Czym to jest spowodowane ?

Nie oceniajcie mnie. Zawsze chciałam mieć synka, nie wiem dlaczego. Może dlatego, że mam same kuzynki. Jestem w 7 miesiącu ciąży lekarz stwierdził, że to na 100 % dziewczynka. Nie lubię różowych kolorów, kręcą mnie męskie sporty - piłka nożna, ćwiczę karate. Dziwne się czuję ze świadomością, że będę miała córkę. Powiedzcie czy to jest czymś spowodowane ?

Jakoś nastawiłam się na chłopca. Kocham to dziecko.

Hormony

Zobaczysz córka to będzie cale twoje życie.

Też myślałam, że będziemy mieli chłopaka, a jest córka. Różowego nienawidzę, a zamiast wyborów miss, seriali, tańca z gwiazdami itp chętniej obejrzę KSW. Początkowo byłam w szoku, ale szybko mi przeszło. Przekonała mnie koleżanka, która również nie jest różową cizią a ma dwie córeczki. To, jaka będzie Twoja córka, zależy, w dużym stopniu, od tego czego ją nauczysz i jak ją wychowasz. A przynajmniej tak będzie na początku, bo nastolatki to już pewnie inna historia. Tak więc, jak nie będziesz z niej robić gwiazduni, nie będziesz jej malować pazurków i czesać włosków, i ubierać w różowe ciuszki, oraz kupować samych słitaśnych kucyków i tego typu zabawek, to zapewne będzie fajną dziewczynką:) Zauważ, że te "najsłodsze córunie" to na ogół córeczki "tipsiar":) Wiadomo, że skrajności są złe i nie można oczywiście przesadzić w drugą stronę z ubieraniem i zainteresowaniami, ale jak się zachowa zdrowy rozsądek, to będzie dobrze:) Moja córka ma rok, jest duża, ubieram ją różnie, ciuszki różowe mam i ubieram, choć różowe głównie dlatego, że bez elementu w tym kolorze, wszyscy biorą ją za chłopaka;) Bo duża, mało włosków i taki typ urody, a przynajmniej na razie;) ). Poza tym chyba nie ma co zabraniać, bo z zakazami jest tak, że potem dziecko chce właśnie tego czego nie ma więc, nie chciałabym, aby róż wrócił "na przekór" mamie za parę lat;) Dodatkowo w ciąży hormony potrafią wpływać na emocje, więc się nie stresuj tą wiadomością i Twoimi uczuciami. To normalne. Wszystko wróci do normy:)

A kto powiedział że dziewczynka to od razu róże,sukieneczki,laleczki,cukiereczki itp Moja córka jest chlopczycą,nienawidzi spódnic,lalek i różowego..jest normalną dziewczyną a nie jakaś słodką królewna.To od rodziców zależy wychowanie i to z reguły matka decyduje co kładzie do glowy dzieciom czy różowe tipsy i markowe ciuchy czy książki i naukę.