Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem na siebie wkurzony

Polecane posty

Gość gość

Jestem na siebie mocno wkurwiony. Od dawna w firmie panuje beznadziejna atmosfera już myślałem dwa razy o zmianie pracy ale zawsze trzymało mnie w niej to że jednak kasa była na czas, nie wielka bo niecałe 1300zł na rękę ale pracę mam blisko od domu więc na dojazdy nic nie daję. Urobić też się za bardzo nie urabiam. Ale, szef zaczął kręcić i ścinać stawki. Ja sobie poszukałem czegoś nowego na boku, praca super bo za biurkiem przed kompem nie fizyczna jak pracuję tutaj obecnie. Od razu miałbym 1500zł/rękę + premie no i znajomy który tam pracuje wyciąga czasem prawie 2000tyś. Miałem tam iść ale jednak zrezygnowałem bo myślałem że praca na miejscu to jest to. Teraz szef pościnał stawki, dał nowe umowy i pracuję za 700zł/miesiąc. Mam dość kurwa zawsze źle podejmuję decyzje i na tym cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłeś w stanie przewidzieć konsekwencji w momencie podejmowania decyzji więc się nie obwiniaj. Nie ma już opcji żeby ponownie się starać o tamtą pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być durniem, żeby patrzeć na taką bzdurę jak dojazd. jeśli miałeś opcję zarobienia o 700 zł więcej, to co ci szkodziło dojeżdżać? beznadziejne myślenie, tak się kończy sknerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×