Mój brat przerabia foty swojej dziewczyny i dopiero pokazuje

jeszcze jej nie znamy na żywo, ale pokazuje ją na zdjęciach, byli na wyjeździe, ale powiedział, że da zdjęcia, jak je poprzerabia. Widziałam, że pousuwał jej niedoskonałości na cerze etc, ja :O ja się pytam, co jest z wami facetami nie tak? to jest wdzięczna, ładna dziewczyna i naturalna i jakieś tam pryszcze jej nie ujmują tak uroku.. już mu matka zwracała uwagę na to, bo jak pokazywał jakieś jej zdjęcia to tylko wybiórczo. Człowiekiem się szpanuje czy jak? bo nikt w życiu krytyki na nią nie powiedział, raczej się nią zachwycamy.

P*****lnięcie w mózg

zakompleksiony i chce się dowartościować drugą osobą

Mnie to wkurza, bo dziewczyna naprawdę jest urocza i nie potrzebuje, żeby ktoś ją tak traktował. Głupio mi za jego podejście.

Poza tym jak kogoś sobie wybieramy na partnera to chyba powinniśmy być zachwyceni i nie musieć nie wiadomo czego manifestować przed innymi ludźmi/ukrywać.

masakra... jestem w szoku :(

W szoku to bez przesady.. ale chodzi o samo podejście

Może sama mu kazała tak robić, kto wie?

szok! O_'o

no ale po co? I tak ją kiedyś na żywo zobaczymy (te pryszcze znaczy). Ja nie oceniam nikogo po czymś takim jak zdjęcia albo że ma pryszcze.. więc nie wiem czego się tu bać. On też mówił teksty typu 'no mam się chyba czym pochwalić?' jakby czekał na aprobatę

a co cie to obchodzi