ciąża i zwolnienie

8 maja miałam miesiaczkę. Dzisiaj zrobiłam test. II kreski. Czy jak pójdę jutro do lekarza to da mi zwolnienie? Bardzo go potrzebuję. Długo staraliśmy się z męzem o dziecko, nie chcę żeby maleństwu coś zaszkodziło.

co za nieodpowiedzialność. Powinnaś być na L4 już od 8 maja a nawet wcześniej bo to czas niezbędny na przygotowania do ciąży. Każdy lekarz musi ci dać L4 od ręki bo nie możesz absolutnie pracować.

pytam poważnie. Proszę bez robienia sobie jaj.

A nie przesadzasz trochę przypadkiem? Ja rozumiem oszczędzanie się w ciąży (sama miałam skracającą się szyjkę), ALE OD 8 TC??? Tym bardziej, że na początku ciąży tryb życia raczej nie szkodzi...

jaki 8tc? Ona pisze że miała okres 8 maja. Więc jaki 8tc?

Ale ja si boję, że stracę dziecko.

A z jakiego to powodu miałoby się stać?

No bo mam stresującą pracę.

A czym się zajmujesz? Skoro ta praca jest tak stresująca to czemu nie zmieniłaś na inną?

Nie słuchaj tych głupawych uwag. Powiem Ci jak było u mnie. Jak tylko się dowiedziałam o ciąży poszłam do internisty po zwolnienie na 2 tyg takie zwykłe, bez kodu ciąży ze względu na złe samopoczucie. Między czasie wizyty u gina i potwierdzenie ciąży a jak skończyło sie zwykłe zwolnienie dostałam z kodem już do końca. Były ku temu przesłanki dlatego tak się stało. Dbaj o siebie i rób tak jak czujesz. Praca nie jest najważniejsza. Teraz Ty i maleństwo sie liczycie. Szczęścia życzę i serdecznie gratuluje :)

Idź, pewnie dostaniesz zwolnienie. A chcesz je ciągnąć do końca ciąży?

Pracuję przy komputerze a szef jest bardzo wymagajacy. Nie chcę stracić dziecka!

chcesz to idź. Ale licz się z tym że po macierzyńskim nie będziesz miała pewnie gdzie wracać. Ale to są twoje priorytety i twój wybór. A czy lekarz ci da zwolnienie to trudno powiedzieć bo są bardzo różni lekarze i część bez podstaw do zwolnienia po prostu go nie da. A poza tym trzeba się liczyć z możliwością kontroli zwolnienia przez ZUS.

Słyszałam, ze matki nie wolno zwolnć rok po macierzyńskim. A ja dostałam umowę na czas nieokreślony, wiec przynajmniej przez rok nie bedą mogli mnie wyrzucić.

Nie ma czegoś takiego jak ochrona przed zwolnieniem po powrocie z macierzyńskiego. Jak najbardziej pracodawca może cię zwolnić. Jest takie coś jak powrót do pracy na obniżony etat -nie niżej niż 1/2 etatu w czasie kiedy przysługuje urlop wychowawczy -trwa to max. rok i wtedy jest ochrona przed zwolnieniem.

W moim przypadku( a j estem w 29 tygodniu ciąży) mój ginekolog nie widzi podstaw do wystawienia l4 a pracuje fizycznie 8 godzin stojąc więc trudno stwierdzić co zrobi Twój ginekolog.

Autorko! zrobiłaś test, ale najpierw potwierdź ciążę badaniem. Jeśli miałaś miesiączkę 8 maja to wynika, że możesz być w 3 tc a to za wcześnie, aby stwierdzić na 100% czy to ciąża. Co do pracy - twoja decyzja. Ja pracowałam do 7 miesiąca. Potem ze względu na to, że moja praca polega m.in. na cotygodniowych delegacjach, ustaliłam z szefem, że łatwiej i bezpiecznej (dla mnie ale także dla firmy)będzie jeśli dalszą część ciąży spędzę w domu. Nie wiadomo jak zareaguje twój szef jak z dnia na dzień przyniesiesz mu l4.

Byłam dzisiaj na wizycie. Lekarz nic nie widzi. Jak zapytałam o zwolnienie to powiedział, ze nie widzi podstaw... No i co ja mam zrobić?

Rozumiem, że będziesz teraz przez 9 miesięcy gnić w domu przed tv na coraz tłustszym doopsku? No bo skoro praca przed komputerem jest taka niebezpieczna dla ciężarnej, to co dopiero mówić o spacerach czy ćwiczeniach... Żal mi takich kretynek jak autorka. Jestem w 28 tc, mam zamiar pracować jeszcze 3 tygodnie (praca biurowa), chodzę regularnie na basen, spacery, korzystam z życia i jestem aktywna. Ciąża przebiega książkowo. Lekarz sam przyznał, że aktywne podczas ciąży kobiety łatwiej znoszą poród niż takie leniwce jak autorka. Szkoda, że przez takie kretynki później pracodawcy boją się zatrudniać młode kobiety... Żeby było jasne- oczywiście nie mam nic przeciwko L4 w przypadku kobiet, które pracują fizycznie bądź ich ciąża jest zagrożona.

leż z nogami do góry, może wtedy lekarz coś zobaczy :):) jaja sobie robisz, czy co??

Jakoś szybko test pokazał Ci 2 kreski. bez potwierdzonej ciąży żaden gin nie da Ci zwolnienia na ciążę. ja poszłam do gina ok 6-7 tyg po ostatniej miesiączce i dostałam l4 i byłam na l4 już do końca ciąży (to była decyzja lekarza nie mój wybór)

dobra dobra najazd na dziewczyną , ja od 8 tyg musiałam leżeć ! Plamienia w 6 tyg , krwawienie w 9 . Pozniej szew ,leżenie w szpitalu , w domu nawet do wc nie mogłam wstawać i co też byście mnie goniły do pracy ?

Autorko ale to za wcześnie na L4 . Poczekaj z 3 tygodnie idz jeszcze raz do lekarza i zobaczysz co ci powie .

aha, rozumiem, ze autorka tez ma juz szew założony?? :) Wez sie nie osmieszaj, wiadomo, ze jak ciaza jest zagrozona to nikt tu nikogo nie bedzie z błotem mieszał. Ale ta głupiutka dziewczyna nawet nie wie czy w ciąży jest na boga- a juz o L4 mysli, bo ma stersujaca prace, w biurze- nośmiech na sali.

3 tygodnie?? chyba zgłupiałaś... nie mogę tyle czekać, a jak w tym czasie coś stanie sie dzidzi?? :(

myślicie ze jak lekarz zobaczy betę to da m zwolnienie?

17.46 odszyw

a jak powiem że mnie mdli i jestem senna to da mi zwolnienie co?? bo w sumie to juz nie czuje sie za dobrze...

na l4 w 3 tc ? w kinie tego nie grali

1/10 bo ktoś sie nabiera