jak dojść do sievie po ciąży

Pierwsze dziecko i jedyne urodziłam w wieku 42 lata dużo przytyłam ,sporo już schudłam ale nie moge jakoś dojść do siebie puchną mi nogi ręce i bolą stawy,mój lekarz bagatelizuje sprawę bo stwierdził że sama jestem sobie winna bo po co tyle przytyłam w ciąży.

no i chłop ma rację , nie dość ,że tak długo zwlekałaś ,żeby zajść w ciążę to jeszcze spasłaś się w niej...

Kurcze Jesteś w moim wieku i ja bym już się nie zdecydowała ...No ale nie wiem jaka była Twoja sytuacja i nic mi do tego . Powoli nic na siłę ...najważniejsze,że dzidzia zdrowa a Ty powolutku do siebie dojdziesz..Wiesz,że po 40 jest bardzo trudno schudnąć ale można ( ja jestem tego przykładem ) W ciąży byłaś 9 miesięcy i co najmniej tyle samo czasu daj sobie na powrót do "normalności" ...

idz do innego lekarza? Jak puchniesz to mierz ciśnienie, moze zrob sobie podstawowe badania krwi(lek. rodzinny Ci da skierowanie na free) i zobacz. A jak nie to chodz do lekarzy dotąd, az ktorys potraktuje Cie powaznie. O ile nie jest to tylko i wyłacznie nadmierna waga.

No chłop chyba nie ma racji bo wcale nie zwlekałam z zajściem w ciąże tylko myślałam ze nie mogę mieć a na dodatek mój partner miał badania i stwierdzili że jest bezpłodny!!!!!Dlatego nasz 4miesięczny skarbulek to cud .Przytyłam owszem tak !ale ja zawsze ciężko pracowałam a w ciąży nie mogłam nic robić nudziłam sie potwornie i jeszcze cukrzyce ciążową miałam.Ale nic to!mamy nasze kurczątko kochane!

nie potraktuj tego jako złośliwość, ale - cukrzyca ciążowa to nie jest powód do przytycia :( moja siostra miała stwierdzoną, w związku z czym - bardzo dbała o dietę i przytyła nawet mniej niż w poprzednich ciążach, kiedy tej cukrzycy nie miała; wiesz, może teraz przyjrzyj się sobie i swoim nawykom, bo - jeśli w ciąży miałaś takie przekonanie: "tyję, bo mam cukrzycę"; "nic nie mogę robić", to może teraz też coś takiego się znajdzie? tzn. nie wiem, bo może miałaś ciążę zagrożoną i faktycznie, NIC nie mogłaś robić - to przepraszam :) - ale, jeśli nie, to - zamiast ciężkiej pracy - można było włączyć spacery, jakieś ćwiczenia dla ciężarnych, basen - cokolwiek... może teraz też są różne takie formy aktywności, które mogłabyś włączyć, ale np. masz przekonanie, że "z małym dzieckiem to się nie da"? od razu mówię - nie to, żebym Cię osądzała, bo nie znam Twojej sytuacji i być może to, co piszę, nijak się do Ciebie ma - po prostu takie wnioski mi przychodzą do głowy, a nuż - to będzie jakiś trop, z którego sobie skorzystasz :)