Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szwagierka przegina

Polecane posty

Gość gość

Czy nie? Oceńcie. Siostra mojego męża wyszła za mąż za faceta, który zarabia jakieś 7-10 tys miesięcznie (dokładnie nie wiem), a sama zarabia jakieś 4 tys. Mają dom (po jego dziadkach, ale mają współwłasność), duży, ładny, po remoncie i z ogrodem, do tego blisko dużego miasta. Jeżdżą co roku na wczasy za granicę, mają jedno dziecko. No i szwagierka non stop narzeka, że mają beznadziejne życie, że nie stać ich na drugie dziecko, a ona by chciała, że chcieliby jeździć na wakacje dwa razy w roku, a ich nie stać i że nie stać ich na to, by ona nie pracowała. Szczerze to mam trochę dosyć tego gderania, bo mają raptem 30 lat i żyja lepiej niż większośc Polaków w tym wieku. Na drugie dziecko moim zdaniem mają, więc nie rozumiem problemu. Moim zdaniem przesadza i tyle. Szczerze, to mam juz powoli dość kontaktów z nią, bo każde jedno spotkanie to co najmniej godzina lub dwie narzekania na los. No ileż można :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobną koleżankę. Narzeka, że teściowie chcą wybudować im dom, a przecież jej rodzice juz im wybudowali dom. No biedaczka. :) myślę ze apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej, że przegina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidze takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma ma wszystko urodę, faceta fajnego, dobrego, nieubogiego, sama też całkiem zarabia, do tego rodzine ma super- i co ?wiecznie jest nieszczęśliwa, wiecznie mówi, że jej brak w życiu tego, a tamtego;/ że jej sie nalezy więcej i więcej- nie widzi, że inni nie maja za co życ, są sami, chorzy, opuszczeni, zranieni przez rodzinę;/ nieznoszę takich zachowań;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o moim mężu:-) ma firmę zarabia mies 8-13 tys ja mam salon kosmetyczny, zatrudniam osoby także ja zajmuje się tam tylko 'dogladaniem' zarabiam 5-8 tys ale 12 tys mies razem zawsze mamy czasem więcej. Mamy półroczne dziecko nowy duży dom zbogrodem on ma 30 ja 25 lat. Stać nas na wszystko tak naprawdę gospodaruje rozsądnie pieniędzmi zęby odkłada minimum 6 tys miesięcznie. A Moj maz ciągle narzeka ze chciałby drugie dziecko ale nie wie czy nas stać. No jezuu jak ja to słyszę to mam dość. Mamy 150 tys oszczędności które SA ni do ruszenia 'na czarna godzinę' Ludzie zxyja za dwa tys a temu malo i malo czasem jak to mówi przy innych jest mi wstyd bo ludzie naprawdę maja biedę a ten ciągle biedny ... Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam znajomego, który dostał dom od rodziców a mówiła nam jak to bardzo nam zazdrości kredytu mieszkaniowego- bo dzieki niemu wiemy, ze sami coś osiągamy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam prace za pareset złotych, po odliczeniu czynszu oczywiscie, faceta nie mam od paru lat, mieszkam tylko z matką, w dodatku problemy zdrowotne nie wróżą ŻADNEGO dziecka u mnie- może się chcecie zamienić państwo "wiecznie nieszczęsliwi"?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzekają ludzie moja mama jest po operacji nie ma na leki a w portfelu może zostało z 50gr a w lodówce sam wiatr może kiedyś dozna takiego życia to będzie się modliła żeby wróciło to co miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzekają ludzie moja mama jest po operacji nie ma na leki a w portfelu może zostało z 50gr a w lodówce sam wiatr może kiedyś dozna takiego życia to będzie się modliła żeby wróciło to co miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Ja miałam znajomego, który dostał dom od rodziców a mówiła nam jak to bardzo nam zazdrości kredytu mieszkaniowego- bo dzieki niemu wiemy, ze sami coś osiągamy ..... co za typ!! A ci co tak narzekaja to mysle,ze w pogoni za kasa zatracili sie, chca coraz wiecej i wiecej, ciagle im sie wydaje,ze maja malo, licza sie dla nich tylko wartosci materialne i nie sa tak na parwde szczesliwi bo ciagle im czegos brak. a trzeba czasem sie zatrzymac,pomyslec co tak naparawde jest wazne, co juz osiagnelismi i nie narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×