Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kotek

Polecane posty

Gość gość
My mamy tajskiego lub jak kto woli syjamskiego starego typu :) wybieralam ze względu na charakter, jest z nami prawie 4lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twin_mommy
Wszystkie te rasowe psy i koty są strasznie głupie. Im zwierzę czystszej krwi, tym mniej zwojów pod kopułą. Natury nie oszukasz, warunkiem prawidłowego rozwoju jest ciągłe mieszanie się genów. Dlatego mnie by było szkoda pieniędzy tylko za papierek świadczący o tym, że mój pupil jest GMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam dachowca byl straszny wszystko drapal, sral wszędzie i wypijal piwo ze szklanek , drapal jak zdechl ( auto go przejechali) kupilam rasowca i do dziś mnie zaskakuje mądrością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twin_mommy
Znajomi mają main coona, jego ulubioną rozrywką jest branie rozbiegu i uderzanie pyskiem w ścianę na pełnej prędkości. Mądre toto nie jest. znam też kilka innych przypadków wybitnej inteligencji rasowych zwierząt. Jeśli przygarniasz dachowca z ulicy, to wiadomo, że będzie dziki, bo bardzo silny jest w nim instynkt. Natomiast takie kociaki, które od kilku pokoleń wychowywały się w różnych domach, o wiele lepiej zachowują się w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja mam akurat maine coona (w dziecinstwie mialam rowniez dachowca) i moj maine coon jest bardzo inteligentny (i z tego co wiem akurat to jedna z cech tych kotow ), wiec nie mow o calej rasie na podstawie jednego kota (ps. czy na pewno jest rasowy z prawdziwym rodowodem bo nie ma takiej rasy jak" main coon" tylko MAINE COON). Sorry ale nie wyobrazam sobie zdrowego kota ktory tylko biega uderzajac sie na pelnej predkosci w glowe. Koty maine coon sa bardzo inteligentne i towarzyskie. Przyzwyczajaja sie bardziej do swojego wlasciciela niz do miejsca w ktorym zyja...Nie zamienilabym na zadnego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twinmomy,piszesz takie glupoty,ze raczej problem jest z twoim brakiem wiedzy niz z inteligencja rasowych psow i kotow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na szczęście nie zgodzę się z tym, co napisała twinmommy- mam rasowego psa i jest bardzo inteligentnym zwierzakiem, szybko się uczy, rozumie co się do niego mówi, jest przy tym kochany i daje mnóstwo radości, więc następnym razem nie uogólniaj, bo to tak, jakby napisać, że wszystkie bliźnięta wyglądają i zachowują się identycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rasowe zwierzaki maja wspolne,przewidywalne cechy danej rasy.Inteligencje wlaczajac,chociaz jest to tez kwestia jednostki.Jak u czlowieka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRAWDA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie dziewczyny:) ten mlody Kotek brytyjski strasznie sie tuli i chce byc ciagle glaskany.czyli przeciwienstwo tego co pisza:)co do rodowodu to brat mojego Meza kupil Norweskiego za 2000 Tys z rodowodem...w sumie te koTy mi sie nie podobaja, Maja dluga siersc i trzeba codziennie zamiatac. No Ale Kazda ma co lubi,oczywiscie inne koty dla nich sa brzydkie i tylko Ten ich najpiekniejszy. Mi sie zawsze wydawalo ze rodowod pozrzebny jest do wystawiania zwierzaka na Targi czy do Hodowli , a Tak na potrzeby domowe to moze byc kociak bez rodowodu..czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja przyjaciolka ma dwie kotki rosyjskie z tej samej hodowli, z tych samych rodzicow, chowane identycznie. Jedna jest glupiutka i strachliwa, druga to odkrywca i wszedzie jej pelno. Pierwsza na widok kogokolwiek poza domownikami ucieka pod lozko, druga przychodzi i domaga sie pieszczot, nawet od dzieci. Obie moga wychodzic z domu: pierwsza jedynie siedzi na tarasie, druga penetruje ogrodki sasiadow, tak ze wszystko zalezy od charakteru kota. Ogolnie to sa fajne koty ale za duzo zachodu z siercia, trzeba je kapac, czesac a i tak moga im sie zrobic koltuny. Ja mam kota dachowca, przyblakal sie do nas i zostal. Nie kupilabym rasowego tylko dlatego, ze uwazam ze za duzo jest bezdomnych zwierzat i te dachowce