i zostalismy bez grosza

Kupilismy mieszkanie, troche sie przeliczylismy oplaty notarialne podatek itp, wyczysciliamy sie na zero. Zero oszczednosci. I teraz dopiero dopadly mnie czarne wizje jak my damy rade wrazie co nie mamy nic na czarna godzine. Bedziemy zyc z wyplaty jedynie oplaty zycie jakies farby czy cos do mieszkania i nie odlozymy juz nic.

nie pierwszy raz w zyciu nie ostatni

Hej, my tez wczoraj kupilismy mieszkanie i nie mamy nic, oba konta puste : D Macie kredyt?

nie tylko wy

wiekszosc ludzi tak zyje, malo ktora para moze odlozyc z pensji na lokate

Zycie

Nie mamy kredytu, kupilismy za gotowke. Teraz po nocach snuje czarne wizje jak damy rade jak cos sie stanie utrata pracy lub jak samochod sie zepsuje czy jakas choroba.

Wczesniej byliamy w amoku ze kupujemy mieszkanie a teraz dopiero to wszystko do nas szczegolnie do mnie dociera co my zrobimy. Mielismy przeznaczone na mieszkanie troche mniej mialo zostac 20 tys ale trafila sie okazja ze moglismy kupic wieksze mieszkanie w dobrej cenie i poszlo wszystko.

Glupota,lepiej ten kredyt wziasc i mieć jakieś oszczędności niż zostać z niczym,macie dzieci?

przynajmniej nie macie kredytu na glowie. My mamy kredyt i znikome oszczednosci bo wszystko poszlo na wklad wlasny :) Tyle ze my kupilismy dom gotowy do zamieszkania, no ale tez czasem mam obawy co bedzie... Teraz co miesiac wplacamy pewna sume na konto oszczednosciowe i zaczynamy oszczedzac znowu :)

Czy ten kredyt jest taki straszny???bez przesady,trzeba bylo czesc kasy wplacic,reszta na kredyt ale przynajmniej cos zostanie na czarna godzinę.takie się zdarzaja jeśli się żyje od 1 do 1 i nie ma z czego odkladac.no ale cóż teraz po ptakach,macie mieszkanie,trzeba spiac tylek,oszczędzać i cos sie z czasem odłoży...

Jaka głupota? Głupota to mieć pieniądze i nabrać się w kredyty. Nie dość ze trzeba oddać za darmo drugie tyle to jeszcze w życiu różnie bywa i kasa mogłaby przepaść. Dobrze zrobiliście czym tu się martwic. Jak musicie mieć coś odłożone to odkladajcie małe kwotki coś będzie na czarna godzinę.

po co tyle szykowac tego te farby i meble :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

ja wiecznie jestem bez grosza, wyluzujcie

ale masz problem, jak będziesz potrzebować kasy to weźmiesz kredyt, ja żyję od 1 do 1go a jak coś mi wyskoczy to mam kartę kredytową i z niej ściągam, oddaję wtedy gdy coś tam dorobię i tak żyjemy już 8 lat

Malinoowa - kupiliscie dom? Odpisz jak mozesz bo interesuje mnie ten temat

Zgadzam się, ze lepiej być bez kredytu i bez oszczędności. W razie czego zawsze można kredyt gotówkowy wziąć. A może nic się nie przydarzy i nie będzie potrzeba.

@ gosc 10.36 tak kupilismy dom,taki od razu do zamieszkania bo ja bylam w ciazy i nie chcielismy sie bawic w remonty,zreszta wprowadzilismy sie dzien przed moim porodem:) a co konkretnie Cie interesuje?

nastepna nowobogaccka

Kolo mnie sie wlasnie buduje para, laska jest w ciazy chyba 7,8 msc, bo ma taki duzy brzuch. Jak widze jak taczke z czarnoziemem dzwiga co chwile to az mi sie przykro robi, a jej maz sobie w tym czasie piwkuje..

haha jesli te dwa powyzsze komentarze to do mnie, to coz- chcialabym byc nowobogacka, no ale niestety :) depozyt wplacony a teraz kredyt trzeba splacac, no ale ze wychodzi mniej niz za wynajem wiec zle nie jest :) Aha- ja z taczka nie latalam :) dostalismy klucze dzien przed moim porodem no i bylo szybkie wprowadzanie:) no ale nie zasmiecajmy Autorce watku :)

my tez kupilismy za gotowke, tez zostalismy z zerem na koncie. ale lepsze to niz zycie na kredycie. teraz zaczynamy znowu oszczedzac :).

lepiej mieć swoje niz wynajmować albo w kredycie siedzieć ,za parę mies się odkujecie .