Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarzyna1994

Jakie macie zainteresowania, hobby?

Polecane posty

Gość gość
jestem fanką i zależy mi na pierwszych wydaniach, jak zaznaczyłam wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś tam dostać pierwsze wydania winyli Queen, w granicach 25 zł, ale zdarzają się tam też wspomniane wydania z bloku wschodniego, dlatego ostrzegłem. Pamiętaj też, aby sprawdzać numery katalogowe, chociaż czasem są wznowienia wyglądające identycznie jak pierwsze wydania, ale czy tak było w przypadku Queen, to nie wiem. Najczęściej tak jest jednak w przypadku płyt CD. Niestety na dzisiejszych płytach (zarówno CD, jak i LP), występuje zjawisko clippingu i wojny głośności, dlatego tez pierwsze wydania rządzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
winyle są najlepsze, brudny dzwięk i co ztego, to jest magia tmuzyki lat 70,80:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za informacje, nie wiedziałam o tym sklepie, u mnie już albo wyzamykali wszystkie sklepy o tym charakterze , albo nic w nich nie mają , niewielu podziela moją pasję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Co to jest clipping i wojna głośności? Głośniej nagrywane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaśka lubisz się roochać słuchając Metallici?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Zabawne to jest, bo ja pamiętam jeszcze czasy, gdy vinyl był normalnie użytkowany i nigdy nie lubiłem tego brzemienia, ani tych płyt. Żenada, ale wolałem CC :D no i potem CD. I nadal nie przepadam za vinylami. Ma to oczywiście wdzięk i wartość, ale mnie nie kręci. Doceniam jednak ludzi, którzy się tym interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu z 15 35
a skąd można wiedzieć że post pod spodem jest też Twój. Ale zakupy i serialne? Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jeśli coś jest dostępne, a późńiej wymyśłą coś "lepszego" to wiadomo, że to wcześniejsze uzna się za tandetę, ale ja osobiście czuję magię muzyki płynącej z wunyli, co z tego ze mam super wyrażne , czyste dzwięki na CD chociażby :) zresztą ja nie słucham tej "nowej muzyki " więc mogę nie być obiektywna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, winyle sa lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Wiesz, ja nie uważałem tego za tandetę. Po prostu vinyl, który był w zasadzie do wdrożenia CD najdoskonalszym ogólnie dostępnym nośnikiem (pomijam wielośladowe magnetofony z wysokiej klasy taśmą, bo to był margines) i przeciętna kaseta typu CC, nie równała się z płytą, była jednak dla mnie atrakcyjniejsza, bo mniejsza, łatwiejsza w obsłudze, można było nagrywać!!! :D Bardziej mi się to podobało. A gdy weszły CD byłem zafascynowany faktem, który dziś nikogo nie dziwi, że w zasadzie nie ma szumu! Wiem, że wielu nie podoba się dźwięk sterylny, ale ja to lubię. Teraz już ludzie zaczynają mieć sentyment do wczesnych wydań CD :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo z winylami , mam sentyment jakiś do tego, choć znajomi mają mnie za nawiedzoną , bo jak 23 latka może lubieć coś, co jest stare , a ja właśnie nie lubie wszystkiego co nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Dzieci nowoczesności :D Bardzo miło, że lubisz rzeczy minione. Vinyl ma wdzięk, chociaż ja nie mam do niego sentymentu, ale ma! Wiesz, ja mam znowu inną fascynację. Lubię, bardzo lubię samochody sprzed lat, sprzęt grający itp. Nie kolekcjonuję bo nie bardzo mam za co kupować, ale lubię i doceniam takie rzeczy. Jaki masz gramofon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo w sumie łatwiej kolekcjonować winyle niż samochody :D więc zrozumiała rzecz :) ale fakt, moje pokolenie to nie moja bajka :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Lepszy numer. Dla mnie moje pokolenie, to też nie za bardzo moja bajka :D Mnie lat temu ze 20 starsza koleżanka powiedziała, że gada się ze mną, jak z facetem starszym o lat kilkanaście, dwadzieścia, bo wiem dużo o latach 40, 50, 60 :D Czyli teraz mam z 70 ;) Nigdy nie identyfikowałem się pokoleniowo. Natomiast fascynację starzyzną mam od zawsze. I co ciekawe