powiedzcie mi po co pracowac jak

maz duzo zarabia ,dzieci male nie szkoda zycia na prace?

szkoda,masz racje:D ciesz się tym,że nie musisz pracować.

W sumie racja.

tez tak uwzaam, nie ma jeszcze dziecka :)

a co zrobisz jak męża zabraknie????? poradzisz sobie ? a co zrobisz jak dzieci dorosną, dasz im żyć swoim życiem? nikt nie każe ci pracować po 10h dziennie plus praca w domu, ale kobieta powinna wychodzic do ludzi, miec ambicje i być niezależna mimo zarobków męża. Ja tak robię przynajmniej, nie muszę byc dyrektorem czy nie wiadomo kim, mam kobiecy zawód potrzebny na rynku i dbam o siebie - praca mobilizuje do lepszej organizacji w domu, do wyglądania dobrze , kontakt z ludżmi otwiera oczy na życie , wiem, że mam zajęcie i nie muszę żyć tylko życiem innych.

Po co pracuje? Bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch.

Po co pracuje? Bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch.

Po co pracuje? Bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch.

dokładnie wszystko już napisane dobrze pracować, po to aby mieć zawsze wyjście awaryjne, bo niestety ale meza nigdy nie można być na 100% pewnym po to aby realizować siebie po to aby waciki kupować za "swoje" a nie prosić się o każdy grosz być niezalezna rozwijać się itd.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

Pracuje bo mam ambicje nie tylko do zmiany pieluch. Po to skonczylam dobre studia, po to w siebie inwestowalam i rozwijalam sie zeby pracowac. Wybacz ze siedzenie w domu to nie jest szczyt marzen kazdej kobiety.

nudzą mnie te argumenty ze śmiercią męża, zdradą itd przecież nikt nie mówi ti o dożywotnim siedzeniu w domu ale kilkuletnim.

Masz rację autorko. - jesli masz swoje pieniądze Zaraz tu wejdą krzykliwe szmaty i cię zlinczują.

A ja ciebie autorko popieram, ale pójdż do pracy dla siebie jak dzieciaki do szkoły pójdą :]

A ja ciebie autorko popieram, ale pójdż do pracy dla siebie jak dzieciaki do szkoły pójdą :]

masz racje autorko :) ja odchowałam dzieci i dopiero teraz po 18 latach po slubie wybieram sie do pracy :)