Zbierałybyście ubranka dla dzieci na zapas ?

mam dostep do markowych ubranek , np bluzy pumy, adidasa po 10 złotych. Moglabym tym handlowac ale widocznie nie mam smykałki, bo sprzedaje je z malym zyskiem.Tak wiec zastanawiam sie czy n ie zrobic dzieciom pudeł w piwnicy i zbierac te ubranka na kiedys. Mam dwoch chlopców

up

To zalezy jak długo mają leżeć w szafie. Niektóre rzeczy po kilku latach wychodzą z mody i wyglądają beznadziejnie

Blagam cię adidas za 10zl?to niezle podroby musza byc i dziwiws sie ze nikt nie chce tego kupowac,poza tym Male dziecko w takich dresach wygląda okropnie...pelno jest fajnych ciuszków dla dzieci w sieciowkach ja bym swoich dzieci w adidasa nie ubierala,mnie sie to kojarzy z wsią jakąś,sorry

nie, puma i adidas to obciach zresztą temat pewnie założony bo bys tu chciała cos opchnąć:O

Nie, nie zbieralabym. Owszem na urodziny czy inne okazje syn dostaje większe ciuchy, takie na za rok lub dwa wtedy chowam i mam jak znalazl. Czasem w sklepie jest cos w super cenie, bardzo mi sie podoba i wiem ze najmniejszy rozmiar będzie ok dopiero na jesien to tez biore. Ale kupic cos na za 4 lata, nieeeee. Dziecko będzie juz mialo jakiś gust wyrobiony, będzie chcialo sie "samo" ubierać.

gdzie wystawiasz ciuszki na allegro?

nie zbierałabym. czasem kupię 1-2 rzeczy bo wpadną mi w oko, ale nie całe pudła. te ciuchy będą zleżałe i będą źle wyglądać po pobycie w pudłach w piwnicy i pewnie będą śmierdziały wilgocią i stęchlizną :O

nie wystawiam na allegro, w ogole nie piszę z Polski Ubrania sa firmowe ale nie nowe, do kuoienia w czyms podobnym do second handu Dzieki za wypowiedzi, chyba zrezygnuje z kupowania na zapas

szkoda ze nie wystawiasz z checia bym cos kupiła dla mojego szkraba:)