem stanowić nadużycie przysługującego mu uprawnienia, a przez to być sprzecznym z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z art. 144 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ktos pozbawiony prawa rodzicielskiego nie moze sie ubiegać o alimenty" A płacić może? Wskaż paragraf KRiO na poparcie swoich wydumanych, durnych tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończ z tym bełkotem niby prawnym. Na tym forum czytałam już takie niedorzecznośc***isane właśnie niby cytatem że śmiac się chce. kontekst tego co piszesz jest zupełnie inny. Czasem wyczytałam tu cos wlasnie od takiej mądrej inaczej osoby jak ta umiejąca zrobić kopiuj wklej a potem moja prawniczka była rozbawiona moimi obawami,ktore można czasem z tego forum chcąc czy nie chcąc być zarażonym, A ten mędrek co wypisuje te bzdety zapewne sam nie wie co to morlanosc i przyzwoitość i jego biedne dzieci o alimentach pewnie pojęcia nie mają. tak se tłumacz jeden z drugim.Swoją droga to nieludzkie,zwierzęce ze chce się swoje dziecko okradać, niszczyc mu zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam faktycznie sie pomyliłem , czy go pozbawisz praw czy nie i tak moze sie ubiegać jak on tak dzieci o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tralalal:) Nie płacił sam,jak płacił to nigdy dobrowolnie i potem w przyslosci dzieci mają się odwdzięczać placeniem na tego miernotę?? Jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnieść może sobie wnosić. Dzieci są "uratowane" bo alimenty ściągał komornik a teraz jak sama piszesz już nawet nie, bo tatuś stara się skutecznie swoje dzieci okradać. dodatkowo nie odwiedza ich, nie interesuje się nimi( przyjazdy raz na kwartał to śmiech na sali) więc jeżeli sprawa kiedykolwiek by była możesz być spokojna. Żaden sąd nie przychyli się do nałożenia obowiązku płacenia alimentów na takiego śmiecia. Co do alimentów od eks żony-warunkiem jest rozwód z orzekaniem o winie i wina zony. A te brednie to niestety efekt łatwego dostępu do netu różnej maści imbecyli- w większości na tym forum złodziei takich jak opisany w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak mamy zakwaszony orgaznizm alkalizacja jego wcale nie musi byc na minus , ale nalezy uwazać ! zbyt zasadowy organizm to też zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kwaśnym środowisku solitier odpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćblabla
pozbawienie władzy rodzicielskiej nie gwarantuje że w przyszłości nie będzie mógł ubiegać się o alimenty . może ich nie oglądać przez całe życie i nie płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci jak taki dziad będzie już stary odwrócą się do niego d**ą i każą się co najwyżej w nią cmoknąć:) Tatus z psiej łaski, taka sama jego rodzina- ci ludzie zapewne opowiadają na prawo i lewo ze sa bardzo dobrzy tylko ta matka dzieci jędza. A że misio nie płaci to pewnie 1000powodow, a to pieniążków nie ma, a to ze mu brakuje, a ze ma dlugi. A ze dzieci nie odwiedza tu już zapewne masa tlumaczen rozniastych:za daleko ma, praca mu przeszkadza,pieniązkow nie ma na paliwo albo w ogole żeby przyjechać, nie ma autka acha i oczywiście matka dzieci wredna sucz utrudnia non stop bo jak mis ma ochote dzieci raz na kwartal zobaczyć albo pol roku to ona kaze respektować zasady z porozumienia sądowego. Generalnie to taka miernota wnieść może,oczywiscie zawsze może. Ograniczenie praw nic nie da,ALE ZA TO: jeżeli matka zbiera dowody ,np. -od komornika ze misio nie płaci,jak płaci nieregularnie albo komornik ściąga - ze taka miernota sama pracowala na swoja przyszlosc bo np. zatrydnial się na 1/8 etatu mimo ze zdrowy,mlody,zdolny do wykonywania KAZDEJ pracy - ze dziecmi się nie interesowal,bo o nawet minimalnym zaiteresowaniu moiwic nie można gdy menda do dzieci nawet raz na kwartal w ciągu roku średnio przyjechać nie chce Na to wszystko matka musi zbierac dowody( tzn, np. kary z sądu na ojca dzieci ze nie przyjezdzal do dzieci, zaświadczenia od komornika o zatrudnieniu się mendy(wiadomo ze teoretycznie bo robi wszystko żeby swoje dzieci okraść)na 1/8 etatu i niemoznosci sciągania alimentów itd. W takim przypadku nie ma zadnych przesłanek za tym,zeby ojcu(czytaj potworowi zasługującego od takich dzieci jedynie na kopa w d**ę) przyslugiwalaby jakakolwiek pomoc od dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apropos bzdur odnośnie placenia alimentów na eks malozonka Info skonsultowane z prawnikiem i proszę tu nie straszyć ,ze takie zero jak opisane w temacie jeszcze miałoby nie dość ze dostawac alimenty od dzieci to jeszcz eod eks zony..:)Piszą to chyba podobni do zera opisanego w topicu Przez jaki czas płaci się alimenty Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez małżonka uprawnionego nowego małżeństwa. Jednak, gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który