czy to zdrada ze maz zalozyl konto na portalu

odkrylam ze moj maz zalozyl sobie konto na fotce. najpierw zaprzeczal, przysiegal na wszystko ze to nie prawda. w koncu sie przyznal ze po jakies tam klotni okolo roku temu zalozyl sobie to konto ale na drugi dzien je usunal. mowil ze z nikim sie nie umawial i nie pisal. jestesmy razem 5 lat i mamy male dziecko. w naszym zwiazku zdarzaja sie klotnie ale rowzniez cudowne chwile. on przeprasza i prosi i o wybaczenie. twierdzi ze nic takiego nie zrobil. co mam teraz zrobic? czy mnie zdradzil? tak emocjonalnie? doradzcie cos. jestem rozbita

Taaa myslisz ze jak sie konto na portalu zalozy to po 5 minutavh juz znajduje sie d**e do zdrady. Zejdz na ziemie....to nie takie proste.Ludzie siedza tam latami i nikogo znalezc tam nie moga. A Twoj maz zalozyl znalaz i jeszcze p*********** Opanuj sie kobieto! Cos tam moze i chcial przez chwile...ale to nie takie proste!

ja pierdolę... chyba urodziłam się w średniowieczu...bo ja nie rozmumiem współczesnych związkow...

Musisz sie wlamac na to konto i sprawdzic czy mowil prawde. Tylko mu o tym nie mow i nie kaz aby Ci pokazal.

?

Pewnie nie poznał ale sam fakt, że planował poznawanie nowych lasek to niekorzystnie świadczy. Nie wyobrażam sobie że mój facet po każdej kłótni ucieka na portal aby poznawać nowe, a co dopiero mąż.

i ja też po kłótni jak jestem w związku nie wystawiam swojej fotki i nie szukam nowych gości ...

co teraz zrobic? wybaczyc czy odejsc?jakos ciezko mi znowu mu zaufac. i zyc w strachu ze znowu mu odbije jak sie poklocimy. przeciez nie ma pary ktory sie nie kloci ale to nie jest powod zeby tak robic. on twierdzi ze go zaniedbywalam. calymi dniami pracowal albo wyjezdzal w delegacje. ja w tym czasie w domu z dzieckiem. nie mamy tu rodziny. nikt mi nie pomagal przy dziecku. wiele razy czulam sie samotna, zmeczona. i niedoceniona bo jakos nie potrafil powiedziec milego slowa ze jest czysto ze dziecko sie dobrze rozwija. spedzalismy malo czasu razem. mijalismy sie. dlugo by opowiadac

No ciekawe jak sie włamać na jego konto na tym portalu????

Tak! Odejdz! Zniszcz sobie zycie bo on mial chwile konto na fotce! Skad sie biora takie idiotki?:/ JAKBY Na zbiotniku sobie zalozyl to ok ale na fotce? Wez dziewczyno sie ogatnij troche to nawet portal randkowy nie jest. Wez przy okazji oczy mu zaklej bo na ulicy tez pelno dziewczyn chodzi...Zenada! Sadze ze masz 20 kilka lat i jestes zupelnie niedojrzala

no mój eks miał konto na podobnym portalu. Flirtował, podrywał, pisał o spotkaniach, więc tego się nie robi tak o na 5 minut.

A ja mam konto na sympatii bo lubie sobie pogadac z nowymi osobami.Ale nie podrywam nie umawiam sie rozmawiamy o zyciu czasem zartujemy.I co zbrodnia to jakas?

I jestem z kims juz od 10 lat i ona wie ze mam tam konto czasem nawet smiejemy sie z niektorych wiadomosci ktore dostaje;)

no to pogadaj z nim jeszcze ale jak ma to wyglądać tak za każdym razem że facet szuka czegoś poza związkiem to ciężko może być.. Może ja mam jakieś inne myślenie ale ja dopiero jak się z kimś rozstałam założyłam konto na portalu, a nie w trakcie związku żeby mieć alternatywę jak coś!!!!!!!!

Ja uważam to za naruszenie zaufania, poważne.

ja też tak uważam,to poważna sprawa taka niby zabawa a sygnał,że szuka

Nie ma sensu przesadzać. Skoro faktycznie było tak, że założył sobie konto tylko na jeden dzień, a w dodatku na fotce, to raczej nie miał zamiaru podrywać, może miał ochotę poogladać sobie zdjęcia nastoletnich lasek? Bo właśnie takie mam wrażenie na temat tego portalu, to raczej miejsce dla nastolatek, które chcą wrzucić swoje fotki i sprawdzają ile osób polubiło czy zobaczyło jej zdjęcie. A skoro macie 5-letnie dziecko, to myślę, że Twój facet nie jest już młodzikiem, więc raczej to nie jego segment. Żeby nie było: jestem zdecydowaną przeciwniczką tego, żeby będąc w związku, zakładać sobie konto na jakimś portalu randkowym, nawet, jeśli to miałoby być tylko dla żartów. Po prostu sama poznałam swojego obecnego partnera na mydwoje i wiem, że takie portale mogą pomóc w poznawaniu prawdziwej miłości, dlatego czułabym się nieswojo, jakby on nadal miał tam konto. W końcu ten portal jest od tego, żeby szukać partnera na poważnie, więc skoro jest już ze mną, to niby czego miałby tam szukać? Na szczęście ja nie mam tego problemu, bo już skończyliśmy z internetowymi randkami, razem mieszkamy, a z portali już nie korzystamy. Ale jednak moim zdaniem w Twoim przypadku nie ma podstaw do obaw. Jedynie porozmawiaj z nim na temat oszukiwania Ciebie. Bo to, że nie przyznał się i zapewniał, że nie założył konta, a później do tego się przyznał, jest niepokojące. Bardziej niż to, że założył konto, moim zdaniem w związku nie ma miejsca na okłamywanie drugiej osoby.

Trochę nieciekawe że założył tam konto, ale co możesz zrobić??? przecież nie rozwiedziesz się z tak błahego powodu i głupio będzie mu to wypominać powinnaś tylko mu powiedzieć, że nie podobało ci się to i że ma się to więcej nie powtórzyć i że jeśli się powtórzy to straci twój mąż zaufanie w twoich oczach a na pewno mu na twoim zaufaniu zależy, w sumie to takie przykre gdy mąż zakłada konto na takiej fotce gdzie są same małolaty, no już masz pierwsze ostrzeżenie że coś jest nie tak w waszym związku.

To jeszcze nie zdrada, jeszcze, ale potem kto wie...licho nie śpi....ja na twoim miejscu uważałabym na mężulka albo sama założyłabym konto ale na innym portalu gdzie jest ograniczony dostęp nie jak na fotce może sympatiaplus?

też jestem w związku i mam konto na darmowym portalu www.dyskoteka.co i mój chłopak nie ma nic przeciwko, bo sam też ma tam konto :)

ale ludzie są popaprani jesteście ze sobą i macie konta na portalu randkowym?chore.

a czy fotka to portal randkowy??? niby od kiedy?