Do mnie narzeka na eks a do niej czule pisze

Witajcie. Chce sie poradzic, bo juz glupieje. Oczekuje opinii osob z zewnatrz. W skrocie, jestem z P.para juz 2,5 roku, wczesniej byl z dziewczyna ale ona odeszla od niego bo on wogole nie angazowal sie w ich zwiazek itp. Bedac ze mna notorycznie opowiada jaka to ona zla byla itp.ale wiem bo znam sie z ta dziewczyna ze pisze do niej nadal, ostatnio nawet wczoraj ze ja kocha ze zawsze bedzie kochal. Ona oczywiscie nie zamierza wracac do niego bo jest szczesliwa ale ostrzega mnie przed nim. Mi mowi ze jest ze mna bo mnie bardzo lubi nie mowi ze kocha- a dodam ze pare mc temu zareczylismy sie i mielismy plany. Odzywa sie do mnie sporadycznie przewaznie sms/tel wieczorem. Ot tak chlodno. Nie wybucham ale meczy mnie to! Takie zawieszenie! Kiedy jasnie ksiaze sie obudzi?! Zastanawiam sie poprostu nad odejsciem, zerwaniem kontaktu. Moze doceni jak straci. Rozmowy skutku nie przynosza! Chce byc sam ale chce bym z nim byla. Nie rozumiem, rece opadaja. On ma 34 lata. Raz ja obraza, wyzywa w smsach a potem ze ja kocha i kochal bedzie.

przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisalas. Gdybym ja sie dowiedziala ze moj narzeczony pisal do swojej bylej ze nadal ja kocha to juz by bylo po zwiazku. Oczywiscie musisz miec pewnosc ze to prawda, moze ona chce miedzy wami namieszac? Nie po to by z nim znowu byc ale tak dla wlasnej proznosci, ja mialam wlasnie taki przypadek ale na szczescie nie udalo sie wiedzmie :-P Ale to co piszesz poza tym tez nie brzmi optymistycznie, jestescie zareczeni a on sie sporadyzcnie do Ciebie odzywa? My tez jestesmy zareczeni, mieszkamy razem i zyjemy jak malzenstwo, tak to powinno wygladac na tym etapie.

on Cię traktuję jak zabawkę, postaw się a zyskasz... a jeśli nie to znaczy że zasługujesz na kogoś lepszego! Dziewczyny wypełniajcie :( www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

Jak sie mam postawic mu?

oczywiscie tak z facetami tak zawsze a juz w ogole trudno to zrozumiec :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

Naprawde masz tak niska samoocene ze ponizasz sie do tego stopnia? Idiota z niego, tchorz bez jaj, skrupulow i w dodatku szykuje sobie grunt- jezeli ona mu da szanse to zostawi Cie w mgnieniu oka

postawić- ma być tak jak Ty chcesz, ma zerwać kontakt z nią, określić się jakoś a jeśli nie to nara... jeśli będzie zabiegał to mu zależało, a jeśli będzie wiedział że zawsze jesteś dla niego to będzie Cię miał w d***e

nie znam par ktore by przetrwaly, skoro facet na poczatku robi takie rzezy to predzej czy pozniej znajdzie inna, widac ze ch*j z niego. Nie pakowalabym sie w to- strata czasu, szkoda zniszczonej psychiki. Znajdz kogos lepszego.

Na ta chwile zamilczec? nie odpisywac nie odbierac?! Czy wprost mu wygarnac i tyle!? No ale on dalej swoje ze mnie jego eks mami ze klamie itp.o takie mieszanie mi zrobi.

?

Też mi narzeczony, który może lubi i nie mówi, że kocha. To jakaś kpina. Gdzie twoja godność.

Mam chyba silne parcie byc w jakimkolwiek zwiazku...a nie rozumiem siebie, przeciez sama wiem, wielu znajomych mowi mi ze atrakcyjna jestem, ambitna pracowita i bym go olala bo sie tylko meczyc bede...