w wyroku rozwodowym nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek płacenia alimentów wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. Czytaj więcej na Infor.pl: http://www.infor.pl/prawo/alimenty/alimenty-miedzy-malzonkami/260400,Alimenty-a-rozwod-bez-orzekania-o-winie.html#ixzz33U5CJeJQ Przez jaki czas płaci się alimenty Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez małżonka uprawnionego nowego małżeństwa. Jednak, gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który w wyroku rozwodowym nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek płacenia alimentów wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. OBOWIĄZEK PŁACENIA ALIEMNETÓW OD MĘŻĄ/ŻONY WYGASA W CIĄGU 5 LAT OD DATY ORZECZENIA ROZWODU!! Jeżeli żona/mąz ma/mają konkubenta, żyją w formalnym lub nieformalnym związku(w przypadku konkubinatu należy zebrac dowody typu zdjęcia itp.) nie ma zupełnie czegos takiego jak obowiązek placenia alimentów eks zonie czy męzowi. Oczywiście zona lub mąz sami nie mogą być w stanie isc do pracy(choroba,brak kwalifikacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzają się przypadki, kiedy rodzice nie interesowali się swoim dzieckiem przez całe życie, a nawet opuścili je. W momencie kiedy dzieci dorosły i dobrze poradziło sobie w życiu, wyrodny rodzic zgłasza żądanie o alimenty. W takim przypadku dziecko może powoływać się przepisy prawa cywilnego dotyczący naruszenie prawa podmiotowego. W tej sytuacji dziecko może podnosić, że roszczenie rodzica o alimenty stanowi nadużycie przysługującego mu uprawnienia. Domaganie się bowiem przez niego alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ja złożyłam w sądzie wniosek o pozbawienie ojca praw rodzicielskich (wyrzekłam się go ) bo był pijakiem , sprawę wygrałam i teraz on ie ma prawa pozywać mnie o alimenty. Idź do sądu rejonowego to wszystko Ci powiedzą jak napisać pozew. Powodzenia. Taka kreatura nie nie może od Twoich dzieci lub Ciebie żądać alimentów.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy pamiętać jednak, że, zgodnie z art. 5 Kodeksu cywilnego nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Sąd może więc, stosownie do tzw. zasad współżycia społecznego, zwolnić syna z obowiązku alimentacyjnego wobec ojca. Jeśli zatem ojciec zażąda alimentów, to należałoby się powołać w sądzie na art. 5 Kodeksu cywilnego i wskazać, iż sam nie wypełniał swoich obowiązków wobec syna, wiec sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest żądanie przez niego alimentów. To czy w danym konkretnym przypadku sędzia przyzna ojcu alimenty czy też nie, zależy od wszystkich okoliczności sprawy, przeprowadzonych w sprawie dowodów i uznania sędziego. Oczywiście jeżeli syn otrzyma odpis pozwu o alimenty, będzie ona mogł wnieść odpowiedź na pozew, sprzeciwić mu się, udowadniać w sądzie swoje racje. Jeżeli wydany wyrok będzie niekorzystny, możliwe będzie wniesienie od niego apelacji. Zabezpieczyć się przed wniesieniem pozwu nie można - druga strona zawsze może przecież wnieść pozew, nawet zupełnie bezzasadny. W procesie trzeba będzie wykazywać swoje racje. JM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy pamiętać jednak, że, zgodnie z art. 5 Kodeksu cywilnego nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Sąd może więc, stosownie do tzw. zasad współżycia społecznego, zwolnić syna z obowiązku alimentacyjnego wobec ojca. Jeśli zatem ojciec zażąda alimentów, to należałoby się powołać w sądzie na art. 5 Kodeksu cywilnego i wskazać, iż sam nie wypełniał swoich obowiązków wobec syna, wiec sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest żądanie przez niego alimentów. To czy w danym konkretnym przypadku sędzia przyzna ojcu alimenty czy też nie, zależy od wszystkich okoliczności sprawy, przeprowadzonych w sprawie dowodów i uznania sędziego. Oczywiście jeżeli syn otrzyma odpis pozwu o alimenty, będzie ona mogł wnieść odpowiedź na pozew, sprzeciwić mu się, udowadniać w sądzie swoje racje. Jeżeli wydany wyrok będzie niekorzystny, możliwe będzie wniesienie od niego apelacji. Zabezpieczyć się przed wniesieniem pozwu nie można - druga strona zawsze może przecież wnieść pozew, nawet zupełnie bezzasadny. W procesie trzeba będzie wykazywać swoje racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pozbawienie władzy rodzicielskiej nie gwarantuje że w przyszłości nie będzie mógł ubiegać się o alimenty . może ich nie oglądać przez całe życie i nie płacić" - dokladnie a na stoarosc nie ebdize mial za co zyc i moze wystapic do dzieci zeby na niego płąciły i co gorsza ona beda musialy -znam taki przypadek dziei poszly do rodziny zastepczej cale zycie nie widzialy matki a w wieku 40 lat matka je odnazalza i musza na nia placic alimenty bo ona niby jest schorowana i nie ma za co zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×