bez fajnego futerka nie sa wcale gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli te,o ktorych piszesz,sa prawdziwymi rosyjskimi niebieskimi,to niezbyt widze te koltuny...One maja krotka siersc!!! Czesac czesto nie trzeba,kapac tez nie.I ta ktora nazywasz glupiutka,bo sie chowa przed obcymi,wykazuje akurat ceche tej rasy-nieufnosc do obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie rozbraja to zdanie-cytat: " Maja dluga siersc i trzeba codziennie zamiatac."hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot niebieski rosyjski to bardzo fajna rasa.Moja ulubiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasowy czyli klon
Czyli skoro koty rasowe sa przewidywalne (wiadomo co z nich z grubsza wyrośnie) zarówno pod względem fizjonomii jaki i cech charakteru (i jest to jak najbardziej pożądane bo gdy kot w znaczący sposób odbiega od wzorca można jego rasowość zakwestionować - nie przyznać mu rodowodu np. a gdy jest idealnie w niego wpasowany tzw zasluguje na miano championa)....dobrze rozumiem czy zle? Czyli wychodzi na to ze kot rasowy to jak ciuch z sieciowki, odbijany od matrycy, a wszelkie odstępstwa od normy=wada fabryczna, dyskwalifikacja????Jeżeli tak to zbyt mało jak dla mnie romantyzmu w tym wszystkim - chce mieć w domu zwierze wyjATKOWE A NIE TYLKO KOSZTOWNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do rasowy czyli klon: Koty ktore pochodza od rodowodowych rodzicow otrzymaja rodowod nawet jesli urodzily sie "z wadami". Sa to rasowe koty, jednakze nie beda uzywane do dalszej hodowli. Najczesciej hodowcy znajduja dla nich bardzo dobre domy gdzie dla ich wlascicieli nie ma znaczenia ze np ksztalt pyszczka czy uszu odbiega troche od wzorca. Hodowca wybiera (przynajmniej powinien) najlepsze, zdrowe osobniki o pożądanych cechach dla danej rasy do dalszego rozrodu. Koty rasowe sa tak samo wyjatkowe jak mieszance... Jezeli nie podobaja Ci sie koty rasowe nie ma sensu kupowania takiego. Wybierz sie do schroniska tam wiele kaciat czeka na swoich wlascieli. Do goscia z 8:37 "Mi sie zawsze wydawalo ze rodowod pozrzebny jest do wystawiania zwierzaka na Targi czy do Hodowli , a Tak na potrzeby domowe to moze byc kociak bez rodowodu..czy sie myle?" Wiekszosci wlascicielom zalezy na rodowodzie bo to dokument ktory swiadczy o tym, ze dane zwierze jest rasowe. Jak ktos lubi wystawy to moze wziac w niej udzial -ma ta otwarta furtke ale najczesciej w wystawach biora udzial hodowcy. Na potrzeby domowe moze byc kociak bez rodowodu-tzw dachowiec(mieszaniec) nie widze jednak sensu kupowania kota ktory ma przypominac,udawac tego z rodowodem. Hodowla kotow rasowych sprzeda swoje koty jedynie z rodowodem. Chcecie kota rasowego udajcie sie do prawdziwego hodowcy, chcecie mieszanca wezcie kota w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do rasowy czyli klon ja dodam: Jezeli masz skojarzenia na poziomie ubraniowym,to rasowy bylby akurat haute couture ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w anglii i tutaj pelno jest tcyh kotow, do nas na ogrod caly czas przychodza jakies i powiem,ze jedna sa bardziej przyjazne inne mniej. sliczne sa te koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koty potrafia byc dobrym towarzystwem dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie,ze tak.Tylko lepiej troche o nich wiedziec,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takze akceptacja faktu,ze kot to nie...pies ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne troche ,czy mi sie wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy dwa kochane dachowce. Jeden jest szarobury, wzięty ze schroniska i nazywa się Balto. Drugi to rudo-biały przystojniak - Muminek. Razem szybko się zaprzyjaźniły, a my tak mocno zakochaliśmy się w kociakach, że specjalnie dla nich założyliśmy bloga: http://maleimruczace.pl/ - koniecznie zerknijcie :) Umieszczamy tam naprawdę masę fajnych informacji między innymi o tym, jak nauczyć kota korzystać z kuwety, ale także dzielimy się naszą miłością udostępniając zdjęcia i inne tego typu rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×