Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocimama

kot agresor ?

Polecane posty

Gość kocimama

witajcie mam wysterylizowana kotkę która wychodzi na zewnątrz , ma 2 lata, od niedawna zauwazyłam ze hmm może nie jest agresywna ale jest bardzo nieprzyjacielska dla innych kotów , pojawił sie słodki kociak w sąsiedztwie który przychodzi juz prawie do nas do domu , ewidentnie za nią łazi to młody kotek on ucieka przed nim a czasem walczy , jest wściekła jak sie schowa i chce ja wyjąc okropnie warczy i bije łapką , taka sama była sytuacja gdy zabrałam ja do brata na kilka dni wyjazdu i tam był mały kot 3 miesiące - myślałam ze sie pobawią a ona tytko fuczała i siedziała schowana O czym świadczy jej zachowanie ? dla czego jak inne koty na ulicy "to małe spokojne osiedle" nie chodzi sobie z nimi i nie wyleguje sie na słońcu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osa samotnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie psa i przetrzyj kaprawe oczka psy maja panow koty maja sluzacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimama
gościu, nie pytałam o to ... pytałam o jego kontakty z innymi kotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ja miałam kota, a nie kotkę, ale też był agresywny do innych kotów ale i do ludzi jeśli go chcieli zamiziać :P jak miał około półtora roku to mu przeszło i sam z siebie żyć w 'kocim stadzie' z czego nie byłam zadowolona bo chodził tylko z nimi. Dziewczyny wypełniajcie :( http://www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie znasz charakteru kotów, fuczenie, uciekanie i chowanie się to nie są cechy agresywnej kotki, tylko objawy strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tego poprawiłam się opisując sytuacje ... po to podjełam ten temat by sie coś dowiedzieć , ale tacy jak ty zamiast odpowiedzieć w temacie o ile cos wiedza piszą tylko sie mądrząc z czego nadal nic nie wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypełniłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kotka się schowa ze strachu, to ją wyciągasz? zastanów się, co robisz kotka wyraźnie ma zachowania lękowe, powinnaś ją uspokajać, zapewnić jej bezpieczną kryjówkę w domu i absolutnie jej do niczego nie zmuszać, nie wyciągać znikąd na siłę, poszukać w sieci jakiś środków delikatnie uspokajających, np. Feliway itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimama
nie , na siłe jej nie wyciągam , chciałam jak sie ukryła , chciałam ja wziąć na ręce i pokazać kota-gościa pokazać ze jest bezpiecznie , ale jak zaczęła fuczec zostawiłam ją , jak jej pokazać ze moze sie zaprzyjaźnić z tym kotkiem ? on juz dziś rano przyszedł do mnie do domu chodził po pokojach on jest bardzo spokojny i dobrze nastawiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma na to dobrego sposobu, ten kotek narusza jej terytorium i niewiele kotów potrafi to dobrze znieść więc ta kotka zachowuje się raczej normalnie w tej sytuacji nie ingeruj, daj jej się samej z tym kotem oswoić, zobaczyć, że nic jej nie grozi i może po pewnym czasie nawet zaprzyjaźnić, ale jeżeli przez parę tygodni reakcje są bez zmian, to szanse będą niewielkie, tylko doprowadzi to kotkę do nerwicy ale pamiętaj, że to duże ryzyko - to jest obcy kot, prawdopodobnie nigdy nie szczepiony, nie odrobaczany, nie odpchlany, co naraża Twoją kotkę i domowników na ryzyko, zastanów się, czy warto ryzykować dla chwili posiadania słodkiego kociaka w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze jedno - jeżeli kotka będzie w dużym stresie i nie oswoi się z nowym kotem, to jako kotka wychodząca być może ucieknie z domu na dobre, a że nie jest wychowana na wolności może tego nie przeżyć, zwłaszcza w zimie, wiec jeżeli sytuacja będzie się ciągnęła, to może być dla niej groźne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimama
kotek jest sąsiadki jest zadbany słodki rudzielczyk - podlotek :) Dla mnie jednak moja kociczka jest najważniejsza , jak ma sie zle czuć w domu to chyba raczej nie będę pozwalała tamtemu przychodzić do nas- niech się nie przyzwyczaja :) No szkoda - bo myślałam ze jej było by raźniej jak by miała kompana :) On przychodził na początku głównie do firmy (na parterze) ale dzis juz był w domu na pietrze :) tak jak i moja - ona tez spaceruje wszędzie a on ewidentnie chodzi i jej szuka :) miłość platoniczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe :) jeżeli za nią łazi, to jest szansa, że gdzieś na dworze kocica się powoli do niego przyzwyczai, lepiej dom zostawić dla niej na razie, bo to jest jednak "jej" dom i powinna się w nim czuć bezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami udaje się "pokazać" kocicy, że drugi kot nie jest groźny, bawiąc się z nim, gdy ona na to patrzy z bezpiecznej odległości i nie uczestniczy w zabawie (np. siedzi na oknie w domu, a ktoś bawi się z drugim kotem na podwórku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimama
chciałam wziąć rudzielca na rece i głaskając podejść do mojej , ale pomyslałam ze może poczuć sie zazdrosna :) choc nie wiem czy koty tak maja w końcu to my ludzie jesteśmy na tym świecie po to by im służyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, może poczuć się zazdrosna trzeba wyczuć, tu na forum raczej nie mamy takiej możliwości natomiast nie podchodziłabym z tym kotem na rękach, bo ona się go boi niektóre koty świetnie akceptują nowe kociaki w domu (mam na przykład takiego staruszka w domu, który witał wszystkie nowe koty z radością w domu i się nimi opiekował), a niektóre nie potrafią się pogodzić z taką sytuacją (jedna z moich kocić reagowała wprost histerycznie na młode kotki i akceptowała je dopiero gdy podrosły, wcześniej nie chciała przebywać z nimi w tym samym pomieszczeniu, fukała i uciekała, potrafiła drapnąć) - trzeba się z tym pogodzić, koty też mają różne charaktery, nie zmuszać kota do czegoś, czego się boi, bo to tylko pogłębi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowisz o kocie a brakuje zebys tylko napisala 'dalam im nawet lopatki do piaskownicy ale nie chcialy sie razem bawic" kot to nie dziecko, niektore jak sie nie polubia to sie nie polubia i koniec, nie musisz sobie ich przedstawiac i tlumaczyc ze to Macius, kotek z sasiedztwa a teraz idzcie sie pobawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że ktoś dba o swojego kota - o jego potrzeby psychiczne i fizyczne, albo o jakiekolwiek inne zwierze, które ma pod opieką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz dbac o potrzeby psychiczne i fizyczne, ale nie towarzyskie - kot jest kotem, jak tylko wyjdzie na dwor chadza wlasnymi sciezkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimama
ok , ja nie robię nic na sile - pisałam wielokrotnie , mam kota pierwszego w życiu i chciałam zasięgnąć porady bardziej doświadczonych :) Ok jak będzie - zobaczymy na razie obserwuje z uwagą , wczoraj wpadła z hukiem do domu , wybiegłam a tam rudy ... uciekała przed nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to raaczej ma jakieś behawioralne podłoże? Do innych kotów tez taka jest? Moja miala takie problemy po wypadku, szalała, gryzła i rzucała się na inne koty, rozbójniczka straszna się z niej zrobiła. Może dobry weterynarz i jakieś kropelki uspokajające pomogą? Ja swoje załatwiłam tutaj - www.agrowet.com.pl Zawsze jest też opcja, że kotka broni terenu. I już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×