równo z nią występuje fascynacja nowoczesną techniką. W końcu nic się tak nie starzeje jak nowoczesność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Identyfikacja pokoleniowa , jak to nazwałeś ,nie powinna istnieć. Ci którzy żyją wyłącznie współczesnością niewiele mają do powiedzenia, tak wynika z moich obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@space 1999: Wojna głośności, to zjawisko polegające na podwyższaniu cichych dźwięków, do poziomu głośnych, dzięki czemu płyta brzmi głośniej i do tego nienaturalnie. Wykorzystywana jest także w reklamach telewizyjnych. To tak pokrótce. Kiedyś czytałem ciekawy artykuł na temat wojny głośności i clippingu, ale teraz nie mogę go znaleźć. Poniżej wklejam ciekawy artykuł, choć mniej obszerny od tego, który kiedyś znalazłem. http://lightsoundlovers.pl/loudness-war/ Dodam, że zjawisko clippingu (clipping to zniekształcenia spowodowane przez brak niemożność wysterowania głośników przez wzmacniacz, gdy moc znamionowa głośników znacznie przewyższa moc znamionową wzmacniacza), występuje też na płytach winylowych, choć rzadziej, niż na CD. Np. w zremasterowanej reedycji winylowej płyty "Mrowisko" zespołu Klan, przy partiach wokalnych słychać charczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to czas na mnie -sztuka, filozofia, historia, ze szczególnym wskazaniem na muzykę metalową, która jest moim największym hobby. No i rysuje, pisze wiersze. Jestem neopoganką, inspirują mnie wierzenia naszych przodków. Duża gram w gry komputerowe. Nigdy nie interesowałam sie "koniami" nawet chyba z bliska nie widziałam konia.W liceum interesowałam sie tym samym co teraz minus rodzimowierstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bym zapomniała - gram na gitarze, dużo i często, death i thrash metalowe utwory głównie. Interesuje sie też tym, jak ekscentrycznie by sie ubrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Dzięki za odpowiedź i artykuł Nie znałem tego określenie, ale odsłuchowo wiem o co chodzi. Zwracam na takie rzeczy uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość space 1999
Przeczytałem tekst i już wiem, dlaczego niektóre płyty mi się nie podobają, nie tyle pod względem zawartości, ale właśnie brzmienia. To jest to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sztuka, filozofia, historia, ze szczególnym wskazaniem na muzykę metalową, która jest moim największym hobby. No i rysuje, pisze wiersze." Wiersza pewnie nie dasz, ale pokaż swój rysunek, ocenimy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam ptaka i sie nim bawie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skafanderr
A jak się interesuję jakimś zespołem, jego utworami, historią itd. to można to uznać za hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stricte hobby nie mam, lubię czytać ksiązki,czasami piszę wiersze, zbieram cytaty z ksiązek. Od małego ciągnie mnie własnie w stronę czytelnictwa i pisania, uwielbiałam pisać wypracowania szkolne bo zawsze byłam mega chwalona :P raczej manulanych zdolności nie posiadam, nie umiem haftować ani rysować, ani grać na instrumentach. Lubię też uczyć się języków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie od zawsze pasjonowały samoloty, no niemal od zawsze…to jest moja miłość odkąd pamiętam. Interesują mnie ich komponenty: tu można o tym poczytać np.: http://www.demagcranes.pl/cms/site/pl/lang/pl/page78145.html no i ogólnie nowości, przeznaczenie i wiele innych kwestii…ciekawa jestem czy wśród Was ktoś mógłby moje hobby podzielić…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnnnie
ostatnio razem z chłopakiem zaczeliśmy grać w gry na PC, tak dla zabicia czasu, ale wciągneliśmy się :D teraz ciągle kupujemy kody na klucze.inexus np. i gramy więcej. Powiem wam, ze spędzamy razem przyjemnie czas i myślimy o tym żeby zająć sie tym profesjonalnie i później sprzedawać postacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piszę wiersze mam ich sporo zamieszczam miedzy innymi w Kafeterii w działe najpiękniejsze wiersze o miłości pseudo Henk jest ich trochę zapraszam do czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×